No. 773 Ratusz w Jaworze
Ratusz w Jaworze został wzniesiony pod koniec XIV wieku, a pierwsza wzmianka o tej budowli pochodzi z 1373 roku. W 1394 roku wzniesiono wieżę ratuszową, która po licznych przebudowach zachowała się do czasów obecnych. Wieża spełniała rozmaite funkcje. Wypatrywano z niej pożarów i innych niebezpieczeństw, ale była także punktem orientacyjnym z zegarem odmierzającym czas. W późniejszych latach mieściło się tu nawet archiwum, więzienie, a nawet skarbiec. Sam ratusz przebudowano w 1617 roku, a następnie po pożarach w 1846 i 1895 roku został rozebrany. W 1897 roku zastąpiony został nową siedzibą władz miejskich wybudowaną w stylu renesansowym wg. projektu berlińskiego architekta H. Gutha. Kolejny remont ratusza przypadł na lata 1937-1939 i wtedy też wykonano freski na elewacji zewnętrznej. Najważniejszą salą w ratuszu jest sala rajców, w której oknach znajdują się ciekawe witraże wykonane w Berlinie. Jeden z nich przedstawia panoramę miasta wraz z herbami Jawora i Księstwa Jaworskiego. W wyposażeniu sali zachowały się również ozdobne, wykończone skórą fotele i krzesła z tłoczonym herbem Jawora. Ratusz pełniący funkcję siedziby władz miejskich udostępniony jest również zwiedzającym.
02.11.2024 - dostępny bez problemów
17.10.2024 - dostępny bez problemów
03.10.2024 - dostępny bez problemów
08.10.2023 - dostępny bez problemów
16.07.2023 - dostępny bez problemów
Dodać komentarz
Ratusz - ładny i klimatyczny. Do zwiedzania tylko w dni powszednie 08-15 i tylko korytarze oraz Sala Rajców. Polecam tam wejść, bo jest piękna, pięknie odrestaurowane witraże. Warto zajść do IT na rynku i zabrać trochę ulotek. Sam rynek też ładny - z każdej strony są kamienice arkadowe. Dobrze, że nie są odrestaurowane, bo oczywiście pomalowaliby je na różowo i żółto.
Ratusz również zwiedzony z zewnątrz. Czynny do 16 a my znaleźliśmy go o 16:03.
Postawiony w centrum ryneczku.
Przyzwyczajona jestem do tego, że w większości miast rynek/deptak jest odnowiony i odświeżony. Spora część kamienic odremontowana, żeby cieszyć oczy spacerowiczów.
Tu natomiast tego brakuje. Jest potencjał, niestety widać wyblakłą farbę i odpadający tynk. Trzymam za to miasto kciuki.
Polecam natomiast restaurację "Ratuszową"
Ceny przystępne ale za to bardzo smaczne jedzenie. Policzki wołowe dosłownie rozpływały się w ustach.
Znaczek dostępny w standardowej cenie.