Łączna liczba znaczków: 1318
Mury miejskie, których fragmenty przetrwały do czasów współczesnych zaczęto budować na początku XIV w. Najpiękniejszy ich fragment znajduje się nad Iną. W tym fragmencie murów zachowała się także Furta Wodna prowadząca z portu do miasta oraz dwie baszty. Pierwsza z nich Baszta Więzienna nazywana także Basztą Prochową posiada cylindryczny kształt i znajduje się w południowo-zachodniej, narożnej części murów. Druga zwana Basztą Menniczą w dolnej części założona została na planie prostokąta i wybudowana razem z Furtą Wodną. Część górna, ośmioboczna pełniła funkcję mennicy miejskiej. Wzdłuż tego fragmentu murów znajduje się 5 rzeźb granitowych tworzących goleniowską Aleję Legend. Drugi fragment murów biegnie wzdłuż Placu Planty oraz niewielkie fragmenty w pobliżu Bramy Wolińskiej.
W 2008 r. w XIX w. willi mieszczańskiej z końca XIX w. otwarto Ośrodek Dokumentacji Dziejów Ziemi Goleniowskiej. Od koloru klinkierowej cegły, z której wykonana jest elewacja budynku nazywany jest także „Żółtym Domkiem". W Ośrodku znajdują się: ekspozycja ilustrująca narodziny miasta i przynależność Goleniowa do Hanzy, salonik mieszczański z przełomu XIX/XX wieku z jedwabną tapetą, sztukaterią przy suficie, meblami i zegarem z epoki, ekspozycja przybliżająca wydarzenia z 1945 r. w Goleniowie, sala z eksponatami z czasów powojennej historii miasta, sala pamiątek 2 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego, wystawy czasowe i zbiory przedmiotów codziennego użytku przekazywane przez mieszkańców Ziemi Goleniowskiej. ODDZG jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 16.00. Wstęp do Ośrodka jest bezpłatny.
Kościół św. Katarzyny wybudowany został w XV w. w stylu gotyckim na fundamentach kościoła romańskiego. W swojej historii kilkakrotnie padał ofiarą pożarów i kilkakrotnie był przebudowywany. W wyniku pożaru w 1686 r. zniszczeniu uległ jego średniowieczny wystrój oraz dokumenty dotyczące historii świątyni. Wiele zmian zaszło w latach 1865–1867, a w 1892 r. wykonano nowe neogotyckie zwieńczenie wieży w postaci czterech narożnych wieżyczek i trójkątnych szczytów z zegarami. W czasie walk o miasto kościół został zniszczony. W 1957 r. rozpoczęto jego odbudowę, którą w głównej części zakończono w 1961 r. Ostatnie prace wykonano w 1967 r. i dotyczyły one wykończenia wieży, której przywrócono formę z XVIII w. Obecny wystrój wnętrza świątyni jest odtworzeniem planów XIX wiecznej regotyzacji.
Kościół ewangelicki w Ziębicach został zbudowany na potrzeby ziębickich ewangelików w latach 1796–1797, wg projektu architekta N. von Gneisenau. Budowla powstała w miejscu i z wykorzystaniem elementów dawnego renesansowego pałacu książęcego. Pałac ten, wzniesiony ok. 1500 r., był letnią rezydencją książąt ziębickich i wdów książęcych. W przyziemiu i okalającym murze znajdziemy relikty (kamieniarka) z dawnego pałacu książęcego. Poświęcenia kościoła ewangelickiego dokonano w 1798 roku. Wnętrze pierwotnie posiadało dwie kondygnacje oraz empory wzniesione na planie elipsy. Po 1945 i zniszczeniach wojennych, w latach 1968-1969 zostało przebudowane dla celów oświatowych, a obecnie staje się centrum spotkań i wydarzeń kulturalnych. W planach jest także udostępnienie wieży widokowej kościoła na potrzeby ruchu turystycznego.
Piękna studnia powstała w 1686 roku, z fundacji burmistrza Nysy – Caspra Naasa, a jej wykonaniem zajął się nadzorca biskupiej mennicy i arsenału Wilhelm Helleweg. Studnia ma głębokość 7 metrów, a jej kamienna cembrowina została wykonana z marmuru sławniowickiego. Krata Pięknej Studni, jest arcydziełem barokowej sztuki kowalskiej, ozdobionej ornamentyką roślinną i zwierzęcą, a wieńczy ją dwugłowy orzeł habsburski. Studnia została ozdobiona tą wspaniałą kratą, aby uniemożliwić zatrucie wody w studni, co kilkakrotnie się zdarzało w historii wojen Nysy. Dodatkowo dzień i noc studni pilnowało dwóch strażników. Jak ważne było to ujęcie wody może świadczyć choćby fakt, że aby bardziej zabezpieczyć wodę w tej studni zamontowano w niej pierwszą na Śląsku pompę wodną. Dziś ze stojącej w pobliżu rynku studni już nikt nie czerpie wody. Piękna za dnia i cudownie oświetlona w nocy stanowi wyjątkową atrakcję turystyczną miasta.
Należący do Szlaku Architektury Drewnianej zabytkowy kościół o konstrukcji zrębowej wzniesiony został w roku 1779 w Przyszowicach koło Gliwic, skąd w latach 1957–58 przeniesiono go do Istebnej. Do roku 1967 nie pełnił on tu funkcji sakralnej, ale muzealną, co bardzo smuciło tutejszych mieszkańców. Dopiero począwszy od Wigilii Bożego Narodzenia roku 1970 w świątyni zaczęto regularnie odprawiać niedzielne Msze Święte, a w roku 1983 erygowano tutejszą parafię!Obiekt otoczony jest niskim daszkiem, pełniącym funkcję sobót. Od frontu znajduje się kruchta, a nawa przechodzi w trójboczne, węższe od niej prezbiterium. Świątynię nakrywa gontowy dwuspadowy dach z wieżyczką na sygnaturkę. Wewnątrz barokowy biały ołtarz z XVIII – wiecznym obrazem Ukrzyżowanie oraz barokowa ambona z roku 1697 ozdobiona płaskorzeźbami czterech Ewangelistów.
Muzeum ,,Świętokrzyski Sztetl’’ w Chmielniku w woj. świętokrzyskim znajduje się w murach XVIII-wiecznej synagogi. Nowoczesna i multimedialna wystawa w połączeniu z tradycyjnymi eksponatami zachęca do poznania sztetli – przedwojennych miasteczek żydowskich z terenu dawnej Kielecczyzny. Atrakcją muzeum jest jedyna na świecie – a przez to absolutnie unikatowa – szklana bima, pomyślana jako uwspółcześniona rekonstrukcja dawnej bimy – czyli miejsca do odczytywania Tory. We współczesnym chmielnickim muzeum bima służy do minikoncertów lub ekskluzywnych prezentacji, zaś sama w sobie, dzięki niepowtarzalnej grze światła w szklanych elementach - ogniskuje uwagę każdego z gości. Na dawnym babińcu odbywają się wydarzenia artystyczne oraz prezentowane są wystawy czasowe. Przy synagodze na najstarszym cmentarzu żydowskim znajduje się ,,Dom Cienia’’ upamiętniający dawnym żydowskich mieszkańców Chmielnika.
Skawiński Dworzec swoją historię rozpoczyna w roku 1884. Skawina znajdowała się wówczas na terenie Galicji. Panujący cesarz Austro-Węgier Franciszek Józef I postanowił, że na terenie miasta powstanie Galicyjska Kolej Transwersalna, która stała się jedną z inwestycji upamiętniających 500-lecie rządów Habsburgów. Dworzec Kolejowy w Skawinie od XIX wieku stanowi ważny punkt na mapie miasta. Wraz z upływem lat budynek niszczał i utracił swoją podstawową funkcję. W 2017 roku rozpoczęła się modernizacja skawińskiego Dworca w ramach projektu „Dworzec "Biblioteka Skawina" - przywrócenie budynkowi dworca kolejowego w Skawinie walorów zabytku z przeznaczeniem obiektu na cele publiczne”. Od 1 lipca 2020 roku w budynku Dworca PKP mieści się siedziba Miejskiej Biblioteki Publicznej w Skawinie.
Skansen Bojowy I Armii Wojska Polskiego w Mniszewie, usytuowany jest na Mazowszu w Gminie Magnuszew. Został oddany do użytku 16 października 1977 r. w celu upamiętnienia ciężkich walk, stoczonych w obronie przyczółka warecko-magnuszewskiego w okresie od 9 sierpnia do 12 września 1944 r. przez żołnierzy 3 Pomorskiej Dywizji Piechoty oraz 1 Warszawskiej Brygady Kawalerii. Ekspozycja Skansenu składa się z trzech części: pomnikowej, kompanijnego odcinka obrony oraz wystawy sprzętu bojowego i inżynieryjno-saperskiego. W 2014 r. został wybudowany nowoczesny pawilon wystawienniczy - Centrum Kultury i Tradycji Historycznej. Budynek swoją oryginalną i surową architekturą, przypomina wkomponowany w skarpę betonowy schron. Co roku w lipcu w Skansenie organizowane są Pikniki Militarne, podczas których odbywają się inscenizacje wydarzeń wojennych. Na terenie Skansenu znajdują się dwie ścieżki edukacyjne: „Śladami Celtów - Nadwiślańska Nekropolia” oraz „Historia umundurowania i uzbrojenia Wojska Polskiego z okresu II Wojny Światowej”.
Muzeum Niepołomickie jest samorządową instytucją kultury. Placówka została utworzona w 2001 roku, w oparciu o archiwum twórczości mistrza fotografii przyrodniczej, filmowca i podróżnika Włodzimierza Puchalskiego. Muzeum mieści się w przepięknym zamku królewskim w Niepołomicach. Zamek jest fundacją króla Kazimierza Wielkiego, wzniesioną w pierwszej połowie XIV wieku. Sale ekspozycyjne zajmują I piętro zamku. Niegdysiejsza rezydencja Piastów i Jagiellonów, pieczołowicie odrestaurowana, stwarza wyjątkową okazję do spotkań z historią, przyrodą i sztuką. Odwiedzających muzeum zapraszamy na spacer po zamku, aby poznać bogatą historię, legendy i fakty związane z pobytami polskich królów, ale także historię Niepołomic, miejscowe bogactwo przyrodnicze, dzieła sztuki oraz zabytki antyczne.
Osada Jaćwiesko – Pruska w Oszkiniach powstała na blisko ośmiu hektarach lasu, niedaleko granicy Polski i Litwy. Miejsce to ma być pamiątką i uhonorowaniem dwóch plemion, które zamieszkiwały te tereny – Jaćwingów i Prusów. Zobaczymy tutaj typowe zabudowania dla ówczesnych czasów, miejsca kultu takie jak kamienny basen rytualny czy święty gaj, w jakim Jaćwingowie składali bogom swoje ofiary z darów natury. Każdy turysta może się tu również sprawdzić w strzelaniu z łuku, rzucie oszczepem lub siekierą, odbyć konną przejażdżkę czy przejść się po specjalnie przygotowanych spacerowych ścieżkach. Jednak przede wszystkim poznamy tutaj mało znaną historię Jaćwingów i Prusów ich codzienne życie, rytuały, zmagania z naturą i wrogami. Osada Jaćwiesko – Pruska to miejsce pamięci, pamięci po dzielnych rodach zamieszkujących te tereny. Wyśmienicie obrazuje to drewniana tablica na której wyryty jest napis w języku pruskim, który głosi - "Wybacz bracie, ty jesteś pochowany, ja żyw (...). Tysiąc lat spałeś, a teraz wstajesz i znowu widzimy tu stare Prusy".
Muzeum Czynu Bojowego Kleeberczyków w Woli Gułowskiej to multimedialne muzeum poświęcone ostatniej bitwie wojny obronnej 1939 r., stoczonej w dniach 2-6 października 1939 r. przez Samodzielną Grupę Operacyjną „Polesie” gen. Franciszka Kleeberga, która na tych terenach stawiła opór niemieckiej 13 Dywizji Piechoty Zmotoryzowanej, której z odsieczą przyszła 29 Dywizja Piechoty Zmotoryzowanej. Pomimo sukcesów militarnych bitwa zakończyła się kapitulacją wojsk polskich. Pamiątki po bitwie, przez wiele lat znajdowane w okolicznych lasach lub na polach, ale nierzadko otrzymane przez mieszkańców bezpośrednio od żołnierzy, trafiały najpierw do izby pamięci w Szkole Podstawowej im. gen. Franciszka Kleeberga w Woli Gułowskiej. W 1989 r. zostały przekazane do nowo utworzonego Muzeum Czynu Bojowego Kleeberczyków.
Parafia w Komornikach należała do najdawniejszych posiadłości biskupstwa poznańskiego. Obecny kościół parafialny pw. św. Andrzeja Apostoła powstał na początku XX wieku, w wyniku rozbudowy, która miała miejsce w latach 1911-1912. Ze starego gotyckego kościoła zbudowanego w tym miejscu prawdopodobnie w XV wieku, pozostało jedynie prezbiterium z ołtarzem głównym wykonanym przez sztukatorów włoskiego pochodzenia. Do prezbiterium dobudowano nawę środkową i nawy boczne, w których powstały dwa nowe ołtarze autorstwa Władysława Marcinkowskiego oraz ołtarz patrona parafii, a także malowidła Z. Piechowiaka. Malowidła w nawie głównej to dzieło Stanisława Jareckiego, a w prezbiterium Wiktora Gosieckiego. Z dawnego wyposażenia zachowała się ponadto osiemnastowieczna rokokowa chrzcielnica i zabytkowe XX wieczne organy o przepięknym brzmieniu. W nowo wybudowanej wieży kościelnej umieszczono trzy dzwony, przy czym czas wojen przetrwał największy z nich poświęcony św. Andrzejowi Apostołowi. Z okresu II wojny światowej pochodzi także pamiątkowa tablica z brązu poświęcona pamięci poległych, zamordowanych i zaginionych mieszkańców gminy Komorniki.
UWAGA! Zwiedzanie kościoła możliwe w każdą sobotę, w godz.10:00-12:00 po wcześniejszym kontakcie telefonicznym pod nr 693 885 092.
Hala Barankowa to położona na stokach Jałowca w Zawoi Górnej polana od wieków związana z tradycyjną gospodarką pasterską. To obecnie jedyna czynna hala pasterska w Zawoi i jedna z najstarszych w rejonie Babiej Góry. Miejsce to jest przez to zabytkiem archeologicznym babiogórskiej kultury. W okresie od kwietnia do września nadal praktykuje się tu sezonowy wypas owiec. Na polanie znajduje się szałas pasterski, w którym w tradycyjny sposób przyrządza się przetwory z owczego mleka jak żentyca, bunc oraz oscypek. Na Hali Barankowej można spotkać bacę, który oprócz tego, że tu pracuje to chętnie opowie o pasterskich tradycjach oraz przytoczy niejedną miejscową legendę. Z miejsca tego roztacza się przepiękny widok na sporą część Babiej Góry, ale także na inne okoliczne wzniesienia otaczające Zawoję.
We wschodniej części Beskidu Żywieckiego w zawojskich lasach, na północno-zachodnich stokach Pasma Policy, znajduje się Wodospad na Mosornym Potoku. Jest to naturalny wodospad sięgający 8 metrów wysokości, przez co należy do najwyższych wodospadów w Beskidach. Ma on postać pionowego progu zbudowanego z warstw fliszu karpackiego, składającego się z różnych utworów geologicznych. Wodospad z uwagi na swoje walory geologiczne i przyrodnicze został wpisany do Centralnego Rejestru Geostanowisk Polski, w którym gromadzone są informacje o najcenniejszych obiektach przyrody nieożywionej. Do wodospadu można zejść stromym zejściem zabezpieczonym balustradami, a u jego podstawy, jak głoszą miejscowe legendy, ma się znajdować tajemnicze wejście do miejsca, w którym dawniej swoje skarby przechowywali babiogórscy zbójnicy. Uważajcie jednak, bowiem wg innej legendy wejścia tego strzegą utopcy.
Izba pamięci położona jest nieco na uboczu, w istebniańskim przysiółku Wilcze. Prowadzi ją małżonka wybitnego polskiego himalaisty Jerzego Kukuczki, który jako drugi na świecie zdobył wszystkich czternaście ośmiotysięczników. Siedzibą izby jest rodzinny, drewniany dom Kukuczków, do którego himalaista przyjeżdżał na wypoczynek pomiędzy swoimi wyprawami, tu też szukał ciszy, w której powstawały jego książki. Obecnie w izbie pamięci znajdują się fotografie z Jego wypraw, trochę starego sprzętu wspinaczkowego, medale, odznaczenia, książki, a przede wszystkim można tu wysłuchać niezwykłej historii człowieka, który pokochał góry i został w nich na zawsze. Pani Cecylia jest wyjątkowym kustoszem, bowiem jak nikt inny zna życie i osiągnięcia swojego męża.
Urokliwie położony na górskiej polanie niewielki kościół na Szlaku Architektury Drewnianej powstał w miejscu starszej świątyni, która spłonęła w grudniu 2013 r. Jednonawowy, orientowany kościół posiada konstrukcję wieńcową z niewyodrębnionym, zamkniętym trójbocznie prezbiterium. Dach pokryty gontem. W starannie zaaranżowanym, zdobionym piękną góralską snycerką wnętrzu zwraca uwagę wykonany przez Wiesława Wojtasa ołtarz główny z namalowanym przez Iwonę Konarzewską obrazem Matki Bożej Fatimskiej. Jest to kopia wizerunku, jaki znajdował się w zniszczonej przez pożar świątyni. Płaskorzeźbione Stacje Drogi Krzyżowej dłuta Grzegorza Kuśnierza. W przedsionku rzeźbiony krucyfiks oraz obrazy: Sługi Bożego Mateusza Talbota; św. Ojca Pio, Sługi Bożego Matteo da Agnone oraz św. Charbela pędzla I. Konarzewskiej. Tradycją tej świątyni są odprawiane od maja do października comiesięczne Czuwania Fatimskie.
Kościół w Klępsku zbudowano w latach 1367-1377 i przez niemal trzy stulecia był siedzibą parafii katolickiej. W 1576 roku kościół przejęli ewangelicy, rozpoczynając długotrwałe prace renowacyjne. Jest to świątynia, z prostokątnym prezbiterium, murowaną zakrystią z 1588 roku i kwadratową, drewnianą wieżą z 1657 roku. Ściany dłuższe są konstrukcji ryglowej, wypełnionej cegłą. Pierwotne są ściany krótsze, o konstrukcji wieńcowej. Kościół okrywa gontowy dach o dwóch kalenicach. We wnętrzu zachowały się charakterystyczne drewniane empory oraz dwupoziomowy układ okien. Bogactwem kościoła jest jego urzekająca polichromia. Na różnych płaszczyznach znajduje się aż 117 biblijnych malowideł, którym towarzyszą starannie wykonane inskrypcje. Obok nich na uwagę zasługuje manierystyczna chrzcielnica z 1581 roku, ołtarz z 1400 roku przedstawiający Matkę Boską z Dzieciątkiem czy piękna ambona z 1614 roku, przy której zachowała się rzeźba przedstawiająca Marcina Lutra. Kościół jest skarbem renesansowej architektury drewnianej i jedynym tego typu obiektem ewangelickiego kultu nie tylko w Polsce, ale również w Europie. 15 marca 2017 roku świątynię wyróżniono nadanym przez Prezydenta RP tytułem „Pomnika Historii”.
UWAGA! Zwiedzanie kościoła i zakup znaczka po wcześniejszym umówieniu z przewodnikiem tel. 68 385 16 38
Muzeum Twórczości Władysława Wołkowskiego mieści się w XIX wiecznym Dworku Machnickich w Olkuszu. Opiekę nad muzeum sprawuje olkuski MOK. Dorobek twórczy artysty jest tak ogromny, że jego prace można oglądać w kilku salach Dworku. Znajdziemy tu przedmioty i meble z wikliny, trzciny, słomy, sznurów, a także makatki, wiklinowe portrety i pejzaże, wizerunki bóstw słowiańskich, postacie z podań ludowych. Częściowo prace nawiązywały do historii. Znajdziemy tutaj dzieła poświęcone Powstaniu Warszawskiemu, bitwie pod Grunwaldem oraz odsieczy wiedeńskiej. Nie bez przyczyny Władysław Wołkowski nazwany był „Michałem Aniołem wikliny”. Do dziś jego prace zaskakują swoją oryginalnością. Meble oraz inne prace Wołkowskiego pokazywane były na różnych wystawach w kraju i za granicą m.in. w Berlinie, Nowym Jorku, Londynie i Paryżu.
Historia olkuskich organów sięga 1611 r., kiedy to olkuscy gwarkowie podpisali umowę z krakowskim organmistrzem pochodzącym z Norymbergi - Hansem Hummlem. Z uwagi na to, iż władze Olkusza zapragnęły „mieć sławę” wśród innych miast, powstał instrument o 6 głosów większy niż zakładano. Problemy mistrza, a w końcu jego śmierć spowodowały, iż budowę organów dokończył Jerzy Nitrowski, uczeń Hansa Hummla, w związku z czym wydawał się najodpowiedniejszą do tego celu osobą. Odbiór prac Nitrowskiego w Olkuszu miał miejsce w 1631 roku. Ostatnich korekt Jerzy Nitrowski dokonywał jeszcze w 1633 roku. Organy kilkakrotnie zostały uszkodzone, jednak przechodziły renowację przywracającą im funkcjonowanie. Ostatnią większą konserwację przeszły w 1945 r., od tego czasu ich stan się pogarszał. W 1967 r. zaplanowano wymianę instrumentu na nowy. Jednak wartości zabytkowe na to nie pozwalały. Pod koniec lat 60. XX wieku wzbudziły zainteresowanie muzykologów, organistów i organmistrzów, czego efektem była szczegółowa konserwacja instrumentu trwająca z przerwami od 1972 do 1992 roku. Ostateczne zakończenie konserwacji nastąpiło w 2018 r., a brzmienie instrumentu można usłyszeć podczas cyklicznych koncertów organowych.
Muzeum Regionalne w Łukowie – mieszczące się w zabytkowym Konwikcie Szaniawskich, jest głównym źródłem wiedzy o regionie łukowskim, jego historii, kulturze oraz sztuce ludowej. Placówka gromadzi dokumenty i materiały historyczne, dotyczące przeszłości Łukowa i okolic oraz fotografie zabytków architektury i przyrody Ziemi Łukowskiej, w tym już niemal nieistniejącej architektury drewnianej wsi. W jego zbiorach znajdują się też ważne dokumenty z okresu międzywojennego oraz II wojny światowej. Posiada stałą ekspozycję paleontologiczną, prezentującą amonity z tutejszych unikalnych na skalę europejską jurajskich kier lodowcowych. Ponadto w swych zbiorach posiada ok. 5000 negatywów i przeźroczy. Są to zdjęcia zabytków już prawie nieistniejącej drewnianej architektury wsi jak też innych zabytków znajdujących się na terenie Łukowa i okolic.
W październiku 2015 roku u zbiegu ulic Piotrkowskiej i Mickiewicza został oddany do użytku zupełnie nowy przystanek tramwajowy, na którym krzyżuje się połowa łódzkich linii tramwajowych. Konstrukcja przystanku nawiązuje do łódzkiej secesji, ale najbardziej charakterystycznym elementem budowli jest wykonany z membrany, kolorowy dach. Pomimo, że oficjalna nazwa przystanku to Piotrkowska – Centrum, to chyba żaden łodzianin nie używa tej nazwy. Jego najbardziej rozpowszechnioną nazwą jest Stajnia Jednorożców. W pobliżu przystanku, w 2018 roku odsłonięto prawie trzymetrowy pomnik Jednorożca. Postać mitologicznego zwierzęcia sprawia wrażenie jakby rozpływała się w powietrzu, jednocześnie poruszając się przy tym cwałem. Dodaje to rzeźbie dynamiki i pobudza wyobraźnię odbiorcy.
Jedna z najbardziej znanych ulic w kraju i jednocześnie najdłuższy polski deptak. W kamienicach i pałacach przy Piotrkowskiej mieszczą się sklepy, restauracje, kawiarnie, ogródki, puby i kluby muzyczne. Piotrkowska tętni życiem przez cały rok a odbywające się przy niej jarmarki i festiwale dodają jej niepowtarzalnego uroku. Spacerując po Piotrkowskiej warto również zajrzeć na jej odremontowane podwórza, w tym podwórze mieszczące OFF Piotrkowską - jeden z nowych cudów Polski. Warto także zadrzeć głowę do góry. Fasady budynków przy Piotrkowskiej aż uginają się od ciekawych eklektycznych detali architektonicznych - kariatyd, płaskorzeźb, wykuszy... A najpiękniejszą z łódzkich kamienic jest ta mieszcząca się pod numerem 86, kamienica pod Gutenbergiem. Na fasadzie kamienicy znajdziemy nie tylko posąg wynalazcy druku, ale również cztery metalowe smoki.
Jednym z najbardziej rozpoznawalnych punktów, który stał się wizytówką Łodzi jest Manufaktura. Kiedyś była to fabryka włókiennicza przetwórstwa bawełny, której właścicielem był najbogatszy żydowski fabrykant Łodzi, Izrael Poznański. Obiekt pełni obecnie funkcje centrum rozrywki, kultury, sztuki i handlu. Można tu znaleźć szereg atrakcji, z których chętnie korzystają mieszkańcy i turyści. Ten wyjątkowy kompleks jest obowiązkowym punktem na liście miejsc, które trzeba odwiedzić będąc w Łodzi. Manufaktura oferuje atrakcje dla osób w każdym wieku, dlatego to jedno z popularnych miejsc spotkań dla całej rodziny. W kompleksie coś dla siebie znajdą także miłośnicy dobrej kuchni oraz fani rozrywki. A wszystko to w otoczeniu imponującej architektury przemysłowej, która na terenie całego kompleksu przeplata się z najróżniejszymi przejawami nowoczesności.
Młyn wodny w Świeradowie-Zdroju (os. Czerniawa – Zdrój) powstał ok. 1890 roku. Maszyny znajdujące się w budynku są oryginalne i tworzą wyjątkowy skansen typowego wyposażenia młynów gospodarczych z przełomu XIX i XX wieku, budowanych w tzw. systemie amerykańskim, w którym transport zboża był całkowicie zmechanizowany. Młyn dysponował napędem z koła wodnego, nasiębiernego o średnicy 6,5 m i jest jednym z nielicznych tego typu na Dolnym Śląsku. W budynku była również piekarnia z piecem chlebowym na drewno, który również można zobaczyć podczas zwiedzania. W latach 2010-2012 młyn doczekał się rewitalizacji, dzięki której budynek został całkowicie wyremontowany, a maszyny odrestaurowane. Ogromnym sukcesem jest uruchomienie koła wodnego. Dzisiaj zapraszamy w podróż „ d ziarenka, do bochenka”.