No. 96 Dom Tradycji Miasta Kowary

Muzeum czynne, wejście za "co łaska", znaczek za 8 zł ,można dać też więcej, wszystkie fundusze zbierane do skarbonki na kolejne inwestycje. Miejsce z duszą prowadzone przez prawdziwym pasjonatów z ogromem wiedzy o historii miasta i okolicy.

Niedziela ..godz 14 ....muzeum powinno być otwarte, niestety ..stuku-puku "ani żywego duch ,ani żadnej rzeczy która jego jest " ani żdnej informacji ..dlaczego ???? .Do 15.00.podchodziłem 3 razy ..niestety ...wsiadłem na rower i pojechałem do Jeleniej Góry....po kolejne znaczki.

Napodruhé jsme to dali. Už jsme tu byli jednou loni, ale na podzim měli zavřeno. Tentokrát jsme měli štěstí. Stojánek byl sice vyprodaný, ale zavolali někomu dalšímu, kdo jim řekl, kde jsou schované další kusy známek. Takže jsme uspěli.

Plan był inny. Mieliśmy wjechać na Przełęcz Okraj, zdobyć znaczek, zejść do Kowar i zwiedzić Izbę Tradycji. Plany planami, życie życiem. Bus nas nie wziął, utknęliśmy w Kowarach o 9 rano w sobotę, z roczniakiem pod pachą, a właściwie w nosidle. I co tu zrobić, gdy izbę otwierają dopiero za 2 godziny. Przez dwie godziny Kowary totalnie nas pochłonęły - starówka i jej okolice są po prostu rewelacyjne! Słońce grzało, wleciało drugie śniadanie w otoczeniu przepięknych kamieniczek. Jak się okazało to było dopiero preludium do tego co nas czekało w Izbie Tradycji. Spędziliśmy w tym niewielkim domku bite dwie godziny, poznaliśmy fascynującą historię Kowar, jej mieszkańców, fabryk, kopalni, szpitali i kolei. Słowem wszystko co chcieliśmy wiedzieć o Kowarach znaleźliśmy właśnie tam. Nie nudziliśmy się ani trochę, także z tego miejsca nisko się kłaniamy Pani, która nas oprowadzała i opowiedziała te wszystkie fantastyczne historie. Panuje zasada, że wstęp jest wolny, ale wyjście już niekoniecznie. Zdziwicie się jak dużo można wrzucić dzięki temu, że trafia się na właściwą osobę na właściwym miejscu. Znaczek w cenie 7 zł dostępny bez problemu z całą rzeszą kowarskich pieczęci do odbicia.

Izba działa w ograniczonych dniach i godzinach, ale działa. Wstęp co łaska. Całkiem ciekawe zbiory regionalne. Pani ciekawie opowiada całą historię Kowar, jeśli ktoś chce. Polecam

Były wielki obawy jak to będzie. Myślałem, że to kolejne nudne miejsce do odznaczkowania. Ale jednak nie. Wstęp za darmo do tego bardzo fajnie urządzone pomieszczenia. Byliśmy z synem 18 miesięcznym więc Pan oprowadzający nie opowiadał nam 1000 historii tylko skupił się na zaciekawianiu syna :) Bardzo fajne miejsce, świetne malunki na ścianach zewnętrznych.

Zanim dotarłam do Domu Tradycji przeszłam się urokliwą uliczką kowarskiej starówki. Uwagę zwracają piękne kamieniczki, niestety, nie wszystkie odnowione, klomby, ławeczki, dużo kwiatów. W Informacji Turystycznej przy ratuszu zdobyłam pokaźny zbiór pieczątek.
A w Domu Tradycji oprowadzał mnie pan ze Stowarzyszenia Miłośników Kowar, autor osi czasu z sali na parterze. Dowiedziałam się wielu ciekawostek o historii Kowar. Moją uwagę zwróciła kolekcja starych fotografii oraz niesamowity aparat rentgenowski.
Znaczek dostępny w cenie 7 zł.

Fajne miejsce, dużo pieczątek, mili gospodarze. Znaczek po 7 zł. Polecamy.

Kowary jakoś zawsze były poza moim zasięgiem. Zawsze miałem to miejsce w planach urlopowych, jednak od 3 lat nie udawało się tutaj dotrzeć. Tym razem będąc w pobliżu postanowiliśmy odwiedzić Kowary, a że dzień był parny i w góry nie bardzo chciało się iść, postanowiliśmy zwiedzić to miasteczko. Punkt pierwszy to Dom Tradycji. Wpadliśmy do środka i od razu trafiliśmy pod skrzydła pana, który oprowadził nas po wnętrzach opowiadając o zgromadzonych przedmiotach, historiach miejsc i ludzi. Z zewnątrz budynek kolorowy, ale w środku jeszcze bardziej ciekawy. Może niektórym wyda się, że zgromadzono tutaj przedmioty zwykłe, znane większości, ale gdy zaczniecie patrzeć dokładniej znajdziecie perełki, o których istnieniu nie zawsze mieliście pojęcie. To miejsce stworzone z pasją, przez pasjonatów, którzy cieszą się z każdego turysty i przekazują mu całą swoją wiedzę o regionie. Zwiedzając Dom Tradycji Miasta Kowary czas się dla nas zatrzymał. Później były jeszcze rozmowy z paniami, które świetnie znają nie tylko Kowary, ale i dalsze okolice. Nabyta w tych rozmowach wiedza była bezcenna. A potem przyszedł czas na dalsze zwiedzanie miasteczka i tak właśnie minęła nam całkiem spora część dnia. P.S. Oprowadzanie jest darmowe, ale na stoliczku przy wejściu stoi skarbonka, do której warto wrzucić banknocik na dalszy rozwój miejsca. Nie zapomnijcie o tym :-)

Pan który nas oprowadzał po Izbie, bardzo ciekawie opowiadał. Polecamy!

Pani która pracuje w Domu Tradycji,posiada bardzo dużą wiedzę na temat historii Kowar i chętnie o niej opowiada.Znaczek po 7.00 złotych i dużo pieczątek

Znaczek po 7zł. Ładne pieczątki i miejsce warte zwiedzenia. Ciekawe miejsce. Panie z pasją zasypały nas informatorami.

Miejsce warte odwiedzin i poświęcenia czasu na poznanie historii Kowar. Prowadzone przez ludzi z pasją i ciekawie opowiadających o przeszłości. Cena ZT standardowa.

Jeśli traficie w godziny otwarcia, to znaczki są do kupienia bez problemu, a Dom Tradycji do zwiedzenia. Są też bardzo ładne pieczątki do przystęplowania. Cena znaczka 7zł.

Dom Tradycji bardzo ciekawy. Skromny lecz dobrze zagospodarowany. ZT dobrze wyeksponowany. Ogólnie polecam jeśli ktoś chce się zapoznać z czasami świetności miasta.

Pomimo tego że na drzwiach zostało napisane że w wakacje otwarte codziennie dzisiaj było zamkniete :( jak się dowiedzieliśmy wakacje zaczynają się dopiero od 1 lipca....

Dom Tradycji może mały ale ma swój urok. Znaczek dobrze widoczny przy wejsciu w cenie 7 zł.