
Łączna liczba znaczków: 246

Barokowy pałac w Bagnie koło Obornik Śląskich powstał na początku XVIII wieku. Najstarsza część gmachu została wybudowana na zlecenie hrabiego Heinricha Leopolda Seher-Thos. Budowla wielokrotnie przechodziła z rąk do rąk, aż w końcu w 1905 roku stała się własnością Georga Kisslinga, który dokonał modernizacji i rozbudowy pałacu. Powstała wówczas jego druga część w stylu neobarokowym zwana Nowym Pałacem. Po śmierci Kisslinga majątkiem zarządzał jego syn, który w 1927 roku sprzedał Bagno Śląskiemu Towarzystwu Kredytowo – Ziemskiemu. W 1930 roku majątek przeszedł w ręce Zgromadzenia Salwatorianów, które urządziło w pałacu studium filozoficzno-teologiczne. W czasie II wojny światowej salwatorianie opuścili budynek, w którym ulokowano obóz dla wysiedleńców. Po wojnie obiekt przejęli salwatorianie prowincji polskiej tworząc w nim w 1953 roku istniejące do dzisiaj Wyższe Seminarium Duchowne oraz klasztor. W skład zespołu pałacowo – parkowego w Bagnie wchodzi zarówno pałac jak i otaczający go park krajobrazowy o powierzchni 5 hektarów, z licznymi egzemplarzami wiekowych drzew. W parku zachował się również drewniany kościół, grota i tzw. altana filozofów. Obiekt udostępniono do zwiedzania w dni świąteczne w godz. 13-17, lub w innym terminie po wcześniejszym zgłoszeniu.

Pierwsze wzmianki nt. Urazu pochodzą z początku XIII wieku i dotyczą grodu kasztelańskiego. Istnienie miasta i zamku potwierdzono w 1312 roku w akcie dziedzicznym. Daty powstania zamku, ani pierwszego fundatora nie dało się jednoznacznie określić, a wśród historyków występują na ten temat poważne rozbieżności. Zamek usytuowano w zakolu Odry i otoczono wałem ziemnym. Budynek tworzyła mieszkalna wieża wpisana w zachodni narożnik murów obronnych. Rozbudowę zamku w Urazie przypisuje się Christophowi von Skopp, który podwyższył warownię o kolejne piętra i nowe umocnienia. W roku 1630 r. w zamku przy trakcie od północy dobudowano dwie wieloboczne wieże zwieńczone hełmami, wprowadzono murowane podziały wnętrz, a całej budowli nadano formę barokową, Zamek w Urazie wielokrotnie przechodził z rąk do rąk po 1810 roku rozebrano część murów obronnych i most zwodzony, a fosy zasypano. Budowlę przebudowano w drugiej połowie XIX wieku likwidując elementy pierwotnego wystroju. Zaniedbany gmach podupadał i ostatecznie uległ zniszczeniu podpalony w 1945 roku przez żołnierzy radzieckich. W 1956 roku zabezpieczono budowlę jednak nie zatrzymało to postępującej degradacji. Obecnie zamek jest własnością prywatną i przechodzi powolną rewitalizację.

Pierwotny gród obronny w Świnach usytuowano na najwyższym skalnym punkcie przy starej drodze z Jawora przez Kamienną Górę do Czech. Pierwsze wzmianki o tym obiekcie pochodzą z roku 1108. W w latach 70. XIII wieku majątek przekazano rycerskiemu rodowi Świnków, który zasiedlał go aż do XVIII wieku. Drewniane umocnienia w połowie XIV wieku zmodernizowano budując potężną, kamienną wieżę. W kolejnych latach dokonano kolejnych przebudów, przy czym największa miała miejsce w XVII wieku. Zamek otoczono obwarowaniami przystosowanymi do użycia broni palnej oraz ufortyfikowano podzamcze. Na początku XVIII wieku obiekt trafia w ręce nowego właściciela i jest to początek końca dawnej warowni, która przez kolejne dwa stulecia niszczeje. Na początku XX wieku kolejni właściciele podejmują próbę renowacji zamku. Zabiegi te przerywa wybuch II wojny światowej, w czasie której zamek zostaje sprzedany. Po wojnie kolejny raz trafia w prywatne ręce. Obecnie na zamku prowadzone są stopniowe prace zmierzające do jego odbudowy. Obiekt jest jednak udostępniony zwiedzającym.

Izba Pamiątek Regionalnych w Ząbkowicach Śląskich mieści się w zabytkowym domu rycerza Kauffunga, który jest najstarszym zachowanym budynkiem mieszkalnym w mieście. Pierwsze wzmianki o tym budynku pochodzą z początku XVI wieku, kiedy to został ofiarowany kaplicy, która powstała przy miejscowym kościele. Wiadomo, że obiekt ten był kolejno własnością kilku znanych osób. Ostatecznie trafił w ręce sióstr Boromeuszek, a następnie miejscowej parafii. Po II wojnie światowej, w latach 60. starania o uratowanie zabytku podjął Józef Glabiszewski, stąd przez długie lata budynek ten był zwany Glabiszówką. W 1972 roku otwarto tutaj Izbę Pamiątek Regionalnych, w której dzisiaj w 18 salach wystawowych prezentowane są m.in. zbiory archeologiczne, broń, starodruki, dawny sprzęt gospodarstwa domowego, liczne ręcznie malowane meble, a także pamiątki bractwa kurkowego czy wewnętrzna studnia o głębokości 20 m. Od 2001 roku w budynku mieści się Laboratorium dra Frankensteina, a od 2014 roku sala grabarzy, ukazująca proces ośmiu grabarzy odpowiedzialnych za wybuch miejscowej epidemii i będących prawdopodobnie inspiracją dzięki której powstała literacka postać Frankensteina.

Historia zamku piastowskiego w Jaworze sięga początków XIII wieku. To właśnie w tym czasie, przed 1224 rokiem, powstała obronno-mieszkalna wieża otoczona wałem i fosą. Kiedy po 1274 roku powstało księstwo jaworskie zamek stał się siedzibą książęcą i przyjmuje się, że to właśnie wtedy został rozbudowany przez księcia Bolka I Srogiego, który m.in. zlikwidował drewniano-ziemne umocnienia otaczając zamek murem obronnym. Na przestrzeni kolejnych stuleci zamek wielokrotnie był przebudowywany i rozbudowywany. W 1648 roku dotkliwie ucierpiał podczas szturmu i ostrzału armatniego, a pożar jaki miał tu miejsce w 1656 roku jeszcze bardziej pogłębił zniszczenia. Ostatecznie zamek przebudowano. Powstała wówczas trójskrzydłowa zabudowa wokół trójkątnego dziedzińca. W połowie XVIII wieku zamek został opuszczony, a jego wnętrza przystosowano do potrzeb zakładu dla umysłowo chorych. Po 1821 roku istniało w zamku ciężkie więzienie dla kobiet, a po II wojnie światowej miejsce to służyło jako więzienie polityczne dla przeciwników reżimu stalinowskiego. W 2013 roku dla turystów udostępniono salę wystawienniczą, w której mieści się wejście na zamkową wieżę i punkt widokowy.

Protestancki kościół w Jaworze został wybudowany w latach 1654 – 1655 w konstrukcji ryglowej z drewna, słomy i gliny według projektu Albrechta von Saebischa. Kościół Pokoju powstał w następstwie pokoju westfalskiego kończącego wojny trzydziestoletnie. Na terenie Śląska prawo posiadania tego typu świątyń przyznano jedynie luteranom w Głogowie, Jaworze i Świdnicy. Ukończona w 1655 roku świątynia mogła pomieścić ok. 6 tys. osób zarówno w długiej na 43 metry nawie głównej jak i nawach bocznych. Wyposażenie kościoła nie od razu było kompletne. Jako pierwsze pojawiły się w nim drewniana chrzcielnica, ławy oraz krzesła. W 1670 roku wstawiono ambonę wykonaną przez Mathiasa Knote, a dwa lata później ołtarz wykonany przez Martina Schneidera. Po 53 latach od ukończenia budowy kościoła została wzniesiona kościelna wieża, w której obecnie mieści się wejście do świątyni. Górna część wieży nakryta barokowym hełmem mieści dzwonnicę z trzema dzwonami. Kościół Pokoju w Jaworze jest największą drewnianą budowlą sakralną na świecie. W 2001 roku został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Ratusz w Jaworze został wzniesiony pod koniec XIV wieku, a pierwsza wzmianka o tej budowli pochodzi z 1373 roku. W 1394 roku wzniesiono wieżę ratuszową, która po licznych przebudowach zachowała się do czasów obecnych. Wieża spełniała rozmaite funkcje. Wypatrywano z niej pożarów i innych niebezpieczeństw, ale była także punktem orientacyjnym z zegarem odmierzającym czas. W późniejszych latach mieściło się tu nawet archiwum, więzienie, a nawet skarbiec. Sam ratusz przebudowano w 1617 roku, a następnie po pożarach w 1846 i 1895 roku został rozebrany. W 1897 roku zastąpiony został nową siedzibą władz miejskich wybudowaną w stylu renesansowym wg. projektu berlińskiego architekta H. Gutha. Kolejny remont ratusza przypadł na lata 1937-1939 i wtedy też wykonano freski na elewacji zewnętrznej. Najważniejszą salą w ratuszu jest sala rajców, w której oknach znajdują się ciekawe witraże wykonane w Berlinie. Jeden z nich przedstawia panoramę miasta wraz z herbami Jawora i Księstwa Jaworskiego. W wyposażeniu sali zachowały się również ozdobne, wykończone skórą fotele i krzesła z tłoczonym herbem Jawora. Ratusz pełniący funkcję siedziby władz miejskich udostępniony jest również zwiedzającym.

Świdnica znana jest nie tylko z imponujących zabytków, ciekawych wydarzeń, ale także z mieszkańców, o których głośno w świecie. To właśnie tutaj swój rodzinny dom miał słynny as myśliwski I wojny światowej Manfred von Richthofen zwany „Czerwonym Baronem” od czerwonego koloru samolotów, na których latał. Był najskuteczniejszym pilotem myśliwskim I wojny światowej odnosząc 80 zwycięstw powietrznych. Najbardziej charakterystyczną maszyną, którą pilotował był trójpłatowy Fokker Dr. I. Jednak 21 kwietnia 1918 r. sam został zestrzelony nad przełęczą Morlancourt niedaleko Sommy we Francji. W uznaniu dla Richthofena jako lotnika, został on pochowany w Bertangles pod Amiens następnego dnia po śmierci z pełnymi honorami wojskowymi przez 3. dywizjon australijskich sił powietrznych. W Świdnicy ten as myślistwa zamieszkał w 1901 roku z rodziną, która przeniosła się tu z Wrocławia. Mieszkali przy dzisiejszej ul. Sikorskiego 19, gdzie nadal stoi ich okazała willa. Budynek z charakterystyczną wieżyczką został wybudowany w II połowie XIX wieku. W latach 1933 – 45 w willi istniało muzeum poświęcone Richthofenowi gdzie można było podziwiać m.in.: ordery, części samolotów alianckich, broń oraz trofea myśliwskie. Po zakończeniu wojny eksponaty zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach. Obecnie willa służy jako dom mieszkalny, a w ogrodzie znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona pilotowi oraz kamień upamiętniający jego śmierć, ufundowany przez mieszkańców Świdnicy w 1918 roku.

Skopiec to szczyt Gór Kaczawskich znajdujący się w południowo- zachodniej Polsce, w paśmie Sudetów Zachodnich. Tabliczka na szczycie Skopca informuje, że góra wznosi się na wysokość 724 m n.p.m. jednak po ostatnim pomiarze okazało się, że wierzchołek Skopca zlokalizowany jest nieco niżej bo na wysokości 718,6 metra n.p.m. W związku z tym, iż w chwili ustalania wysokości Skopiec był uważany za najwyższe wzniesienie Gór Kaczawskich został zaliczony do Korony Gór Polski, a także Korony Sudetów oraz Korony Sudetów Polskich. Pod względem geologicznym Skopiec zbudowany jest z łupków, marmurów i zieleńców o charakterystycznej zielonej barwie z niebieskim odcieniem. Skały te, silnie pofałdowane i poprzecinane uskokami oraz żyłami kwarcu, są pozostałością przeobrażeń po wylewach wulkanicznych na dnie dawnego morza oraz po morskich osadach. Szczyt Skopca w całości porośnięty jest lasem mieszanym, z domieszką świerka. Zbocze południowe zajmuje las świerkowy, który częściowo porasta również zbocze wschodnie i zachodnie, gdzie oprócz lasów występują również łąki i pola uprawne. Na wierzchołku Skopca zlokalizowany jest geodezyjny znak pomiarowy, a na niewielkim rumowisku znajduje się tablica z nazwą szczytu.

Młyn w Dzierżoniowie został zbudowany w połowie XIX wieku dla Carla i Gottlieba Hilbertów. Pod zarządem tej rodziny młyn działał aż do II wojny światowej. Stąd swoje produkty Hilbertowie wysyłali m.in. do Prus Wschodnich, Hamburga i Saksonii. Po śmierci Carla Hilberta firmę przejął jego brat. Na początku lat 30. XX wieku młyn znacznie unowocześniono wyposażając go w napęd elektryczny. Wzniesiono również potężne silosy zbożowe, a wkrótce także rozbudowano główny budynek. W 1935 roku wybudowano spichlerz oraz magazyn mąki. Obiekt rozbudowano o budynek biurowy i zadbano o zaplecze socjalne wznosząc budynki mieszkalne dla pracowników. W tym czasie młyn w Dzierżoniowie był jednym z najnowocześniejszych i największych młynów na Dolnym Śląsku. Po II wojnie światowej zarząd nad młynem przejęli Sowieci. Polakom obiekt oddano w użytkowanie dopiero w 1951 roku. Przez kolejne 30 lat młyn stale zwiększał swoje moce produkcyjne. Bez modernizacji i istotnych zmian, z oryginalnym wyposażeniem pracował do końca 2016 roku. Obecnie młyn jest własnością Fundacji Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego Śląska i żywym muzeum młynarstwa udostępnionym do zwiedzania.

Brama Paczkowska w Ziębicach to jedyna zachowana z spośród pięciu bram miejskich, pochodzącą podobnie jak obwarowania miejskie z przełomu XIII i XIV wieku (pierwsza wzmianka pochodzi z dokumentu z 1324 r.). W obecnym kształcie istnieje od 1491 r. Stanowiła bramę wjazdową do miasta od strony południowej (od Paczkowa). Jako brama będąca częścią umocnień fortyfikacyjnych miasta stanowi jeden z najciekawszych zabytków tego typu w Polsce. Zbudowana została na rzucie prostokąta, posiada łukowaty przejazd oraz doskonale zachowany hełm ceglany, który warto zobaczyć. Bramę zdobi stylizowany herb Ziębic autorstwa malarza urodzonego w Ziębicach - Josepha Langera.

Pomnik Orła Piastowskiego w Ziębicach to największa, mierząca ok. 9 metrów wysokości i 12 metrów szerokości figura ceramiczna w Europie. Posąg znajduje się w Parku Miejskim, stanowiącym wspaniały przykład wczesnej rekultywacji terenów poprzemysłowych. Pod koniec XIX w. zakończono tu wydobycie gliny dla miejscowego zakładu ceramicznego. Staraniem ówczesnego Towarzystwa Upiększania Miasta oraz dzięki podarowaniu miastu gruntów przez rodzinę Schottländerów, założono na tym obszarze urokliwy park. Malownicze alejki wijące się wśród niewielkich wzgórz prowadzą w pobliżu wieży ciśnień, tzw. Zamku Wodnego, do ogromnej figury Orła Piastowskiego autorstwa Tadeusza Tellera. Pomnik postawiono w 1971 r. na wzgórzu parkowym, z którego rozciąga się piękna panorama miasta i okolicy. U stóp posągu złożono ziemię z pól bitewnych i miejsc kaźni Polaków podczas II wojny światowej.

Muzeum Zabawek w Kudowie-Zdroju to niesamowity świat, pełen wspomnień, tajemnic i niezwykłych historii. Pośród ponad 5000 eksponatów, które pochodzą z różnych zakątków świata, każdy, bez względu na wiek, odnajdzie dla siebie coś intrygującego. Każda zabawka to swoiste dzieło sztuki, które przybliża nam codzienność, modę i zwyczaje z życia naszych przodków. Wizyta w Muzeum Zabawek każdego turystę przeniesie do krainy dziecięcej beztroski, pięknych lalek, dostojnych żołnierzy, szybkich samochodów czy kolorowych klocków. Odnajdziemy tu dobrze znanych towarzyszy dziecięcych zabaw, a także odkryjemy piękno XIX wiecznych zabawek. Przekonamy się ponadto, ile niezwykłych historii kryją w sobie, z pozoru zwykłe zabawki oraz jak ważną rolę odgrywają one w dziejach ludzkości.

Brzeg Dolny położony jest na prawym brzegu rzeki Odry w odległości 31 km na północny-zachód od Wrocławia. Funkcjonuje na prawach miejskich od 1663 roku. Największą atrakcją turystyczną miasta jest zespół pałacowo-parkowy. Dawny pałac rodu von Hoym jest siedzibą Dolnobrzeskiego Ośrodka Kultury natomiast oficyna pałacowa pełni funkcję Urzędu Miejskiego. Wzdłuż rzeki Odry poprowadzony został bulwar spacerowy, skąd można obserwować nadodrzańską przyrodę. Obok pałacu znajduje się taras widokowy oraz wykonane w stylu barokowym ogrody w których podziwiać można pomniki Nimfy i Garonny - kopie rzeźb znajdujących się w ogrodach wersalskich. Blisko Dolnobrzeskiego Ośrodka Kultury znajdują się odnowione budynki dawnej stajni i wozowni. Ciekawym punktem turystycznym na mapie Brzegu Dolnego, jest malowniczy park miejski, który stanowi równocześnie przedłużenie zespołu pałacowo-parkowego. W głębi parku znajduje się Mauzoleum rodu von Hoym wybudowane w latach 1800-1807.

Kaplica św. Jadwigi zbudowana została dzięki staraniom Georga Abrahama von Dyhrna, radcy cesarza Leopolda I, właściciela miasta w latach 1662-1671. Kaplica została wybudowana w latach 1665 - 1666 i stanowiła przez szereg lat samodzielnym obiekt. Dopiero w 1834 roku obok niej powstał cmentarz. Stała się pierwszym katolickim kościołem w Dyhernfurth, bowiem wieś Warzyń i znajdujący się tam kościół parafialny w wieku XVII nie należał jeszcze do miasta. Swój barokowy kształt kaplica zawdzięcza późniejszym właścicielom miasta - Christopherowi Franzowi von Glaubitz i jego małżonce. Dzięki ich funduszom rozbudowano i poszerzono kaplicę od zachodu, przykryto ją nowym sklepieniem oraz wymieniono wyposażenie. Do roku 1834 istniała tylko murowana z cegły ośmioboczna budowla zwieńczona kopułą z oknami przez które przedostawało się do wnętrza światło, później dobudowano podłużną nawę, która została w wieku XIX rozebrana i ponownie odbudowana od początku. Obecny wygląd został jej nadany w latach 1858 - 1861 dzięki staraniom hrabiny Lazareff.

Pęgów to niewielka wieś w powiecie trzebnickim w gminie Oborniki Śląskie. Miejscowość po raz pierwszy wzmiankowana była w dokumencie księcia wrocławskiego Henryka IV Probusa z 1288 roku. W centrum Pęgowa znajduje się zabytkowy pałac z 1907 roku, wybudowany przez mistrza budowlanego Vatera z Prusic dla Caesara Sachsa, który na początku XX wieku był właścicielem pęgowskiego majątku. Pałac w stylu neogotyckim wybudowano na planie prostokąta. Jest to budowla murowana i tynkowana, podpiwniczona, posiadająca dwie kondygnacje i kwadratową wieżę. W elewacjach zachowały się liczne detale architektoniczne w postaci schodkowych szczytów, sterczyn, fryz i prostych obramowań okiennych. W części okien zachowały się dawne witraże. Przed pałacem znajduje się otoczony zabudowaniami folwarcznymi dziedziniec, a do całego obiektu przylega park krajobrazowy. Po drugiej wojnie światowej pałac przeszedł w ręce państwa polskiego, a następnie przekazano go pod zarząd Państwowego Gospodarstwa Rolnego. Po zlikwidowaniu PGR, w połowie lat dziewięćdziesiątych, majątek nabył prywatny właściciel.

Pierwsza pisemna i wiarygodna wzmianka o młynie w Siedlimowicach ukazała się w latach 1486 – 1488. Możemy być jednak prawie pewni, że mąkę produkowano tu już wcześniej. Co ciekawe, swoje podstawowe zadanie młyn spełnia do dnia dzisiejszego i z pewnością jest pod tym względem unikatem na skalę światową. Pod koniec XV w. właścicielem okolicznych dóbr był rycerz Georg von Seidlitz. W rękach Seidlitzów dobra rycerskie, wraz z młynem, znajdowały się przez ponad dwa wieki. Przez kolejne stulecia młyn przechodził w ręce rożnych właścicieli, których od końca XV w. do 1945 roku było piętnastu. Ostatnimi w tym okresie właścicielami była rodzina von Korn z Wrocławia. Obecne budynki to ich zasługa, chociaż większość urządzeń młyna pochodzi z XIX w. Po II wojnie światowej młyn przejęło państwo. Od 2001 roku właścicielami zostali Iwona i Witold Markiewiczowie. Rodzina Markiewiczów udostępniła obiekt dla zwiedzających. Można tu zobaczyć produkcję mąki w taki sposób, w jaki wyrabiano ją ponad 100 lat temu.

Drewniana wieża widokowa na szczycie Dzikowca w Boguszowie-Gorcach została wybudowana w 2013 roku, a jej oficjalnego otwarcia dokonano już w kwietniu 2014 roku. Budowla powstała na planie kwadratu o bokach 8x8 m. Konstrukcja wieży wykonana została z impregnowanego drewna modrzewiowego. Wieża wznosi się na wysokość 20 metrów ponad gruntem. Do budowy wieży użyto około 50 kubików drewna. Cała konstrukcja posadowiona jest na betonowych fundamentach, a dla bezpieczeństwa turystów zastosowano również elementy metalowe wzmacniające i usztywniające całą budowlę. Swym wyglądem wieża na Dzikowcu przypomina ambonę myśliwską. Z jej górnego tarasu osłoniętego dachem rozciąga się piękna panorama nie tylko na pobliską górę Chełmiec, ale także na masyw Ślęży, Szczeliniec Wielki, a przy dobrej pogodzie również na Śnieżkę. W pobliżu wieży zlokalizowana jest górna stacja wyciągu krzesełkowego, liczne trasy biegowe i rowerowe.

Na południe od miejscowości Boguszów-Gorce znajduje się Dzikowiec Wielki, jedna z kilku charakterystycznych gór otaczających Zagłębie Wałbrzyskie. Dzikowiec to porośnięta lasem góra o stromych zboczach. Na jej północno-wschodnim stoku w 1986 roku uruchomiono orczykowy wyciąg narciarski, który funkcjonował na Dzikowcu do początku 2002 roku. W kolejnych latach elementy pierwotnego wyciągu zostały zdewastowane i rozkradzione. Kiedy władze gminy odzyskały dzierżawioną ziemię rozpoczęto prace zmierzające do budowy nowego wyciągu. W 2009 roku oddano do użytku nowy wyciąg krzesełkowy, którego łączna długość to 780 metrów. Wyciąg składa się z 99 dwuosobowych krzesełek, które pokonując 222 metry przewyższenia, docierają na szczyt góry w nieco ponad 5 minut. Przepustowość wyciągu to 1100 osób na godzinę. Dziś kolejka cieszy się dużą popularnością, a wybudowana na szczycie góry wieża widokowa jeszcze bardziej spopularyzowała to miejsce. Prestiż tego miejsca podnosi nie tylko istniejący stok narciarski, ale także liczne trasy biegowe i rowerowe oraz rozwinięta infrastruktura turystyczna.

Na górującej nad Wleniem Górze Zamkowej, w X wieku, jeszcze przed powstaniem zamku, funkcjonował gród otoczony obronnym wałem. Pierwsza wzmianka o Wleniu pochodzi z 1155 roku z tzw. bulli wrocławskiej. Około 1160 roku książę Bolesław Wysoki rozpoczął wznoszenie pierwszej murowanej budowli zamkowej, która określana jest jako „dom romański”. Obiekt ten uznawany jest za najstarszy świecki budynek na Śląsku i jedno z najstarszych założeń zamkowych w Polsce. Na początku XIII wieku zamek Wleń (Lenno) został rozbudowany. Wzniesiono niewielką kaplicę, a od południa powstała sześcioboczna wieża obronna. W późniejszych latach dobudowano czworoboczną wieżę mieszkalną oraz duży trzykondygnacyjny dom zamkowy z pomieszczeniami gospodarczymi, mieszkalnymi i reprezentacyjnymi. Przed końcem XV wieku rozebrano sześcioboczną wieżę obronną, a w jej miejscu postawiono istniejącą do dziś wieżę cylindryczną. Dalsza zabudowa zamku uległa zagęszczeniu, a zamek górny stał się modelowym przykładem tzw. zamku z zabudową dookolną – budynki mieszkalne, gospodarcze i inne wznoszone były tak, że co najmniej jedną z ich ścian stanowił zewnętrzny mur obwodowy. Jeszcze w XVI wieku trwała rozbudowa zamku, niestety kres jego istnienia przyniosła wojna trzydziestoletnia. W 1646 roku zamek zniszczono i od tego czasu pozostaje w ruinie.

Pośród gęstych Borów Dolnośląskich, przy meandrach rzeki Kwisa znajduje się średniowieczny Zamek Kliczków. Jego powstanie przypisuje się księciu Bolkowi I Surowemu, który pod koniec XIII wieku ufundował warownię do obrony przed najazdami czeskimi. Pod koniec wieku XIV kiedy księstwo świdnicko-jaworskie przejęte zostało przez królestwo Czech, zamek utracił znaczenie strategiczne i z czasem przekształcił się w założenie zamkowo-folwarczne. Na przestrzeni stuleci zamek wielokrotnie zmieniał właścicieli, często też przechodził większe lub mniejsze rozbudowy. Na początku XX wieku stanowił centrum spotkań i rozrywki arystokratycznej elity Niemiec. Po zamachu na Hitlera i aresztowaniu ówczesnych właścicieli Kliczkowa w 1944 roku, zamek został skonfiskowany, zawartość wywieziona, a to co pozostało rozszabrowali żołnierze sowieccy. Później budowla popadła w ruinę. Mimo kilku prób rewitalizacji zamku dopiero przejście w ręce prywatnego właściciela, pozwoliło przywrócić budowli dawny blask. Dziś zamek w Kliczkowie, będąc jedną z największych budowli tego typu na całym Dolnym Śląsku, pełni funkcję ośrodka szkoleniowo-wypoczynkowego. W jego odrestaurowanych wnętrzach znajdują się bogato zdobione pomieszczenia m.in. dawnej biblioteki, Sali Dworskiej, Sali Kominkowej oraz Sali Teatralnej.

Na szczycie Trójgarbu położonego w północnej części Gór Wałbrzyskich, znajduje się wieża widokowa, której oficjalnego otwarcia dokonano 29 grudnia 2018 roku. Stalowa budowla z drewnianymi wstawkami w postaci podestów i stopni, powstała przy współudziale trzech gmin Czarny Bór, Stare Bogaczowice i Szczawno – Zdrój oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, a wybudowano ją kosztem 1,79 mln zł. Wieża na szczycie Trójgarbu ma wysokość 27,5 m i podstawę w kształcie trójkąta. Na jej szczycie posadowionych jest pięć tarasów widokowych w kształcie trójkątów symbolizujących trzy gminy, dzięki którym powstała wieża. Tarasy te znajdują się na wysokości od 17 do 23 metrów ponad poziomem gruntu i zajmują trzy ostatnie kondygnacje wieży. Z jej szczytu przy sprzyjających warunkach atmosferycznych dostrzeżemy nie tylko wzniesienia tej części Gór Wałbrzyskich, ale także Góry Kamienne, Ślężę, zabudowania Wrocławia, Rudawy Janowickie i Góry Kaczawskie oraz widoczną w oddali Śnieżkę.

W północnej części Gór Stołowych, w niewielkiej wsi Gorzeszów, położonej na południowy wschód od Krzeszowa, znajduje się interesujący ostaniec skalny nazywany Diabelską Maczugą. Formacja ta znajduje się po lewej stronie drogi Krzeszów – Mieroszów i wyrasta samotnie pośrodku łąki. Diabelska maczuga powstała wskutek długiego procesu wietrzenia skały, a zbudowana jest z górnokredowych piaskowców. Pośrodku tej formy skalnej w 1913 roku umieszczono tablicę upamiętniającą tzw. Bitwę Narodów pod Lipskiem w 1813 roku. Maczuga ma wysokość ok. 7,5 metra i jest uznana za pomnik przyrody nieożywionej. Niegdyś uważano ją za stół ofiarny, a miejscowe legendy jej istnienie wiążą właśnie z działalnością diabła, który chcąc zniszczyć powstające w Krzeszowie opactwo cystersów znalazł w pobliskim paśmie górskim ogromny kamień, by nim zniszczyć budujący się kościół. Niestety diabeł przeliczył się z czasem i pozbawiony mocy, wraz z pierwszymi promieniami słońca upuścił kamień, który spadł na łąkę, na której pozostał do dziś.

Muzeum Bombki w Miliczu mieści się w Kreatywnym Obiekcie Multifunkcyjnym, który powstał w miejscu dawnej fabryki bombek. Fabryka w tym miejscu istniała od 1951 roku i w czasach swojej świetności była jedną z największych tego typu manufaktur w Polsce. Rocznie produkowano tutaj około miliona sztuk bombek, z czego aż 90% trafiało na eksport. Milickie bombki zdobiły choinki nie tylko w Europie, ale także w USA, Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii. W 2008 roku zakład ogłosił upadłość. Pięć lat później w miejscu tym utworzono stałą ekspozycję ponad 6 tysięcy wzorów ozdób choinkowych, które ocalały z fabrycznej wzorcowni. Dzięki temu dziś można tutaj poznawać lokalne dziedzictwo i podziwiać te miniaturowe dzieła sztuki. Miejsce to rozbudza wyobraźnię, a charakter ekspozycji pozwala poczuć magię świąt przez cały rok.

Galeria Druha Bolka w Miliczu to miejsce poświęcone pamięci Polskiego Lodołamacza - Bolesława Zajiczka, który pomimo swojej niepełnosprawności żył aktywnie i dawał przykład wzorowej postawy sportowej i społecznej. Przez ponad 50 lat prowadził milicką drużynę harcerską, był silnikiem napędzającym miejscową społeczność i liderem młodzieży – człowiekiem bez barier. Życie Druha Bolka było nieustającą drogą, dlatego wystrój wnętrza nawiązuje do metafory drogi, którą przemierzył. Poprowadzone na ścianach, podświetlane linie wiodą od eksponatów z wczesnej, powojennej młodości, po kolejne laury i osiągnięcia oraz uznanie przekraczające kolejno granice miasta, województwa, kraju, a wreszcie kontynentu. Historię wypełnia kolekcja pucharów, medali, fotografii oraz wyjątkowy sprzęt sportowy, którego używał Druh Bolek. Całość uzupełnia natomiast materiał filmowy przybliżający postać Bolesława Zajiczka.