Łączna liczba znaczków: 1318
Pod dworcem kolejowym w Szczecinie jak również w przydworcowej skarpie znajduje się schron z okresu II wojny światowej. Zbudowali go Niemcy wykorzystując osiemnastowieczne fortyfikacje podziemne, a ukończyli w 1941 roku. Schron schodzi pod ziemię na głębokość pięciu kondygnacji. Tworzą go żelbetowe ściany i stropy niemal trzymetrowej grubości. Ogólna powierzchnia schronu to blisko 3 tys. metrów kwadratowych. Do końca wojny schron służył do ochrony ludności cywilnej miasta. Po wojnie i przekazaniu Szczecina Polsce, schron przebudowano na schron przeciwatomowy, mogący pomieścić nawet 5 tys. osób. Do lat 90. XX wieku odbywały się w nim ćwiczenia obrony cywilnej. W 2014 roku podziemia stały się scenografią do filmu „Wielka ucieczka na północ” ukazującego dalsze losy bohaterów filmu „Wielka ucieczka” z 1963 roku. Obecnie podziemny schron funkcjonuje jako obiekt turystyczny mieszczący „Podziemne Trasy Szczecina”. Na dwóch udostępnionych trasach przedstawiono m.in. historię miasta podczas II wojny światowej i w czasach PRL-u, dzieje szczecińskich fortyfikacji jak również eksponaty związane z systemem schronów i obroną cywilną. W 2008 roku obiekt otrzymał tytuł „Turystycznego Produktu Polski” Polskiej Organizacji Turystycznej.
Podziemne Przejście Turystyczne w Jarosławiu usytuowane jest pod kamienicami Rynku. Podziemne przejście ma długość 186 m, a jego głębokość sięga 6 metrów pod powierzchnię Rynku. Podczas wędrówki trasą Podziemnego Przejścia Turystycznego odwiedzić można 11 sal wystawowych prezentujących ekspozycje dotyczące: ceramiki, kuchni mieszczańskiej z zapleczem kuchennym z XVI i XVII wieku, myślistwa, jarmarków jarosławskich, paleontologii, archeologii Sanu, historii ratowania Starego Miasta w Jarosławiu oraz ukazujące makietę dawnego Jarosławia. Zwiedzanie Podziemnego Przejścia uatrakcyjniają efekty świetlne i dźwiękowe, a wystawy wzbogacają barwne grafiki. Na trasie zastosowano innowacyjne rozwiązania multimedialne, stanowiące atrakcję zwłaszcza dla dzieci i młodzieży. Dzięki tym rozwiązaniom można m.in.: samodzielnie wypalić gliniane naczynie, popłynąć szkutą w dół Sanu i Wisły, czy przebrać się w XVII-wieczny strój.
Podziemny Kompleks Osówka znajduje się niewiele ponad kilometr na północny-wschód od miejscowości Kolce i takiej samej odległości na północ od miejscowości Sierpnica. Prace rozpoczęto tutaj w połowie 1943 r. Doprowadziły one do powstania ogromnego systemu betonowych korytarzy, umocnień i hal. Cel prac był utrzymywany w tajemnicy. Kompleks Osówka znajduje się w granicach administracyjnych miasta Głuszyca w powiecie wałbrzyskim. Jest to najciekawszy i najdłuższy udostępniony kompleks wybudowany w Górach Sowich. Tajemnicze Podziemne Miasto Głuszyca - Kompleks Osówka jest udostępnione zwiedzającym przez cały rok od poniedziałku do niedzieli.
Podziemna Trasa Turystyczna w Sandomierzu to udostępniona do zwiedzania część kilkukondygnacyjnych komór i chodników znajdujących się pod Starym Miastem. Ich powstaniu sprzyjała zalegająca na tym terenie gruba warstwa lessu. Drążone w tym podłożu skalnym korytarze pełniły w minionych wiekach rolę składów kupieckich, w których przechowywano głównie sól oraz śledzie. Korytarze te służyły także jako schronienie w niebezpiecznych sytuacjach. Zapotrzebowanie na podziemne magazyny było ogromne, a to spowodowało, że osiągały one coraz większe rozmiary, dochodząc nawet do 15 metrów głębokości. Wejście do Podziemnej Trasy Turystycznej znajduje się na dziedzińcu Kamienicy Oleśnickich (Rynek 10, wejście od ulicy Oleśnickiego).
Rzeszowskie podziemia kryją w sobie liczne atrakcje i tajemnice. Można tutaj spotkać relikty średniowiecznych murów, pozostałości żelaznych krat i zawiasów, kilkusetletnie cegły tzw. „palcówki”, a także ukryte przejścia. Atrakcyjności piwnic dopełnia ekspozycja, na którą składają się m.in. repliki zbroi rycerskich, broni białej i palnej, wystawa ceramiki użytkowej, obrazująca, z jakich naczyń i przedmiotów codziennego użytku korzystali dawni mieszkańcy Rzeszowa. Przy wejściu można zobaczyć dużych rozmiarów fotografię przedstawiającą rzeszowski Rynek z przełomu XIX i XX wieku. Swoistą „ścieżkę edukacyjną” stanowi Korytarz Herbowy, w którym umieszczone zostały herby dawnych właścicieli Rzeszowa, herby ziem i województw, na terenie których położone było miasto, wreszcie herby miasta Rzeszowa. Podziemna Trasa Turystyczna w Rzeszowie zlokalizowana jest pod płytą Rynku. Poszczególnym piwnicom i korytarzom nadano nazwy, odnoszące się do ich funkcji oraz historii miasta.
Pod powierzchnią Opatowa rozciągają się labirynty Podziemnej Trasy Turystycznej, która powstała z połączenia licznych, wykonanych w skale lessowej, piwnic kupieckich. Najstarsze jej elementy, datowane są na XV wiek. Obecnie długość zwiedzanej trasy wynosi około 500 metrów i składa się z trzech poziomów. Najniżej położona piwnica sięga 14,5 metra w głąb ziemi. W podziemiach panuje stała temperatura, między 8 - 12 stopni Celsjusza. Sama trasa, czyli ponad dwadzieścia komór, została udostępniona do zwiedzania w 1984 roku. W piwnicach urządzono szereg ekspozycji tematycznych, związanych z Opatowem i najbliższą okolicą, gdzie posłuchać można m.in. o historii miasta, a ta wybrzmiewająca z podziemnej perspektywy brzmi niesamowicie, jak chociażby o pewnym Zakonie Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona zwanych Templariuszami, którzy mieli przybyć do Opatowa razem z Henrykiem Sandomierskim po jednej z wypraw krzyżowych.
Podziemna Trasa Turystyczna im. prof. Feliksa Zalewskiego. To jedna z najstarszych podziemnych tras turystycznych w Polsce. Została zlokalizowana w rozległych podziemiach kamienicy Rynek 14, tzw. kamienicy Rydzikowej z początku XVII w., prezentującej najlepiej zachowany typ kamienicy jarosławskiej. Trasa składa się z oryginalnych podziemnych komór i korytarzy obudowanych cegłą. Nie jest to jednak przestrzeń jednolita. Mury kryją w sobie wiele niespodzianek. Do ich budowy wykorzystano charakterystyczną, widoczną w wielu miejscach, zaprawę lessową. Także stosowana tutaj cegła to m.in. oryginalna palcówka. O bardziej współczesnym pochodzeniu niektórych fragmentów, świadczą cegły znakowane herbem górniczym. Jej długość wynosi około 150 m, przy różnicy poziomów sięgającej do 8,5 m. Atrakcja została otwarta w 1984 r. z inicjatywy zespołu naukowego z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, który w 2 poł. XX w. starał się zapobiec waleniu się kamienic na jarosławskim rynku, największej katastrofie budowlanej w powojennej Polsce.
Olkuski ratusz został wybudowany na przełomie XIV i XV wieku. Budowla w stylu gotyckim wzniesiona z miejscowego kamienia o czerwonej barwie miała kształt prostokąta. Co ciekawe, olkuski ratusz był większy od ratusza w stołecznym Krakowie. W olkuskim ratuszu byli przyjmowani dostojni goście odwiedzający miasto. W 1547 roku rajcy olkuscy podejmowali tu króla Zygmunta Augusta, a w 1787 roku goszczono tu króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Ratusz został rozebrany na początku XIX wieku. Na mury piwnic natrafiono w 2011 roku podczas rewitalizacji olkuskiej starówki i podjęto decyzję o ich adaptacji w celu utworzenia tam podziemnej trasy turystycznej. Staraniem władz miasta powstała tu niezwykła ekspozycja „Podziemny Olkusz”, przybliżająca historię Olkusza, nazywanego Srebrnym Miastem. Jej elementem jest m.in. przestrzenna makieta pokazująca Olkusz w czasach największej świetności. W podziemiach można zobaczyć replikę astrolabium, czyli urządzenia astronomicznego, jakie należało do słynnego olkuskiego astronoma i astrologa Marcina Bylicy. Część ekspozycji jest poświęcona historii samego ratusza – siedziby władz miasta, kancelarii i więzienia miejskiego. Dzięki prezenterom multimedialnym można szczegółowo poznać historię miasta i jego mieszkańców, a także zobaczyć stare dokumenty, ryciny i mapy.
Ekspozycja „Podziemny Olkusz” w piwnicach dawnego starostwa jest poświęcona historii olkuskiego górnictwa oraz mennicy królewskiej. Można tu zobaczyć m.in. modele i repliki dawnych urządzeń górniczych i hutniczych, takich jak m.in. kierat, płuczka, śruba Archimedesa, czy tzw. Paternoster. Jest też część poświęcona metalurgii, gdzie prezentowane są repliki pieców używanych do wytopu ołowiu i srebra. Jedna z komór piwnic, nazwana „Srebrną komnatą”, jest opowieścią o historii srebra od starożytności po czasy współczesne. Uwagę przyciąga replika Srebrnego Krzyża Gwarków Olkuskich, którego oryginał znajduje się w olkuskiej bazylice. W ekspozycji została także przedstawiona historia olkuskiej mennicy. W gablotach są prezentowane m.in. znaleziska archeologiczne, na jakie natrafiono podczas rewitalizacji olkuskiej starówki. Można tu zobaczyć m.in. formę do odlewania krążków, z których potem wybijano monety, czy fragmenty zabytkowych kafli piecowych. Przybliżeniu historii olkuskiego górnictwa i hutnictwa służą multimedia, czyli m.in. filmy, animacje, prezentacje, nagrania dźwiękowe i gry edukacyjne.
Historia podziemi pod Wzgórzem Zamkowym w Będzinie przez wiele lat otoczona była tajemnicą. Podejrzewano, że mógł to być schron amunicyjny, ośrodek produkcji pocisków V1 i V2, tajna nazistowska fabryka niewiadomego przeznaczenia … Wśród rozmaitych przypuszczeń pojawiała się hipoteza o budowanym tu za czasów okupacji schronie przeciwlotniczym dla niemieckiej ludności miasta. Wydają się to potwierdzać odnalezione w 2010 r. archiwalne zdjęcia z uroczystości zakończenia jednego z etapów prac - z sierpnia 1944 roku. Przy budowie pracowali robotnicy przymusowi - Polacy i prawdopodobnie także Żydzi. Budowa podziemnych korytarzy została przerwana 27 stycznia 1945 roku, kiedy to na teren Będzina wkroczyły oddziały wojsk sowieckich. W podziemnych tunelach do dnia dzisiejszego pozostało kilka przedmiotów i śladów z czasów budowy - tzw. „świadków historii": żelazna siekierka ukryta w jednej z ścian, zapas cementu w oryginalnych, papierowych workach z 1944 r., wagonik do wywozu urobku czy wydrapany na ścianie napis: „SL 1944”. Od sierpnia 2013 r. użytkownikiem podziemi jest Muzeum Zagłębia w Będzinie. 13 grudnia 2013 r. zostały po raz pierwszy udostępnione zwiedzającym. W kilku miejscach na terenie podziemi widoczne są szczeliny Uskoku Będzińskiego powstałego na skutek przesunięcia płyt tektonicznych. W nieudostępnionej dla zwiedzających części znajduje się hibernakulum dla nietoperzy.
Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej powstało we wrześniu 2016 roku w wyniku połączenia Białostockiego Muzeum Wsi i Działu Etnografii, wyłączonych ze struktur Muzeum Podlaskiego w Białymstoku. Pracownia etnograficzna powstała w 1962 roku. Natomiast skansen założono w 1982 roku jako oddział ówczesnego Muzeum Okręgowego w Białymstoku. W skansenie znajdują się zarówno obiekty zaliczane do tak zwanej małej architektury, a więc krzyże, kapliczki, studnie, jak i budynki mieszkalne i gospodarcze. Na obszarze blisko trzydziestu hektarów znajduje się około 40 budynków i innych obiektów architektonicznych, przeniesionych z różnych części woj. podlaskiego. Wśród obiektów eksponowanych na terenie muzeum spotkać możemy m.in. wiatraki koźlaki z Tykocina i z Wojnowców koło Sokółki, budynek kuźni, leśniczówki i gajówki, młyn wodny z 1941 roku, a także drewniany kierat i remizę strażacką z Rudki koło Brańska, a także dziewiętnastowieczny dwór z Bobry Wielkiej. Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej nadal rozwija się, przenoszone są wciąż nowe obiekty z terenu całego województwa podlaskiego.
Górskie schronisko turystyczne położone w Beskidzie Sądeckim, w Paśmie Radziejowej, w okolicach szczytu Bereśnik (843 m n.p.m.). Zostało otwarte dla turystów w 1989 - wybudował je Oddział Pieniński PTTK. Schronisko, ze względu na bliskość Szczawnicy będącej miejscowością uzdrowiskową, jest bardzo popularne. Było ostatnim z obiektów turystyki kwalifikowanej (bacówek), wybudowanych z inicjatywy Edwarda Moskały, ale odmienna od innych bacówek architektura oraz położenie blisko miejscowości powoduje, że obecnie rzadko tak jest odbierana. Dysponuje 40 miejscami noclegowymi w pokojach 2-, 4-, 7- i 8-osobowych.
Ślady działalności cystersów, do których należy klasztor z kościołem św. Jakuba, opatówka, pomnik św. Jana Nepomucena oraz drewniany kościół św. Walentego, widać w pobliskiej Obrze. Cystersi przybyli do Obry z Łekna w XIII wieku. Wieś pozostała w rękach zakonu aż do czasu kasaty zgromadzenia przez rząd pruski, czyli do 1835 roku. Ich działalność nie tylko religijna, ale także kulturowa i gospodarcza miała znaczący wpływ na powstanie Wolsztyna, a potem nadanie mu kształtu charakterystycznego dla ówczesnego budownictwa miejskiego. W 1926 roku klasztor powierzono Misjonarzom Oblatom Maryi Niepokalanej, którzy przeznaczyli go na Wyższe Seminarium Duchowne. Funkcję taką spełnia po dziś dzień. W Obrze warto odwiedzić również Muzeum Misyjne z oryginalnymi eksponatami ze wszystkich kontynentów oraz pocysterski Skarbiec.
Planetarium im. Władysława Dziewulskiego w Toruniu zostało otwarte w 1994 roku. Prowadzi seanse astronomiczne wzbogacone o elementy interaktywne oraz audiowizualne. W planetarium oprócz możliwości oglądania panoram wszechświata można także sterować urządzeniami sondy kosmicznej Cassini, tylko o połowę mniejszej od oryginalnej, która cały czas pracuje na orbicie Saturna. Dodatkowo, do dyspozycji odwiedzających jest zestaw urządzeń, które ilustrują najbardziej powszechne zjawiska występujące we Wszechświecie. Planetarium to także obserwacje na żywo przez teleskop, a spotkania tego typu organizowane są co pewien czas. Toruńskie planetarium jest jednym z największych w Polsce. Tworząca sztuczne niebo kopuła ma 15 metrów średnicy. Wewnątrz planetarium w sali projekcyjnej znajduje się 196 miejsc.
Największe i najstarsze polskie planetarium powstało w 1955 roku dla uczczenia pamięci wielkiego astronoma, Mikołaja Kopernika. Zostało wyposażone w aparaturę projekcyjną, umieszczoną pod 23-metrową kopułą stanowiącą ekran sztucznego nieba. Widownia mieści jednocześnie prawie 400 osób. W planetarium, odbywają się popularne prelekcje astronomiczne, lekcje astronomii i geografii, a także inne zajęcia oraz różne spektakle. Obserwatorium astronomiczne jest wyposażone w największa w Polsce lunetę o 30-centymetrowym obiektywie i liczne mniejsze teleskopy. W pogodne dni zwiedzający mogą obserwować Słońce, a po zapadnięciu zmierzchu - ciekawe obiekty nocnego nieba, oglądane nawet w 750-krotnym powiększeniu. Pracującym w planetarium astronomom teleskopy służą do śledzenia planetoid i komet. Dla uczniów o szczególnym zamiłowaniu do astronomii organizowane są krajowe olimpiady astronomiczne.
Mało kto wie, że to w Piotrkowie Trybunalskim narodził się polski parlamentaryzm. Przez 160 lat (1406-1567) był miastem, do którego najczęściej zwoływano zjazdy generalne. Na bazie dawnych tradycji wieców i zjazdów na przełomie XIV i XV wieku ukształtowała się w Polsce nowa instytucja prawna – parlament – sejm walny koronny. Piotrków Trybunalski przez lata był miejscem głównych wydarzeń historii Rzeczpospolitej Polskiej. Od początku XV wieku do 1492 roku w Piotrkowie odbyło się 65 zjazdów generalnych. W 1493 roku w Piotrkowie po raz pierwszy obradował dwuizbowy sejm walny. Świadkiem tego wydarzenia był obraz Matki Boskiej Trybunalskiej, który do dziś znajduje się w klasztorze oo. Jezuitów. Zjazdy odbywały się w ratuszu, który nie zachował się do obecnych czasów. W Piotrkowie na Rynku Trybunalskim na pamiątkę tamtych czasów powstał zarys jego kształtów, który symbolizuje początki polskiego parlamentaryzmu.
Pijalnia Wód Mineralnych w Wysowej-Zdroju to budynek położony w centrum ponad 100-letniego Parku Zdrojowego. Pierwsza pijalnia powstała prawdopodobnie w roku 1923, wybudowana została wg projektu znanego architekta krakowskiego Karola Stryjeńskiego. W pijalni znajdowało się 5 ujęć wody mineralnej podawanej kuracjuszom przez miejscowe panie ubrane w stroje ludowe. Niestety pijalnia spłonęła w latach 60-tych i została całkowicie zniszczona. Obecny budynek pijalni wód mineralnych zaprojektowano w miejscu i na wzór dawnej pijalni wód mineralnych w oparciu o dostępne zdjęcia archiwalne. Rzut budynku ma kształt prostokąta o wymiarach 16,18m x 7,90m z charakterystycznym zadaszonym tarasem założonym na rzucie półkola i podcieniami wokół budynku wspartymi na słupach. W pijalni jest udostępnionych 5 wód mineralnych z następujących źródeł: HENRYK, FRANCISZEK, ANNA, JÓZEF II, SŁONE.
Pijalnia czekolady w Korczynie to miejsce, w którym wielu dorosłych przypomni sobie smaki dzieciństwa, a dzieci będą mogły poczuć się jak w bajkowym królestwie czekolady. Zwiedzając ten obiekt na własne oczy możemy zobaczyć jak wygląda kakaowa plantacja, w tym aż trzymetrowe drzewo kakaowe. Zobaczymy tutaj w jaki sposób ziarna kakaowca stają się głównym składnikiem czekolady. Przekonamy się też jakie potrzebne są do tego urządzenia i maszyny. Podczas zwiedzania pijalni spotka nas wiele przygotowanych przez obsługę atrakcji, a wiedząc że jesteśmy w takim miejscu, można spodziewać się, iż atrakcje te będą naprawdę bardzo słodkie. Pijalnia czekolady w Korczynie, jak wiele turystycznych miejsc w Polsce, powstała z pasji, pasji właściciela – mistrza Polski cukierników – Pana Mirosława Pelczara, który jest twórcą wielu wspaniałych czekoladowych receptur. Jedno jest pewne, zwiedzanie Pijalni Czekolady w Korczynie jest nie tylko edukacyjne, poznawcze, ale i bardzo smaczne.
Żółty szlak pieszy Krainy Lessowych Wąwozów im. Ryszarda Bałabucha ma ok. 12,5 km i prowadzi od bramy wjazdowej na teren Parku Czartoryskich w Puławach na Górę Trzech Krzyży w Parchatce, która jest doskonałym punktem widokowym na Małopolski Przełom Wisły. Trasa przebiega przez sosnowy las, pola uprawne i łąki, wierzchowiny oraz kilka bajecznych lessowych głębocznic i wąwozów, pośród plantacji chmielu i winnic, przydrożnych krzyży i kapliczek oraz karczmy i stoku narciarskiego. W historycznych miejscach w Parchatce znajdują się turystyczne tablice informacyjne. Koniec szlaku znajduje się przy przystanku autobusowym przy drodze nr 824 łączącej Puławy i Bochotnicę, skąd można też łatwo dojechać do Kazimierza Dolnego. Szlak nosi imię najbardziej znanego przewodnika puławskiego Ryszarda Bałabucha, który zmarł w 2018 roku.
Pomysłodawcą i twórcą pierścienia z krzemieniem pasiastym, który znajduje się w Sandomierzu, zaledwie kilka kroków od jedynego ocalałego skrzydła dawnego klasztoru o.o. Dominikanów, jest Cezary Łutowicz. Mistrz złotnictwa jest związany z Sandomierzem już ponad 50 lat. Jako pierwszy w 1972 roku wprowadził krzemień pasiasty do polskich oraz światowych salonów jubilerskich dla klientów, którzy docenili wartość tej niesamowitej biżuterii. Autorowi tej instalacji zależało aby zarówno mieszkańcy jak i odwiedzający miasto turyści mieli możliwość dotknąć, sfotografować ten „optymistyczny kamień”, który można spotkać praktycznie na każdym kroku naszego urokliwego miasta. Ponadto jest to kolejna promocja miasta znanego jako „Światowa Stolica Krzemienia Pasiastego".
Piernikarnia Śląska w Niemczy to „żywe muzeum” tradycji regionu oraz manufaktura historycznych pierników. Tradycje piernikarskie są jednymi z najstarszych elementów kultury Śląska, a ich korzenie sięgają czasów pogańskich. Zwyczaj wypiekania pierników ma swe potwierdzenie źródłowe już w 1293 r. w Świdnicy, stanowiąc najstarszą wzmiankę o piernikarzach w Europie Środkowej. Od średniowiecza, aż po początki XX w. na terenie całego historycznego Śląska piernikarze wyrabiali niezwykłe przysmaki jakimi są pierniki. Tradycja ta była obecna w niemal każdym mieście regionu. Największy rozkwit piernikarstwa na Śląsku przypada na XVII i XVIII w., a jego głównymi ośrodkami były Wrocław, Nysa i Świdnica. Szczególnie piękne są misternie rzeźbione formy piernikarskie z tego czasu. W Piernikarni w Niemczy można poznać tajniki tego współcześnie zapomnianego rzemiosła. Przygotowana ekspozycja przybliża historię, bogatą symbolikę oraz znaczenie pierników w kulturze regionalnej. Dzięki pracowni piernikarskiej można obejrzeć zwyczajowe, drewniane formy, dotknąć tradycyjnych składników, a także poczuć ich niezrównany zapach.
Piękna studnia powstała w 1686 roku, z fundacji burmistrza Nysy – Caspra Naasa, a jej wykonaniem zajął się nadzorca biskupiej mennicy i arsenału Wilhelm Helleweg. Studnia ma głębokość 7 metrów, a jej kamienna cembrowina została wykonana z marmuru sławniowickiego. Krata Pięknej Studni, jest arcydziełem barokowej sztuki kowalskiej, ozdobionej ornamentyką roślinną i zwierzęcą, a wieńczy ją dwugłowy orzeł habsburski. Studnia została ozdobiona tą wspaniałą kratą, aby uniemożliwić zatrucie wody w studni, co kilkakrotnie się zdarzało w historii wojen Nysy. Dodatkowo dzień i noc studni pilnowało dwóch strażników. Jak ważne było to ujęcie wody może świadczyć choćby fakt, że aby bardziej zabezpieczyć wodę w tej studni zamontowano w niej pierwszą na Śląsku pompę wodną. Dziś ze stojącej w pobliżu rynku studni już nikt nie czerpie wody. Piękna za dnia i cudownie oświetlona w nocy stanowi wyjątkową atrakcję turystyczną miasta.
Piece wapiennicze w centrum Gogolina, wybudowane zostały w 1874 r. i stanowią symbol przemysłu wapienniczego, który zadecydował o przekształceniu Gogolina w jedno z najważniejszych centrów produkcji wapna na Górnym Śląsku. Piece zostały wymurowane z łamanego kamienia wapiennego, spiętego stalowymi obejmami. Wewnątrz wyłożono je cegłą żaroodporną. W przyziemiu każdego z pieców zlokalizowane są trzy otwory wydobywcze zamknięte pełnym łukiem. W piecu o kształcie stożka między otworami wydobywczymi zlokalizowano płytkie wnęki zamknięte pełnym łukiem. Pomiędzy ulicami Strzelecką, Kościelną i Kolejową, przez ponad 120 lat funkcjonowały zakłady przemysłu wapienniczego z siedmioma piecami szybowymi, sześcioma piecami kręgowymi, młynownią wapna nawozowego, oddziałem produkcji wapna hydratyzowanego, warsztatami, bocznicą kolejową, własną elektrownią i budynkiem administracyjnym. W 2003 roku rozebrano piece Bunke – Pacht. Zachowano trzy piece szybowe zbudowane przez Wilhelma Dombrovsky’go, nazywane „Piecami Dombrovsky’ego”. Obecnie piece stanowią cenny zespół zabytkowy, co podnosi walory turystyczne miasta.
Schronisko turystyczne położone w Dolinie Pięciu Stawów Polskich w Tatrach Wysokich. Zostało ono zbudowane w latach 1947–1953 nad Przednim Stawem na wysokości 1671 m n.p.m. i jest najwyżej położonym schroniskiem górskim w Polsce. Posiada 70 miejsc noclegowych. Schronisko jest zarządzane przez PTTK i nosi imię Leopolda Świerza. W 1954 roku ukończono budowę obecnego, piątego już z kolei schroniska w Dolinie Pięciu Stawów. W marcu 1956 roku odbyła się oficjalna uroczystość otwarcia, a kierowniczką została Maria Krzeptowska – wieloletnia gospodyni poprzednich schronisk. Pomimo ogromnych trudności związanych z zaopatrzeniem schroniska (transport końmi, wnoszenie towaru na plecach) dzięki staraniom gospodarzy nigdy turystom niczego nie brakowało, a schronisko było i jest znane z przyjaznej atmosfery.
W końcu XIX w. dobra mieleckie stały się własnością rodziny hrabiów Oborskich. Hrabia Wacław Oborski po kilku latach mieszkania w starej siedzibie, postanowił gruntownie ją przebudować, stosownie do zajmowanej pozycji społecznej i panującej mody. Projekt wykonał rzeszowski architekt, Kazimierz Hołubowicz. Pałacyk Oborskich wybudowany został ok. 1905 r. Zyskał wygląd dużej podmiejskiej willi dobudowanej od frontu do starego dworu z końca XVIII w. Całość tworzy dzisiaj nieregularną bryłę o malowniczych kształtach, złożoną z części parterowych i piętrowych, nakrytych dachami o zróżnicowanych kształtach, pokrytych dachówką ceramiczną w różnych odcieniach czerwieni i urozmaiconych lukarnami. Wygląd nowej siedziby Oborskich odegrał dużą rolę w życiu Mielca, stając się wzorem do naśladowania przy budowie domów przez miejscowe, bogate mieszczaństwo. Dodał miastu wdzięku, urody i oryginalności. Po II wojnie św. Oborscy zostali wyrzuceni stąd przez władze komunistyczne, a pałacyk upaństwowiono. Po przebudowie w latach 60. XX w. urządzono w nim biura przedsiębiorstwa komunalnego, a w połowie lat 80. zdecydowano przeznaczyć pałacyk na siedzibę nowo powstałego w Mielcu Muzeum Regionalnego. W latach 90. wykonano przebudowę przywracającą dawną świetność obiektu i w czerwcu 2001 r. oddano go do użytku. Rewaloryzacji poddano także otaczający park. W chwili obecnej Pałacyk Oborskich jest siedzibą Muzeum Regionalnego Samorządowego Centrum Kultury.