Listy i doświadczenia kolekcjonerów
8.05.2017 - Patryk z Chorzowa
Znaczkami turystycznymi zacząłem się interesować w związku z szukaniem ciekawym miejsc do odwiedzenia wraz z rodziną. Przy kolejnym wyszukiwaniu w google trafiłem na waszą stronę i znalazłem aplikację. Za sprawą waszej strony/aplikacji odwiedziliśmy muzeum straży pożarnej w Mysłowicach i to był nasz pierwszy znaczek.
Więcej informacji
8.05.2017 - Nina z Krakowa
Pierwszy mieliśmy znaczek z Pszczyny. Już od dawna mieliśmy zbierać znaczki, ale jakoś tak zawsze zapominaliśmy. O tej akcji dowiedziałam się z FB od koleżanki która też zbiera znaczki z synem. Teraz w długi weekend byliśmy we Wrocławiu i okolicach Karpacza, Gór Sowich i reszty Karkonoszy. Bardzo ciężko tam było dostać te znaczki gdyż wszystkie zostały wykupione w trakcie długiego weekendu. W domu mamy tablicę korkową do której teraz przyczepiamy nasze zdobycze.
5.05.2017 - Magdalena z Kąkolewa
Pierwszy znaczek kupiła moja córka w Muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykowie, jako pamiątkę z wycieczki zorganizowanej dla rodzin zastępczych. Teraz sama pojechała na wycieczkę klasową do Torunia i nie wiedziała, że tam można zdobyć tyle znaczków. Po powrocie przestudiowała Państwa stronę w internecie i zaplanowała wycieczki w najbliższe regiony, gdzie można te znaczki znaleźć. A najbliższe są niecałe 10 km od nas w Lesznie. Widząc jej entuzjazm, postanowiłam zrobić jej niespodziankę i dokupić jej wszystkie ZT, które jej brakują.
2.05.2017 - Marcin z Wrześni
Skąd zainteresowanie znaczkami? Mam rodzinę pod Wrocławiem. Zwiedzając Kotlinę Kłodzką i zaczynając od Złotego Stoku - Kopalni Złota, którą bardzo chciałem zobaczyć, naczytałem się wiele fajnych artykułów o niej. W sklepiku zauważyłem znaczki turystyczne - wtedy jeszcze nie wiedziałem co to i o co w tej zabawie chodzi, ale w domu na spokojnie przeczytałem ulotkę.
Więcej informacji
22.04.2017 - Paweł z Leszna
Wczoraj byłem w Galerii Muzeum w Lesznie - dawna synagoga i po raz pierwszy zwróciłem uwagę na znaczek. Wcześnie jednak na pewno gdzieś je widziałem.
11.04.2017 - Małgorzata z Łodzi
Pierwszy znaczek był ze Skalnego Miasta w Adrspach - mój niespełna 6-cio letni syn wybrał go jako nagrodę za dzielne przejście szlakiem po Skalnym Mieście. Zanim jeszcze pojawił się na świecie dużo z mężem jeździliśmy zwiedzając różne zakątki Polski, teraz przekazujemy te zainteresowania naszemu dziecku. A zdobywanie znaczków jest dla Niego prawdziwą frajdą :-)
10.04.2017 - Bogusław z Małej Wsi
Opowiem kilka słów o swoim zainteresowaniu turystyką. Zaczęło się to na poważnie w zeszłym roku. Prawie każdą wolną chwilę lub urlop planowałem w kontekście wyjazdów bliższych lub dalszych. Rozpocząłem od miejsc już mi znanych, ale do których czułem sentyment (Malbork, Karpacz), potem coś nowego – Góry Stołowe. Może niezbyt wiele, ale tylko na tyle starczyło czasu. Postanowiłem dokumentować swoje turystyczne eskapady (podejrzałem to kiedyś na zamku w Chęcinach i spodobało mi się). I tutaj przejdę do mojego pierwszego kontaktu ze Znaczkiem Turystycznym. Było to w październiku zeszłego roku. W drodze powrotnej z Gór Stołowych wstąpiłem do miejscowości Bardo i tam zobaczyłem kartki pocztowe „Zbieram Znaczki Turystyczne o tematyce kolejowej”.
Więcej informacji
22.03.2017 - Karolina ze Swarzędza
Co do początków - raczej zaliczamy się do juniorów (zbieramy dopiero od roku). Córka - Aniela (lat 10) kupiła pierwszy znaczek na wycieczce klasowej w Bramie Poznania ICHOT i od tego się zaczęło. Przyznam, że razem z mężem i starszą córka poddaliśmy się tej pasji bez problemu. Do tego stopnia że organizujemy sobie np. majówkę pod hasłem "tropem znaczka - trasa Poznań - Wrocław" ;-) ...dzięki znaczkom poznaliśmy tez super miejsca, jak kopalnia uranu w Kletnie, gdzie zapewne byśmy w życiu nie wylądowali gdyby nie znaczki ;-).
6.03.2017 - Dawid z Lublina
Pierwszym znaczkiem było schronisko na Szrenicy. Od dawna widziałem te znaczki w różnych miejscach, które odwiedzałem, zwłaszcza w górach bo w nich jestem najczęściej. Wcześniej mnie one nie interesowały, gdyż od dziecka zbierałem dużo pamiątek, a już w dorosłym życiu wszystkie gdzieś zginęły.. Jednak w pewnym momencie postanowiłem zbierać znaczki turystyczne, podobnie jak od nowa odznaki GOT. Niektóre zbieram z moim synem.
3.03.2017 - Jakub ze Skawiny
W ogóle nie wiedziałem, że jest takie coś. Zobaczyłem u Kolegi Rafała na jego stronie jego kolekcję i popytałem co to jest. Zainteresowałem się tym tematem, a pierwsze kroki skierowałem na państwa stronę internetową gdzie sprawdziłem gdzie mogę najbliżej zdobyć ZT.
Więcej informacji
21.02.2017 - Artur z Warszawy
Znaczkami zacząłem się interesować w sumie od soboty kiedy kupiłem pierwsze dwa znaczki: No 32 Schronisko Andrzejówka i No 121 - Waligóra - najwyższy szczyt Gór Kamiennych. Po przyjeździe do domu i przejrzeniu Państwa strony, doszliśmy z rodziną do wniosku, że zaczynamy zbierać :).
21.02.2017 - Piotr z Poznania
Stało się to po prostu czystym przypadkiem. Wraz z synem, jako "Drużyna Piotr i Adaś" jesteśmy zaangażowani w projekt, jaki stanowią questy. Nie chwaląc się w tej kwestii należymy akurat do wielkopolskiej czołówki. I właśnie podczas jednego z questów w maju 2015 roku w Gołuchowie, chcąc zakupić jakąś pamiątkę z miejsca pobytu natrafiłem na znaczek nr 353. Wyglądał na fajną pamiątkę - ładnie wykonaną i dlatego znalazł się w podróżnym plecaku.
Więcej informacji
20.02.2017 - Małgorzata z Olkusza
O znaczkach dowiedzieliśmy się od znajomych którzy jakiś czas temu odkryli znaczki na zamku w Dobczycach. Ponieważ mieszkamy obok Olkusza to zaczęliśmy od naszego miejsca zamieszkania. Pierwszym był znaczek nr 586-Rabsztyn potem 588-Rezerwat przyrody Pazurek, 587- Kolekcja Minerałów i Skamieniałości w Olkuszu, 585-Muzeum Afrykanistyczne w Olkuszu, 301- Kopiec Kościuszki w Krakowie.
Więcej informacji
18.02.2017 - Małgorzata z Zawiercia
Od dłuższego czasu szukaliśmy z mężem czegoś co przypominałoby nam o odwiedzonych miejscach. Planując kolejną wycieczkę przez przypadek trafiliśmy na Waszą stronę internetową i uświadomiliśmy sobie, że w wielu miejscach byliśmy i nie kupiliśmy znaczków bo o nich nie wiedzieliśmy. Postanowiliśmy więc je kolekcjonować.
16.02.2017 - Rajmund z Jasienia
Pierwszy raz zetknąłem się ze znaczkiem turystycznym na Pradziadzie w Czechach w 2011 roku. Zawsze kupowałem sobie jakąś pamiątkę z miejsca, w którym byłem. Na początku to były różne odznaki, monety czy też inne małe rzeczy charakterystyczne dla danego miejsca. Dopiero około dwa lata temu, będąc na Śnieżce u "Czecha" kupiłem pierwszy znaczek (właściwie dwa, bo polski i czeski) i postanowiłem je zbierać. Mój pierwszy znaczek to "KRÓLOWA KARKONOSZY" (na znaczku bez K czyli KARONOSZY, ale myślę, że mało kto się dopatrzył :)). No i tak to leci do dzisiaj. Jak jeszcze trochę zdobędę ZT to przystąpię do gry kolekcjonerskiej.
15.02.2017 - Teresa z Radoczy
Co do początku przygody ze znaczkami wyglądał on tak że często wędrujemy z mężem po górach i schroniskach, lubimy zabierać z danego miejsca pamiątkę. Początkowo były to złote monety ale nie we wszystkich schroniskach one były,za to były drewniane i tak to się zaczęło. Pierwszy znaczek turystyczny mamy z bacówki na Maciejowej. Poczytałam na ich temat i tak wpisały się w nasze pamiątkowe zdobycze z wypraw.
10.02.2017 - Tomasz ze Zduńskiej Woli
Na Znaczek turystyczny wpadliśmy przypadkowo w latarni w Świnoujściu. Kupiliśmy go jako pamiątkę z samej latarni. Dopiero później doczytaliśmy o co tak naprawdę chodzi. Bardzo się zdziwiliśmy na jak szeroką skale jest to zakrojone :) Spodobała nam się idea samego znaczka. Mamy kilka już w kolekcji i bawimy się dalej.
8.02.2017 - Bartosz z Krakowa
Co do znaczków to pierwszy nabyliśmy chyba na wakacjach w 2015 roku gdzieś nad Bałtykiem jako pamiątkę z odwiedzonych miejsc. Niestety nie pamiętam dokładnie, który to był - na pewno z województwa zachodniopomorskiego. Aktywnie bawimy się w geocaching dlatego chętnie odwiedzamy różne ciekawe miejsca w poszukiwaniu skrytek. Planując weekendowe wypady wybieramy takie miejsca, żeby można było coś ciekawego zobaczyć, odwiedzić jakiś znaczkowy obiekt i znaleźć jakieś fajne skrytki.
31.01.2017 - Zbigniew z Dąbrowy Górniczej
Ponieważ zaczynam moją kolekcjonerską przygodę ze Znaczkami Turystycznymi, a przez wiele lat w czasie różnych wycieczek i urlopów odwiedziłem/zwiedziłem już wiele miejsc, w których takowe znaczki już są, dlatego też za pośrednictwem centrali chciałbym je dokupić w formie wysyłkowej. Zakładam, że wiele z miejsc, które w przeszłości odwiedziłem będę się starał odwiedzić jeszcze raz, aby na miejscu nabyć ZT, ale z wieloma mogę mieć już trudność.
Więcej informacji
30.01.2017 - Krystian z Katowic
Znaczki z rodziną zaczęliśmy zbierać od niedawna, tak naprawdę dopiero od dwóch lat. Wcześniej zaledwie kilka razy byliśmy w górach. Na Baraniej Górze byliśmy jak już dzieci osiągnęły wiek, który pozwalał im na nią samemu wejść i samemu zejść :). Pierwszym znaczkiem był Stóg Izerski :)na urlopie dwa lata temu. A teraz już są plany korony Beskidu Małego i Żywieckiego ...
27.01.2017 - Grażyna i Krystian z Zabrza
Nasze zainteresowanie znaczkami (moje i męża) wzięło się z Będzińskiego zamku. Tam pierwszy raz w tamtym roku spotkaliśmy się ze znaczkiem. Zwiedzając zamek trafiliśmy na wystawę znaczków i bardzo nam się to spodobało jako pamiątka z danego miejsca, żałujemy tylko, że wtedy nie wiedzieliśmy, że był tam dostępny znaczek okolicznościowy.
Więcej informacji
27.01.2017 - Diana z Lublina
Zainteresowanie znaczkami wynika z tego, że planuję "skompletować" szczyty Korony Polski i jako, że z pozostałych mam pamiątkę, a podczas ostatniego wyjazdu właśnie w Góry Świętokrzyskie w celu wejścia na Łysicę, nie miałam okazji zakupu, ponieważ o punkcie sprzedaży w pobliskiej miejscowości dowiedziałam się już po fakcie, tak też weszłam do Państwa na stronę i znalazłam informację o możliwości zakupu przez internet :)
4.01.2017 - Aneta, Sławek i Kacper z Barłóg
Pierwszy ZT kupiliśmy przez przypadek w Czechach nie wiedząc z czym on jest związany. Po prostu spodobał się i długi czas służył jako podstawka pod pewną szklaną kulkę, ale to inny temat. Dopiero na urlopie w 2014 roku żona przez przypadek odkryła ZT i zaczęło się. Teraz wszystkie wyjazdy na urlopy i wycieczki są związane tylko z miejscami oznaczonymi ZT. Na stronie ZT korzystamy obecnie z konta synka, Kacpra który można rzec, zakochał się w idei ZT, a ma dopiero 12 lat.
28.12.2016 - Ryszard z Szarowa
Zaczęło się wszystko od kolegi, który wybrał się z rodziną w Beskid Wyspowy albo Gorce, przy okazji w schronisku kupił pamiątkę dla swojej córki (to był właśnie Znaczek Turystyczny). Na kolejnej wycieczce kupił drugi...
Więcej informacji
19.12.2016 - Adam z Kalisza
Ze znaczkami turystycznymi zetknąłem się pierwszy raz, jako że jestem z Kalisza u kolegi Bogusia. Słyszałem od niego że ma pokaźną kolekcję znaczków turystycznych, co później udowodnił swoimi „wernisażami”. I tak generalnie się zaczęło, należąc do klubu KTK Cyklista Kalisz przemierzam różne rejony Polski i nie tylko. Staram się pozyskiwać znaczki tylko z tych miejsc, które odwiedziłem.
Więcej informacji