Łączna liczba znaczków: 1318
Dolina w polskich Tatrach Zachodnich, położona pomiędzy Doliną ku Dziurze a Doliną za Bramką. Dolina powstała w wyniku uskoku tektonicznego przecinającego w tym miejscu, poczynając od Żlebu Kirkora całe regle. Ma powierzchnię ok. 4 km² i długość 3 km. Józef Ignacy Kraszewski pisał o dolinie: "kraj milczenia i marzenia, a tak piękny". W górnej części doliny położona jest niewielka Polana Strążyska, na której znajdują się dwa szałasy, bufet i duży głaz nazwany przez dawnych turystów Sfinksem. Na polanie skrzyżowanie szlaków turystycznych. Nazwa polany, jak również doliny pochodzi od góralskich słów strąga oznaczających zagrodę do dojenia owiec. Dawniej była wypasana, wchodziła w skład Hali Strążyskiej.
Dolina Górnej Narwi to jedna z najlepiej zachowanych w Polsce dolin łęgowych. Łączy Puszczę Białowieską z Narwiańskim Parkiem Narodowym i obejmuje odcinek rzeki od zbiornika Siemianówka do Suraża. Większość terenu pokryta jest przez zbiorowiska, których istnienie jest zależne od wylewów rzeki. Siedliska te uznawane są za najbardziej różnorodne biologicznie w strefie klimatu umiarkowanego. Liczne zakola, starorzecza i mokradła doliny stanowią doskonałe miejsce do bytowania dla wielu gatunków flory i fauny. Na terenie Doliny Górnej Narwi stwierdzono ponad 230 gatunków ptaków, w tym ok.150 lęgowych. Miejsce to jest jedną z najważniejszych w kraju ostoi dubelta, wodniczki, derkacza, zielonki i błotniaka łąkowego. Dzięki nieprzeciętnym walorom dolina należy do europejskiej sieci ochrony przyrody NATURA 2000.
Dolina Białej Przemszy w Sławkowie to obszar o wyjątkowych walorach przyrodniczych i krajobrazowych. Źródła Białej Przemszy znajdują się w okolicach Wolbromia skąd płynie ona na zachód, przez Pustynię Błędowską, a następnie w okolicy Dąbrowy Górniczej zmienia kierunek biegu na południowy, przepływa przez Sławków, by ostatecznie, na pograniczu Sosnowca i Mysłowic połączyć się z Czarną Przemszą tworząc rzekę Przemszę. Najbardziej malowniczy jest przełom rzeki określany mianem Szwajcarii Zagłębiowskiej – znajduje się pomiędzy Okradzionowem a dzielnicą Sławkowa zwaną Chwaliboskie. Warunki naturalne sprzyjają rozwojowi siedlisk licznych gatunków fauny i flory. W Dolinie Białej Przemszy w Sławkowie zaobserwowano około 950 gatunków roślin, w tym wielu chronionych i rzadkich np. mieczyk drobnolistny, który uważany jest za „prawdopodobnie wymarły” – Sławków to jedyne miejsce na świecie, w którym jeszcze występuje. Wśród przedstawicieli fauny wyróżnia się bóbr. Z uwagi na jego powszechne występowanie, Sławkowian niekiedy nazywało się i nazywa „Bobrorzami”. Promocji lokalnej przyrody służy Park Doliny Białej Przemszy, będący przestrzenią edukacyjno – rekreacyjną, ścieżki edukacyjne w okolicach kanału Walcowni oraz Centrum Edukacji Ekologicznej i kulturowej.
Dobrodzień to kilkutysięczne miasto w województwie opolskim. Jego historia sięga epoki brązu o czym świadczą najstarsze znaleziska, których pochodzenie szacowane jest na lata 1450-1000 p.n.e. Pierwsze wzmianki o Dobrodzieniu pochodzą z 1267 r. Ówczesne miasto położone było przy śląsko-małopolskim szlaku handlowym. Przez lata Dobrodzień zmieniał swoją przynależność. Należał do Piastów, Hohenzollernów, Habsburgów, był własnością królów saskich, częścią państwa niemieckiego, a w końcu znalazł się w granicach Polski. To tutaj przenikały się różne kultury, a położenie i specyficzne warunki historyczno-geograficzne sprawiły, że w mieście w sposób szczególny rozwinęło się rzemiosło – głównie stolarstwo. To ono stało się synonimem miasta i motorem napędzającym gospodarkę. Dobrodzieńskie tradycje stolarskie mają blisko 200 lat. Dziś działa tu ponad 100 zakładów branży stolarskiej, głównie meblowej, a historyczne tradycje przenoszone są z pokolenia na pokolenie.
W północnej części Parku Krajobrazowego „Łuk Mużakowa”, pomiędzy miejscowościami Trzebiel i Kamienica, leży pomnik przyrody nieożywionej „Diabelski Kamień” - granitowy głaz narzutowy o obwodzie 1350 cm przy wysokości 225 cm oraz wadze 25 ton. Obiekt znany jest również pod nazwą „Głaz Krabata”. Aby trafić do głazu, należy w miejscowości Trzebiel , przed cmentarzem skręcić w lewo w asfaltową, a potem brukowaną drogę w kierunku miejscowości Kamienica nad Nysą Łużycką, po której biegnie znakowany na niebiesko szlak turystyczny. Po ok. 300 m. od ostatnich zabudowań, po lewej stronie, na łące pod laskiem, kilka metrów od potoku Lanka, leży oznaczony tablicami olbrzymi głaz. Z nim też związana jest ciekawa legenda o diable, który chciał się zemścić na rodzinie młynarza, za to że przegnała go z młyna i nie pozwoliła ożenić się z ich córką. Gdy już chciał zrzucić ten ogromny głaz na młyn, usłyszał dzwony dobywające się z pobliskiego kościoła. Nie mogąc znieść tego dźwięku zatkał sobie uszy i głaz w ten sposób upadł w pobliżu rzeki zamiast na młyn. Na kamieniu znajdują się widoczne zagłębienia i jak mówią miejscowi są to ślady pazurów diabła. Możliwe, że w epoce przedchrześcijańskiej, kamień stanowił miejsce kultu okolicznych plemion.
W północnej części Gór Stołowych, w niewielkiej wsi Gorzeszów, położonej na południowy wschód od Krzeszowa, znajduje się interesujący ostaniec skalny nazywany Diabelską Maczugą. Formacja ta znajduje się po lewej stronie drogi Krzeszów – Mieroszów i wyrasta samotnie pośrodku łąki. Diabelska maczuga powstała wskutek długiego procesu wietrzenia skały, a zbudowana jest z górnokredowych piaskowców. Pośrodku tej formy skalnej w 1913 roku umieszczono tablicę upamiętniającą tzw. Bitwę Narodów pod Lipskiem w 1813 roku. Maczuga ma wysokość ok. 7,5 metra i jest uznana za pomnik przyrody nieożywionej. Niegdyś uważano ją za stół ofiarny, a miejscowe legendy jej istnienie wiążą właśnie z działalnością diabła, który chcąc zniszczyć powstające w Krzeszowie opactwo cystersów znalazł w pobliskim paśmie górskim ogromny kamień, by nim zniszczyć budujący się kościół. Niestety diabeł przeliczył się z czasem i pozbawiony mocy, wraz z pierwszymi promieniami słońca upuścił kamień, który spadł na łąkę, na której pozostał do dziś.
Dawny Pałac Biskupów Krakowskich, wybudowany w latach 1637-1644 z inicjatywy biskupa Jakuba Zadzika, to najlepiej zachowana w Polsce rezydencja z epoki Wazów. Rozbudowywany w XVIII w., stanowił fizyczny obraz władzy niezależnego miasta biskupiego. Po przejęciu przez Skarb Państwa pałac pozostał siedzibą regionalnego przedstawicielstwa władzy państwowej. Na początku XIX w. w jego murach funkcjonowała pierwsza w Polsce techniczna uczelnia wyższa, w 1914 r. stacjonował ze swoimi legionami Marszałek Józef Piłsudski. Od 1971 r. pałac jest siedzibą kieleckiego muzeum. W zabytkowych wnętrzach zachowały się liczne elementy wystroju, m.in. unikatowe stropy ramowe, wykonane przez warsztat nadwornego malarza – Tomasza Dolabelli. Za rezydencją rozciąga się ogród włoski. Obecnie prezentowane są tu ekspozycje stałe: Wnętrza zabytkowe XVII i XVIII wieku, Sanktuarium Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz Galeria malarstwa polskiego i europejskiej sztuki zdobniczej.
Drewniany budynek dawnego schroniska PTTK zlokalizowano nad północnym brzegiem jeziora, na kilku hektarowej działce z tzw. Łysą Górą. Zaprojektowała go studentka Politechniki Warszawskiej Natalia Hiszpańska. Uroczyste poświęcenie i nadanie schronisku PTK „Nad Wigrami” imienia Kazimierz Kulwiecia odbyło się 28 września 1929 roku. W tym samych roku obok schroniska zbudowano przystań wioślarską i magazyn na sprzęt Wojskowego Klubu Żeglarskiego. Patron schroniska Kazimierz Jakub Kulwieć to polski przyrodnik i krajoznawca, nauczyciel biologii i geografii, redaktor i wydawca pism. Profesor Kulwieć prowadził badania naukowe flory i fauny rozległego obszaru (od Morza Śródziemnego aż po Archangielsk, w tym również badania naukowe nad jeziorem Wigry). Prowadził wykłady, pogadanki i wycieczki, popularyzował krajoznawstwo, zabiegając o budowę schroniska turystycznego nad jeziorem Wigry. Kazimierz Kulwieć zmarł 14 lutego 1943 r. w czasie sowieckiego wysiedlenia w rejon Archangielska, pozostawiając bogaty dorobek naukowy.
W roku 1611 właścicielka miasta – księżna Anna Ostrogska, na wzgórzu przy kościele osadziła sprowadzone z Chełmna na Pomorzu siostry Benedyktynki. Był to pierwszy żeński klasztor w diecezji przemyskiej. Przyległy do kościoła dwuskrzydłowy klasztor powstawał dwuetapowo – budowę zakończono przed rokiem 1648. Po kasacie przez Austriaków klasztoru, w jego wnętrzach urządzono warsztaty i magazyny wojskowe. Podczas I wojny światowej budynki klasztorne i kościół uległy znacznym uszkodzeniom. Podczas okupacji wzgórze św. Mikołaja zajęli Niemcy. Na terenie opactwa urządzili więzienie i miejsce straceń. Stan obiektu po wojnie był tragiczny. Spalony kościół zniszczony był w 80%. Wieże i klasztor nie miały dachów, mury groziły zawaleniem, baszty obronne były zdewastowane. Mury opactwa benedyktyńskiego stanowią przykład systemu obronnego tzw. basztowego. Mury o łącznej długości 840 m. ze strzelnicami i ośmioma basztami czynią z tego miejsca rzadko spotykany zespół klasztorny.
Część ekspozycyjna Muzeum Okręgowego w Lesznie mieści się w dawnej synagodze przy ul. Gabriela Narutowicza 31. Ten zabytkowy budynek uznawany jest za jedną z najstarszych i największych zachowanych bożnic na terenie Wielkopolski. Prócz wystaw czasowych, prezentowana jest tu stała ekspozycja dotycząca historii Leszna. W budynku znajdują się także muzealne pracownie, w tym m.in. pracownia konserwacji zbiorów.
Zabytkowy budynek dawnej siedziby rawickiego Bractwa Kurkowego – strzeleckiej organizacji społecznej utworzonej już w 1642 r., stanął w 1903 roku w miejscu wcześniejszych zabudowań o tym przeznaczeniu. Okazała, zachowana do dziś dawna bracka kwatera, zbudowana została według projektu Carla Klimma zgodnie z założeniami eklektyzmu. Gmach z cegły klinkierowej zdobi data jego wybudowania umieszczona na fasadzie nad wejściem głównym, wyżej zaś na frontonie - płaskorzeźba z godłem Rawicza. Członkowie braci strzeleckiej, prócz przestrzeni do doskonalenia umiejętności strzeleckich i rozgrywania turniejów, potrzebowali miejsca, gdzie toczyć mogli życie towarzyskie i rozrywkowe stowarzyszenia – stąd rozbudowa siedziby. Początkowo rola Bractwa związana była z samoobroną mieszczan, a także z kultywowaniem postaw obywatelskich. Gdy nikło widmo niebezpieczeństwa związanego z najazdami obcych wojsk, Bractwo Kurkowe przeobraziło się w organizację o charakterze sportowym. W 2022 r. przypada 380-lecie istnienia organizacji.
W 1894 r. powstała Stacja Rejestracyjna w Mysłowicach. Działała na rzecz towarzystw okrętowych. Prowadził ją Max Weichmann, spedytor i agent emigracyjny. Zadaniem stacji było przejmowanie emigrantów z Austrii, Galicji i Węgier – udających się do Ameryki – ich rejestracja, przeprowadzanie badań lekarskich, wydanie stosownych dokumentów. Następnie, transport pociągami do portów w Hamburgu, Bremie, Antwerpii, Rotterdamie. Początkowo stacja mieściła się w zabudowaniach kolejowych. W 1900 r. przeniesiono siedzibę stacji do kamienicy przy obecnej ul. Powstańców 23. W 1908 r. połączono ją przewiązką z dworcem kolejowym. Łącznik – wykonany w stylu modernistycznym – przykryto mansardowym dachem, z neobarokowym hełmem. Tą drogą przeprowadzano emigrantów. Wybuch I wojny światowej zakończył działalność stacji. W latach 1894-1914 poprzez Mysłowice wyjechało z Europy około 1,5 mln osób.
W 2013 r. na potrzeby Muzeum Ziemi Wschowskiej i Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy przeznaczono odrestaurowany budynek dawnej rezydencji jezuickiej. W 1727 r. jezuitom sprowadzonym do Wschowy przekazany został obiekt i teren dawnej mennicy. Zakonnicy wznieśli w tym miejscu, na niewielkiej parceli przy murze miejskim, okazały, piętrowy budynek o łukowatym kształcie, z fasadą zdobioną pilastrami i popiersiami jezuickich świętych, ustawionymi na kamiennych cokołach. Jezuicka misja we Wschowie z czasem została podniesiona do rangi rezydencji, a szkoła cieszyła się duża estymą. Dziś w salach ekspozycyjnych MZW prezentowane są stałe wystawy poświęcone dziejom ziemi wschowskiej. Na znaczku znajduje się pielgrzymia muszla, ponieważ przez Wschowę biegnie Wielkopolska Droga św. Jakuba. Odcinek ten prowadzi z Gniezna, przez Poznań, do Głogowa, gdzie łączy się ze szlakiem dolnośląskim.
Dawna cerkiew prawosławna w Kamiannej, w której dzisiaj znajduje się kościół rzymskokatolicki p.w. Nawiedzenia NMP jest budowlą trójdzielną, zbudowaną na planie krzyża. Na połączeniu ramion krzyża, w miejscu skrzyżowania naw znajduje się ośmioboczna wieżyczka z oknami zwieńczona kopułą z niewielką latarnią. Mniejsze baniaste hełmy wieńczą przedsionek, ramiona transeptu i prezbiterium. Cerkiew zbudowano w 1930 roku w konstrukcji zrębowej. Świątynia została oszalowana poziomymi deskami, a dachy pokryte zostały blachą. We wnętrzu uwagę zwracają ołtarz główny wraz z ołtarzami bocznymi autorstwa Józefa Stefaniaka, pochodzące z ok. 1960 roku. Na bocznej ścianie znajduje się obraz z wizerunkiem Świętego Ambrożego trzymającego ul. To swego rodzaju nawiązanie do miejscowych tradycji pszczelarskich kultywowanych od wieków. Przed świątynią znajduje się niewielka, drewniana dzwonnica z 1963 roku. Ciekawostką jest fakt iż jeszcze w pierwszej połowie XX wieku w Kamiannej istniała druga , unicka cerkiew pw. św. Parascewy, którą w 1949 roku przeniesiono do Bukowca. Niestety do dnia dzisiejszego błędnie powiela się informację, że obecna cerkiew w Kamiannej była właśnie tą cerkwią unicką.
Centralnym miejscem Parku Książęcego w Zatoniu jest Łąka Joanny, upamiętniająca starszą siostrę księżnej Doroty. To tutaj pośrodku łąki rośnie, zwracające uwagę swą rozłozystością, najbardziej imponujące drzewo w Parku Książęcym, czyli Dąb Talleyranda. Upamiętnia postać, która zaważyła na całym życiu księżnej Dino. Karol Maurycy de Talleyrand-Perigord był jednym z najwybitniejszych francuskich polityków końca XVIII i początku XIX wieku. To on wprowadził ks. Dorotę, żonę swego bratanka Edmunda, do europejskiej elity. Wspólna przygoda Karola i Doroty z polityką i dyplomacją na salonach Paryża, Wiednia, Berlina i Londynu trwała blisko 30 lat. Ona stała się jego powiernicą, doradczynią, z czasem towarzyszką życia, a po śmierci swego mentora główną spadkobierczynią wielkiego majątku.
Dąb szypułkowy rosnący w miejscowości Przybudki w gminie Narew, stoi na skraju Puszczy Białowieskiej i jednocześnie na granicy między historycznym Wielkim Księstwem Litewskim i Królestwem Polskim. Wiek dębu oszacowano na około 400 lat. Drzewo to ma 13 m wysokość i prawie 700 cm obwodu na wysokości 130 cm od podstawy. Od roku 2001 jest zarejestrowany jako pomnik przyrody o numerze 1379. Janusz Korbel nadał mu miano Dunin, na cześć białoruskiego poety i dramaturga Wincentego Dunina Marcinkiewicza. Dąb stał się inspiracją dla wielu artystów. Jego wizerunek ozdobił m.in. okładkę płyty „Scenariusz”, folkowego zespołu Hoyraky, znalazł się na kilku obrazach, w tym Marka Sapiołki „Dąb w Przybudkach”, a nawet trafił na ekrany kin całego świata, w amerykańsko-polskim filmie fabularnym „Nazywam się Sara” (My name is Sara) z 2019 roku. W 2021 roku został zgłoszony przez Agnieszkę Aleksiejczuk i Tomasza Niechodę w konkursie na Europejskie Drzewo Roku. Po wygraniu eliminacji krajowych, z wynikiem 7380 głosów, zmierzył się z najpiękniejszymi drzewami Europy. W lutym 2022 na Strażnika Puszczy zagłosowało aż 179 317 osób z całego świata, w wyniku czego dąb uzyskał zaszczytny tytuł Europejskiego Drzewa Roku 2022 deklasując pozostałych rywali.
Czupel - 933 m n.p.m. najwyższy szczyt Beskidu Małego w Beskidach Zachodnich, w paśmie Magurki Wilkowickiej. Za najwyższy szczyt został uznany dopiero w latach 70 XX w. za sprawą nowych pomiarów wysokości (do tej pory za najwyższy szczyt uznawano Łamaną Skałę 929 m n.p.m.). Stoki Czupla w większości porośnięte są lasem, jednak ostatnie wiatrołomy i wycinka drzew spowodowała częściowe wylesienie szczytu, co daje możliwość widoku między innymi na jez. Międzybrodzkie, zbiornik na górze Żar (761 m n.p.m.) oraz panoramę na Góry Zasolskie z Łamaną Skałą oraz Leskowcem (922 m n.p.m.) oraz Beskid Żywiecki. Na szczycie znajduje się charakterystyczny kopczyk usypany z kamieni oraz drzewo z zawieszoną na nim kapliczką. Najbliższe schronisko znajduje się na Magurce Wilkowickiej (ZT 28) Przez szczyt Czupla biegną szlaki z Bielska- Białej (niebieski) i Łodygowic (czerwony). Pomiędzy Magurką Wilkowicką, a szczytem Czupla w odległości ok.50 m od szlaku niebieskiego znajduje się otwór jaskini nazywanej Wietrzną Dziurą lub Smoczą Jamą.
Czeladź – miasto i gmina w południowo-zachodniej Polsce, w województwie śląskim, w powiecie będzińskim, położona w Zagłębiu Dąbrowskim, nad rzeką Brynicą, w centrum Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Jest najstarszym miastem powiatu będzińskiego oraz całego Zagłębia Dąbrowskiego, prawa miejskie otrzymało w XIII w.
Młyn wodny w Świeradowie-Zdroju (os. Czerniawa – Zdrój) powstał ok. 1890 roku. Maszyny znajdujące się w budynku są oryginalne i tworzą wyjątkowy skansen typowego wyposażenia młynów gospodarczych z przełomu XIX i XX wieku, budowanych w tzw. systemie amerykańskim, w którym transport zboża był całkowicie zmechanizowany. Młyn dysponował napędem z koła wodnego, nasiębiernego o średnicy 6,5 m i jest jednym z nielicznych tego typu na Dolnym Śląsku. W budynku była również piekarnia z piecem chlebowym na drewno, który również można zobaczyć podczas zwiedzania. W latach 2010-2012 młyn doczekał się rewitalizacji, dzięki której budynek został całkowicie wyremontowany, a maszyny odrestaurowane. Ogromnym sukcesem jest uruchomienie koła wodnego. Dzisiaj zapraszamy w podróż „ d ziarenka, do bochenka”.
Czantoria Wielka to szczyt w Beskidzie Śląskim wznoszący się na wysokość 995 m n.p.m. Jest najwyższym wzniesieniem Pasma Czantorii i jednocześnie szczytem granicznym przez który przebiega granica między Polską a Czechami. Strome od wschodu i zachodu zbocza Czantorii Wielkiej porastają głównie lasy bukowe i świerkowo-jodłowe z domieszką jesionów, jaworów i modrzewi. Na szczycie na niewielkiej polanie, po czeskiej stronie znajduje się wykonana ze stali wieża widokowa z tarasem posadowionym na wysokości 29 metrów. Z jej szczytu rozciągają się widoki na prawie wszystkie wzniesienia Beskidu Śląskiego, Pogórze Śląskie i Górny Śląsk oraz pobliskie miasta. Szczyt Czantorii Wielkiej stanowi miejsce krzyżowania się szlaków turystycznych, którymi można dojść m.in. na Małą Czantorię, Soszów i Stożek. Tutaj też przebiega liczący 496 km długości Główny Szlak Beskidzki im. Kazimierza Sosnowskiego.
UWAGA !!! Poza sezonem turystycznym, w okresie zimowym tj. od 11.11 do 13.04 sprzedaż znaczka w Kolibie na Czantorii zawieszona.
Obiekt Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego w Zagórzu Śląskim wybudowany został w 2019 roku i uruchomiony wiosną 2020 roku. Potocznie jest nazywany Akwarium, ze względu na znajdujące się wewnątrz duże akwarium słodkowodne, w którym można podglądać takie gatunki ryb jak płoć, karp, amur, karaś, sum czy słonecznica. Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego znajduje się w malowniczym krajobrazie nad Jeziorem Bystrzyckim i nie tylko spełnia funkcję regionalnego punktu informacji turystycznej, ale jest to również ośrodek edukacji ekologicznej. Nowoczesna, ale ekologiczna bryła budynku doskonale komponuje się z przyrodą, a miejsce jest bardzo atrakcyjne turystycznie i stanowi doskonały punkt startu wycieczek turystycznych, od którego można rozpocząć zwiedzanie okolicznych atrakcji jak Zamek Grodno, kładka na Jeziorze Bystrzyckim, zapora wodna i wiele innych.
Kirkut, czyli cmentarz żydowski w Żarkach znajduje się w pobliżu ulicy Polnej na tzw. Kierkowie. Jest to jeden z największych i najlepiej zachowanych cmentarzy żydowskich na Jurze. Został założony w 1821 roku jako ostatni z trzech cmentarzy żydowskich . Na powierzchni ok. 1,5 ha znajduje się ponad 1100 macew, najstarszy nagrobek pochodzi z 1835 roku. Macewy zachowane w całości lub w szczątkowej formie wykonane zostały z piaskowca, wapienia, granitu oraz betonu. Macewy z żareckiego cmentarza zawierają unikatową symbolikę m. in. rzadko spotykane gwiazdy 8. i 12. ramienne, polsko- hebrajskie inskrypcje czy arabskie daty. W Żarkach został wytyczony Szlak Kultury Żydowskiej, w skład którego wchodzi 7 punktów nierozerwalnie związanych z kulturą żydowską. Kirkut jest jednym z ważniejszych obiektów na szlaku.
Wojskowy cmentarz radziecki w Bornem Sulinowie położony jest za miastem, w lesie przy drodze do Szczecinka. Powstał w 1945 roku, po założeniu radzieckiej bazy wojskowej w Bornem Sulinowie. Spoczywają tu sowieccy żołnierze i cywilni pracownicy tajnej radzieckiej bazy wojskowej oraz członkowie ich rodzin. Po roku 1970, na cmentarzu chowano wyłącznie dzieci. Pięć grobów pochodzi z lat 70., a osiemnaście następnych z kolejnego dwudziestolecia. Ich groby ozdobione starymi zabawkami zwracają szczególną uwagę. Najbardziej charakterystycznym punktem na cmentarzu jest grób Iwana Paddubnego. Na grobie znajduje się okazały obelisk przedstawiający zwrócona w górę, w geście triumfu, pepeszę. W 2007 roku na cmentarzu przeprowadzono generalny remont. Od tego czasu miejsce to nosi nazwę „Cmentarz Żołnierzy Północnej Grupy Wojsk Federacji Rosyjskiej i Członków Ich Rodzin w Bornem Sulinowie”.
„Cis Donnersmarcka” jest jednym z najsławniejszych drzew województwa śląskiego. Rośnie w lesie, w mocno przerzedzonym drzewostanie sosnowo-świerkowym. Ma pojedynczy, prosty pień i regularną, dobrze rozwiniętą koronę. Najwyższy wierzchołek jest martwy, natomiast na wysokości około 6 m, drzewo wykształciło dwa dodatkowe wierzchołki. Obecnie jego obwód wynosi ok. 214 cm przy wysokości 16 m. Cis Donnersmarcka znany był już niemieckim botanikom na przełomie XIX i XX w, lecz do końca minionego stulecia pozostawał drzewem nieznanym. Wyrósł ok. 500 lat temu pośród rozległej i przepastnej Puszczy Śląskiej. Na wniosek właściciela świerklanieckich lasów – księcia Donnersmarcka, względem drzewa podjęto zabiegi ochronne. Ponownie takie zabiegi wykonano w 2021 roku i wtedy też Miasto Kalety utworzyło wokół Cisa Donnersmarcka ścieżkę edukacyjną w formie drewnianej kładki wraz z oznakowaniem.
UWAGA. Znaczek turystyczny w Kaletach dostępny jest sezonowo w różnych punktach sprzedaży. Od kwietnia do września znaczki dostępne są w Centrum Informacji Turystucznej, a od października do marca w Miejskiej Bibliotece Publicznej.
"Chatka Górzystów" leży na Hali Izerskiej ok 8 km na południe od Świeradowa Zdroju. Budynek ten powstał około 1938 i pierwotnie mieściła się w nim szkoła. Obecnie jest to jedyny budynek ocalały z istniejącej tutaj kiedyś osady Gross-Iser. W połowie lat osiemdziesiątych, przypadkiem odkryli to miejsce studenci z WSI z Zielonej Góry. Ich staraniem budynek zaadoptowano na chatkę studencką oraz przeprowadzono podstawowy jego remont. Nowym etapem w dziejach Chatki Górzystów było przejęcie jej przez nowych właścicieli w latach 90-tych XX wieku, którzy rozpoczęli przywracanie Chatki do stanu sprzed 1945 roku. Z powodu specyficznego położenia i powojennego zniszczenia elementów instalacji sanitarnej i elektrycznej, nie ma w Chatce wygód w postaci prądu, a o ogrzewanie trzeba zadbać samemu paląc w piecach. Obecnie Chatka Górzystów dysponuje 40-stoma miejscami noclegowymi, a z uwagi na swoją specyfikę przyciąga turystów żądnych specyficznego klimatu tego miejsca.