Łączna liczba znaczków: 1318
Kościół pw. św. Andrzeja Boboli w Rawiczu jest świątynią poewangelicką. Dawny zbór pw. św. Trójcy został zbudowany (na miejscu strawionych w pożarach drewnianych świątyń z XVII w.) w latach 1803- 1808 według projektu z 1802 roku autorstwa Carla Gottharda Langhansa - architekta pruskiego słynącego z zaprojektowania m.in. bramy brandenburskiej w Berlinie. Projekt zrealizował budowniczy z Poznania - Krause. Budowla spłonęła w pożarze w 1915 roku, po czym w ciągu 2 lat została odbudowana z zachowaniem zamysłu projektu. Drewniane wcześniej elementy zastąpiono żelazobetonowymi. Kościół wybudowano na planie prostokąta z wieżą od strony północnej - ma ona prostokątną podstawę zakończoną kopułą. Jej szczyt wieńczy kolumnowa latarnia pokryta blachą z kulą i krzyżem. Wnętrze świątyni zostało wybudowane na planie wpisanej w prostokąt elipsy z dwukondygnacyjnymi emporami podpieranymi przez rzędy jońskich kolumn. Znajdujący się w rejestrze zabytków kościół ceniony jest też ze względu na jedne z największych w Polsce, 50-głosowe organy, a także chrzcielnicę z XIX wieku. Kościół od 1945 roku jest świątynią katolicką, a od 1976 roku pełni rolę kościoła parafialnego.
Zamek Książąt Mazowieckich w Sochaczewie wybudowany został na miejscu wcześniejszej drewniano-ziemnej warowni w drugiej połowie XIV wieku. Murowany zamek zbudowany został na planie prostokąta i posiadał dwie murowane wieże, które później podwyższono o część drewnianą. Z drewna bowiem wykonane były również pozostałe zabudowania warowni. Najważniejszym gmachem był trzykondygnacyjny dom królewski, mieszczący piwnice, sklepy i składy oraz sale mieszkalne monarchy. Do budynku tego dołączono tzw. dom stary mieszczący mieszkania starosty oraz więzienie. Do północnej kurtyny dobudowano dom nowy, w którym mieściły się izby dla załogi oraz kilka sal o charakterze mieszkalnym. Niestety na skutek osunięcia się wzniesienia, na którym stała budowla, część zamku uległa zawaleniu. Po odbudowie zamek nękany był przez różnych najeźdźców i najpierw zniszczony został podczas wojny ze Szwedami, a następnie przez Prusaków podczas insurekcji kościuszkowskiej. Od tej pory zamek pozostał ruiną.
Pałac w Sannikach jest XVIII-wiecznym, historycznie oryginalnym obiektem. Wybudowała go w roku 1793 rodzina Pruszaków h. Leliwa. Posadowiony jest w równie zabytkowym, 11. hektarowym parku. Zespół Pałacowo-Parkowy w Sannikach to wyjątkowe miejsce na mapie turystycznej Polski. Wpisuje się w dwa istotne trakty – Szlak Chopinowski i Szlak Książąt Mazowieckich. Mieszczące się tu Europejskie Centrum Artystyczne im. Fryderyka Chopina kusi bogatą ofertą koncertów chopinowskich, recitali fortepianowych, konkursów i festiwali muzycznych, spotkań z wyjątkowymi ludźmi, warsztatów malarskich, wokalnych, etnograficznych czy historycznych. Do dyspozycji jest sala konferencyjna, altana grillowa w parku, tereny sportowo-rekreacyjne. Dom Pracy Twórczej z komfortowymi pokojami gościnnymi emanuje spokojem i atmosferą doskonałą do wypoczynku, ale też i rozwijania pasji artystycznych.
Ucho Igielne w Sandomierzu inaczej zwane Furtą Dominikańską, to jedyne zachowane do dzisiaj przejście w murach miejskich, które nie było zamykane na noc kratą, ale strzeżone przez strażników będących na ganku. Powstało, jak i całe obwarowania miejskie, w XIV wieku z fundacji króla Kazimierza Wielkiego. Jak wskazuje jego nazwa wybudowane było dla sandomierskich dominikanów, którzy mieli klasztor na sąsiednim wzgórzu. Biorąc pod uwagę fakt, że dwa razy dziennie musieli się modlić w klasztorze, w obrębie murów miejskich przy kościele p.w. Marii Magdaleny, oszczędzono im długiej drogi do Bramy Krakowskiej i wykonano to przejście. Kształtem przypomina "uszko od igły" stąd jego druga nazwa. Warto pokonać te kilkadziesiąt schodów aby przez Ucho Igielne wejść do miasta i ..... Zresztą to niespodzianka, zatem sprawdźcie sami co odkryjecie po przejściu przez to miejsce.
Studnia na rynku to najbardziej rozpoznawalne miejsce w Sandomierzu. Znajduje się na niewielkim podwyższeniu, w miejscu XVI-wiecznej drewnianej cysterny. Z trzech stron otoczona jest barierką, a z czwartej są schodki prowadzące do środka, gdzie znajduje się bardzo dobrze zachowany mechanizm do wyciągania wody. Całość nakrywa stylowy daszek. To przy studni gromadzą się turyści aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie czy też przez chwilę odpocząć na "szklanych ławeczkach". W tym też miejscu często można spotkać najsłynniejszego księdza-detektywa z jednym z policjantów. Jest to centralne miejsce sandomierskiego rynku który wytyczono w 1286 r. Rynek ma wymiary 100 na 120 metrów. Wokół niego znajduje się 30 zabytkowych kamienic, a wśród nich jest: Dom Gomółki, Kamienica Oleśnickich, Ciżemka, Konwikt Boboli, ale też austriacki Odwach. Za studnią znajduje się ratusz, a obok figura Matki Bożej z 1776 r., przed którą sandomierscy rycerze trzymają wartę. Całość to od 2017r. Pomnik Historii Polski.
Kościół p.w. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny to najważniejszy kościół w mieście. To sandomierska Katedra, a właściwie to od 1960 r. Bazylika Mniejsza. W XII w. była w tym miejscu Kolegiata, która została ograbiona, a następnie zniszczona w XIII w. przez Tatarów. Obecna świątynia z czerwonej cegły to kościół pokutny ufundowany przez Kazimierza Wielkiego jako pokuta za zabicie krakowskiego wikariusza w XIV w. Wielokrotnie przebudowywany jak nakazywała ówczesna moda. To trójnawowy kościół z zachowanymi unikatowymi freskami bizantyjsko-ruskimi w prezbiterium z fundacji Jagiełły. Przedstawiają one sceny z życia Maryi i Jezusa, a najciekawsze z nich to tzw "Zaśnięcie Maryi". Na ścianach naw bocznych znajduje się cykl obrazów przedstawiających katolickich męczenników. Autorem jest Karol de Prevo, a ramy wykonał Polejowski, natomiast autorem obrazu w ołtarzu głównym jest Buchbinder.
Mniszki to malutka miejscowość na zachodnim skraju Wielkopolski. Centrum Edukacji Regionalnej i Przyrodniczej w Mniszkach prezentuje warsztaty ginących zawodów - kowala, bednarza, szewca, pszczelarza, rybaka, a także wnętrze składu kolonialnego z pełnym wyposażeniem, dawną klasę szkolną oraz dioramę przyrodniczą Doliny Kamionki. Zobaczyć można również zakład fotografa, zegarmistrza i fryzjera, pracownię krawcowej, a także dawne kino, pocztę, drukarnię, sklep muzyczny, a nawet warsztat naprawy sprzętu RTV i remizę strażacką! Dzięki zajęciom praktycznym w Centrum można także poczuć się, m.in. wikliniarzem - własnoręcznie wyplatając słynne wózki, garncarzem - tocząc lub lepiąc w glinie, świecownikiem - robiąc świecę z wosku pszczelego, stolarzem - zbijając własną ryczkę... I wiele innych! Wszystkie warsztaty znajdują się w ceglanych budynkach dawnego folwarku rodziny von Unruh, z końca XIX wieku. W skład zespołu wchodzi również dwór i willa. W Mniszkach łączą się trasy edukacyjne i szlaki piesze Parku Krajobrazowego Dolina Kamionki oraz Pszczewskiego Parku Krajobrazowego i inne.
Muzeum Regionalne PTTK im. Antoniego Minkiewicza liczy już z górą 100 lat. Mieści się ono w dwóch salach zabytkowej kamienicy przy rynku. Wśród muzealnych eksponatów do najcenniejszych należy bardzo dobrze zachowany miecz z przełomu XIII i XIV wieku, zwany „katowskim”. Inne cenne artefakty to m.in. pistolet skałkowy, fragmenty drewnianych rur wodociągowych z XVI-XVII w., sztylet, znalezione na zamku w Rabsztynie kule szwedzkie, czy fragmenty naczyń rzymskich z okresu brązu. Szczególnie ważne dla lokalnej tradycji są wyroby Olkuskiej Fabryki Naczyń Emaliowanych. Na uwagę zasługują również lokalne stroje ludowe, świątki z nieistniejących już kapliczek. Najważniejszą jest jednak ekspozycja górnictwa kruszcowego m.in. stare narzędzia górnicze, kopaczka, lampki, kilofki, młotki, pyrliki, drewniany młot górniczy, moździerz do rozdrabniania i sito do przesiewania rudy. W zbiorach malarstwa znajduje się kilka XIX-wiecznych litografii Napoleona Ordy, obrazy o tematyce górniczej Władysława Jastrzębskiego oraz portrety olkuskich gwarków. Osobną grupę eksponatów stanowią rzeźby i obrazy olkuskich artystów oraz grafiki.
W 44. rocznicę śmierci Tadeusza Kościuszki w 1861 r. olkuski „Komitet Narodowy” postanowił uczcić tego wielkiego Polaka poprzez „usypanie na wzgórzu pod tzw. „księżym laskiem” kopca. Niespełna dwa lata później w wyniku uczestnictwa miejscowego społeczeństwa w Powstaniu Styczniowym, carskie represje dotknęły również ten pomnik. Został on zrównany z ziemią, jednak pamięć o nim nie zaginęła. W setną rocznicę śmierci Tadeusza Kościuszki olkuszanie postanowili stworzyć kopiec na nowo. Powołano specjalny Komitet, który już od września przystąpił do prac. Przy budowie brała udział młodzież szkolna, członkowie stowarzyszeń i różnych instytucji. Na szczycie kopca ponownie stanął krzyż z cierniową koroną, pod którym umieszczono ziemię z miejsca bitwy pod Racławicami oraz pamiątkowe dokumenty. Kopiec przez lata był miejscem spotkań patriotycznych i ważnych uroczystości o charakterze narodowym. Przetrwał okres okupacji niemieckiej i rządów komunistycznych w Polsce. Obecnie kopiec mierzy siedem metrów wysokości, a wraz z wieńczącym go krzyżem osiąga wysokość trzynastu metrów.
Francesco Nullo to jeden z niezwykłych uczestników Powstania Styczniowego. Urodził się w 1826 r. w Bergamo i choć zawodowo zajmował się handlem, to aktywnie włączył się w ruch rewolucyjny w ówczesnej Europie. Wziął udział w Wiośnie Ludów, gdzie poznał się z Giuseppe Garibaldim, rozpoczynając tym samym prace na rzecz zjednoczenia Włoch. Walczył u jego boku w czasie „Wyprawy Tysiąca” na Sycylię w 1860 r. Kiedy kilka lat później na ziemiach polskich wybuchło powstanie, wraz z niewielką grupą towarzyszy dołączył do oddziału płk. Józefa Miniewskiego, który na początku maja przekroczył granicę Galicji i Królestwa Polskiego. Pierwsza potyczka z jednostkami carskimi miała miejsce 4 maja, a następnego dnia powstańcy zostali zaatakowani pod Krzykawką. W tym właśnie starciu zostali rozbici, a Francesco Nullo poległ. Kilka dni później został on pochowany na cmentarzu w Olkuszu. W sierpniu 1908 r. postawiono pomnik na tej ważnej mogile, ale jej poświęcenie nastąpiło dopiero w styczniu 1915 r. z inicjatywy Legionów Polskich. Wielokrotnie przy tym nagrobku spotykali się przedstawiciele dwóch narodów celem upamiętnienia wspólnej historii.
Fundacja dobrzykowskiej parafii nastąpiła przypuszczalnie w II połowie XIV w. Źródła wskazują, iż patronami najstarszej świątyni w Dobrzykowie byli: Św. Stanisław Biskup i Męczennik, Św. Dorota i Św. Barbara. W aktach wizytacyjnych z 1740 r. zachowała się wiadomość, że modrzewiowy kościół został wzniesiony w tym miejscu w 1489r. W 1635 r. ukończono kolejną świątynię. Z niej pochodzi zachowana do dziś najstarsza część obecnego kościoła – murowana zakrystia i skarbiec. W latach 1775–1776, nastąpiła gruntowna przebudowa świątyni. Przeprowadzone prace upamiętnia tablica nad wejściem do zakrystii oraz belka tęczowa z datą ,,1774’’. Kościół konsekrowano w 1806 r. Budowla reprezentuje architekturę drewnianą, z tradycyjnym planem jednonawowej świątyni i węższym, wydłużonym prezbiterium. Wyposażenie kościoła stanowi wiele cennych zabytków renesansowo- barokowych jak pięć ołtarzy, liczne obrazy i rzeźby, a także późnorenesansowa ambona z końca XVI w., chrzcielnicy z XVI w. oraz krzyże: ołtarzowy i procesyjny. W zewnętrznych ścianach zakrystii przyciągają uwagę tablice epitafijne.
Kościół w Troszynie Polskim powstał na początku XIV w., a pierwszej konsekracji świątyni dokonano w 1341 r. To najstarsza parafia w okolicach Gąbina. Ponowna erekcja parafii miała miejsce w 1556 r. Od 1879 roku Troszyn wymieniany jest jako filia Czermna. Dopiero w 1974 roku z parafii Czermno wydzielono parafię Troszyn i tym samym kościół w Troszynie stał się ponownie kościołem parafialnym. Współcześnie to zarówno jeden z najmniejszych kościołów pod względem powierzchni, jak i jedna z najmniejszych wspólnot parafialnych w Diecezji Płockiej. Obecny kościół wybudowano w 1636 r. o czym świadczy data wycięta na belce tęczowej Konsekrowano go w 1665 r. W drugiej połowie XVII w. kościół został oszalowany, natomiast gruntowny remont przeszedł w XIX w. i w 1926 r. Wówczas dokonano wymiany dachu gontowego na blaszany. Kościół pobudowany na podmurówce, wnętrze salowe, kryte sklepieniem kolebkowym. W kościele są dwa ołtarze: główny z obrazem Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej i Aniołów Stróżów, późnorenesansowy z ok. 1640 r., oraz boczny ołtarz z obrazem św. Leonarda. Na uwagę zasługuje ponadto ambona późnorenesansowa z ok. 1640 r. oraz prospekt organowy również z ok. 1640 r.
Kamienica przy Starym Rynku, to najstarszy budynek w mieście i jednocześnie, obok ratusza, najcenniejszy zabytek Gąbina. Zbudowana w 1809 roku, swoją konstrukcją nawiązuje do architektury barokowej. W 1885 roku w kamienicy urodził się ostatni premier II RP, Sławoj Felicjan Składkowski. Przed pierwszą wojną światową była siedzibą lokalnego gimnazjum. W jej murach znajdował się także miejscowy sąd gminny. W ostatnich latach, obiekt był siedzibą Społecznego Muzeum Ziemi Gąbińskiej im. Sławoja Felicjana Składkowskiego oraz stowarzyszeń: Towarzystwa Miłośników Ziemi Gąbińskiej i Związku Piłsudczyków Oddział Gąbin. W roku 2017 budynek został całkowicie wyremontowany. Obecnie odbywają się w nim wystawy historyczno-kulturalne oraz ceremonie ślubne (filia Urzędu Stanu Cywilnego w Gąbinie) Kontynuuje także swoją wcześniejszą funkcję – siedziby dwóch stowarzyszeń: Towarzystwa Miłośników Ziemi Gąbińskiej oraz Związku Piłsudczyków Oddział Gąbin.
Miejski ratusz w Gąbinie został wybudowany w 1824 roku. Budowlę zaprojektował Jakub Kubicki – znany polski architekt - projektant m.in. warszawskiego Belwederu. Obiekt powstał w duchu klasycystycznym. Ratusz został wzniesiony na planie prostokąta. Posiada ryzalit z attyką oraz czterospadowy dach. Nad oknami znajdują się półkoliste arkady i zdobienia. W fasadzie od strony rynku wyraźnie widoczna wnęka z balkonem na wysokości pierwszego piętra. Druga z fasad od strony kościoła posiada wnękę ujętą między kolumnami jońskimi. Murowany ratusz zastąpił wcześniejszy, drewniany budynek, wybudowany na środku Starego Rynku w drugiej połowie XVII w. Mimo prawie dwustu lat, nadal pełni rolę siedziby lokalnej administracji samorządowej. Budynek znajduje się przy wschodniej pierzei miejskiego rynku.
Fontanna Pauckscha w Gorzowie Wielkopolskim ufundowana została w 1896 roku przez gorzowskiego przedsiębiorcę Hermanna Pauckscha. Zaprojektowana i wykonana przez Cuna von Uechtritz-Steinkircha fontanna już rok później stanęła w centrum miasta, tuż za katedrą, a w uroczystości otwarcia dnia 20 czerwca udział brał sam Hermann Paucksch. Trzon fontanny stanowił kamienny słup z postacią kobiety niosącej na ramionach koromysło z wiadrami. Postać ta symbolizuje pracowitość gorzowian i życiodajność Warty. Siedzące u stóp kobiety dzieci to symbole przemysłu, rybołówstwa i żeglugi czyli ówczesnych podstaw gospodarki. W pierwotnej formie fontanna przetrwała do 1941 roku kiedy została rozebrana i w 1942 roku przez samych Niemców przetopiona na cele wojenne. Dopiero w połowie lat 90. postanowiono zrekonstruować fontannę. Nową rzeźbę przygotowała Zofia Bilińska, a uroczystego otwarcia dokonano 2 lipca 1997 roku w rocznicę 740-lecia miasta. Po ponownym demontażu elementów fontanny i remoncie w 2010 roku, raz jeszcze uruchomiono ją w czerwcu 2011 roku i od tego czasu jest to jeden z ważniejszych symboli miasta.
Park im. H. Siemiradzkiego położony jest na wzgórzach otaczających stare miasto w centrum Gorzowa Wielkopolskiego. Park powstawał etapami w latach 1869-1908 z inicjatywy Towarzystwa Upiększania Miasta. Do Parku Siemiradzkiego od północy przylega Park Zacisze połączony wąskim terenem zieleni. To właśnie tutaj na szczycie Kozaczej Góry znajduje się ażurowy pawilon widokowy wybudowany w 1909 roku. W południowej części parku znajduje się natomiast amfiteatr, a niedaleko niego dawna atrakcja turystyczna i jeden z najpopularniejszych punktów w mieście czyli „schody donikąd”, które pierwotnie miały prowadzić do budynku palmiarni. Tej jednak nigdy nie wybudowano stąd schody prowadziły właśnie donikąd. Powyżej schodów znajdował się kiedyś inny pawilon widokowy, po którym dzisiaj pozostała jedynie platforma widokowa. Bogate ukształtowanie terenu parku z różnicą wzniesień dochodzącą do 40 metrów, piękna szata roślinna oraz liczne malownicze doliny i wąwozy sprawiają, że park ten jest jednym z najpiękniejszych fragmentów zieleni w Gorzowie Wielkopolskim.
Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą w Sochaczewie, posiada największy zbiór pamiątek dotyczącej jednej bitwy - rozgrywającej się na terenie całego niemal Powiatu Sochaczewskiego Bitwy nad Bzurą. Składa się na niego kolekcja broni, ekwipunku, umundurowania, przedmiotów osobistych i innych pamiątek. To jednak nie wszystko. W muzeum można również na wystawie stałej zobaczyć przedmioty związane z okresem całej II Wojny, w ogólnoświatowym jej aspekcie - a więc działalności żołnierza polskiego poza granicami okupowanej Polski. Dopełnieniem ekspozycji jest wystawa plenerowa, znajdująca się na dziedzińcu. Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą gromadzi ponadto zabytki kultury materialnej, dokumentacje i archiwa, związane z wielowiekowymi dziejami Sochaczewa oraz Ziemi Sochaczewskiej.
Świeradów-Zdrój położony w sercu Gór Izerskich i znany jest przede wszystkim jako miejscowość turystyczno-uzdrowiskowa. Odwiedzając to miasto warto jednak nie tylko podziwiać zabytki i walory krajobrazowe, ale także poznać jego ciekawą historię. W Świeradowskiej Izbie Pamięci, niczym w wehikule czasu, można przenieść się do minionych wieków i lepiej poznać zamierzchłe dzieje miejscowości. Izba Pamięci istnieje od 2010r., a w 2020 r. została rozbudowana. Jest to prywatne muzeum, które w zabytkowym budynku prezentuje liczne pamiątki związane ze Świeradowem oraz terenami Śląska. Dzięki prezentowanym pamiątkom, dokumentom i innym przedmiotom można zobaczyć, a nawet wręcz dotknąć historię miasta. Wśród licznych eksponatów znajdziemy wyroby szklarskie, materiały dotyczące historii miejscowego uzdrowiska, Kolei Izerskiej czy nieistniejącej już osady Gross Iser. W Izbie Pamięci można dowiedzieć się, jak wyglądało życie prostych mieszkańców. Znajdują się tu przedmioty gospodarstwa domowego z końca XIX i początku XX w. oraz wyroby lokalnych rzemieślników, a także wiele innych ciekawych skarbów.
UWAGA! Poza oficjalnymi godzinami otwarcia istnieje możliwośc umówienia indywidualnego zwiedzania dzwoniąc pod numer 609 066 152
Wielka Wojna dotarła na tereny Iłowa w październiku 1914 r., a najkrwawsze walki toczyły się w nocy z 4 na 5 grudnia 1914 r. Tyraliery niemieckich żołnierzy próbowały zdobyć Iłów niespodziewanie ostrzelani przez Rosjan z broni maszynowej. Wielokrotne próby ataku niemieckich wojsk zakończyły się fiaskiem. Narastał chaos. Rosjanie okrążyli Iłów. Niemcom kończyła się amunicja, toczyła się walka na śmierć i życie. 8 grudnia Niemcy ponownie przystąpili do ataku. 14 grudnia Rosjanie opuścili Iłów. Była to jedyna wojna, podczas której nieprzyjaciół grzebano we wspólnych mogiłach i nikt ze zwycięzców nie deptał krzyży, ani nie równał nagrobków z ziemią. Iłowski cmentarz wojenny powstał w 1917 roku. Spoczęło na nim 141 żołnierzy niemieckich oraz 13 żołnierzy rosyjskich. Na wysokości wsi Obory znajduje się kolejna nekropolia z walk grudniowych 1914 roku. Spoczęło w niej 164 żołnierzy niemieckich. Na zachód od drogi Wszeliwy-Załusków znajduje się cmentarz kryjący szczątki 503 żołnierzy armii rosyjskiej i 510 żołnierzy armii niemieckiej. Znaczek turystyczny upamiętnia wszystkie ofiary poległe na ziemi iłowskiej - żołnierzy i ofiary cywilne.
Założone w XIII w. Opactwo w Henrykowie, znane jako miejsce spisania „Księgi henrykowskiej”, w której 750 lat temu zapisano pierwsze zdanie w języku polskim. Na pocysterski kompleks klasztorny składa się kościół Wniebowzięcia NMP i św. Jana Chrzciciela, w którym możemy podziwiać słynne "stalle henrykowskie", barokowy klasztor z XVII w., tarasowy ogród włoski z XIX wieku i XVIII-wieczny ogród opacki, w którego centrum stoi dawny pawilon letni opatów, a z boku dawna oranżeria. Zachował się również fragment XVII-wiecznego muru obronnego z barokowymi bramami: Dolną i Górną. Na wschód od klasztoru rozciąga się wspaniały park krajobrazowy w Henrykowie z licznymi pomnikami przyrody. Całość stanowi piękny, fascynujący kompleks architektoniczno - przyrodniczy, w którym można spędzić cały dzień, odpocząć, zrelaksować się i wyciszyć.
Nie była kobietą, lecz... białą niedzwiedzicą, którą w 1919 roku na targu w rosyjskim Archangielsku, zakupił jeden z przebywających tam polskich żołnierzy. Niedźwiedzica miała być prezentem dla pewnej kobiety, o której względy żołnierz konkurował w włoskim kapitanem. Niestety sytuacja wymknęła się spod kontroli i niedźwiedzica Baśka zadarła z psem dowódcy wszystkich wojsk Ententy na Murmanie, przez co trafiła do Baonu Wojska Polskiego (zwanego Baonem Murmańskim). Wytresowana przez kaprala Smorgońskiego, który był jej opiekunem, stała się jednym z żołnierzy. Została nauczona elementów musztry, w tym salutowania i naśladowania kroku marszowego. Poprzez Gdańsk trafiła do Twierdzy Modlin, gdzie mieszkała i zażywała kąpieli w wodach rzek. Miała nawet okazję poznać osobiście Józefa Piłsudskiego, któremu salutowała podczas wojskowej defilady na warszawskim placu Saskim w 1919 r. Baśka zginęła tragicznie z rąk miejscowych chłopów, którzy po tym jak zerwała się z łańcucha podczas kąpieli i uciekła, zadźgali ją widłami i oskórowali. Dziś pomnik niedźwiedzicy stoi tuż obok Muzeum Kampanii Wrześniowej i Twierdzy Modlin.
Budynek ten powstał na początku XX w., w latach 1905-1906, jako kasyno dla oficerów rosyjskich stacjonujących w twierdzy Nowogieorgiewsk. Ten ciekawy obiekt architektoniczny o charakterze pałacowym, wybudowano na planie litery „T”. Fasada nosi cechy architektury gotyckiej. Z kolei eklektyczne wnętrza zachwycają sztukatorską ornamentyką. Był to budynek bardzo nowoczesny jak na początek XX wieku. Posiadał, jako pierwszy w Modlinie, oświetlenie elektryczne oraz centralne ogrzewanie na parę wodną. Ponadto w kasynie działała klimatyzacja nawiewająca czyste i świeże powietrze oraz wywiewająca powietrze zużyte. Obecnie kasyno pełni rolę Wojskowego Domu Kultury z wciąż urzekającą swoim wyglądem dawną salą restauracyjną oraz salą balową.
Budowę spichlerza zbożowego w Modlinie rozpoczęto jeszcze w czasach Królestwa Polskiego w 1832 roku, a ukończono w 1844 roku. Ta monumentalna budowla o wymierach 165m/22m powstała na podstawie projektu Jana Jakuba Gaya. Od strony Narwi budynek posiadał trzy otwarte portale, przy czym portal środkowy, największy, wyposażony był w urządzenia dźwigowe, ze schodami dochodzącymi do samego lustra wody. Od strony lądu znajdował się jeden portal umieszczony w środkowej cześci. Spichlerz był budowlą czterokondygnacyjną z zewnątrz, jednak w środku posiadał sześć kondygnacji. Grubość murów spichlerza dochodziła do 2 m. Rolą tej budowli było magazynowanie żywności. Początkowo był to magazyn zboża, jednak później, aż do roku 1939 gromadzono w nim prowiant dla intendentury wojskowej i magazynu wojennego. Obiekt ten użytkowany był do września 1939 roku. Zbombardowany pod koniec września został w znacznym stopniu zniszczony. Tuż po wojnie rozebrano zachodnie skrzydło budowli, która do dzisiaj od czasów wojny stoi w niezmienionym stanie.
Muzeum Kampanii Wrześniowej i Twierdzy Modlin zostało utworzone w budynku dawnych koszar oficerskich, na terenie Modlina-Twierdzy. W 2017 roku obiekt przeszedł gruntowny remont, dzięki czemu ekspozycja zyskała jeszcze lepszy, ciekawszy wymiar. Muzeum rozpoczyna swą historyczną opowieść od Kampanii Wrześniowej ’39 r. II Wojny Światowej, obrony Twierdzy „Modlin” – jednej z największych europejskich budynków fortyfikacyjnych. Punktem kulminacyjnym jest replika prochowni pełniącej rolę bunkra, gdzie można na własnej skórze odczuć namiastkę grozy nalotu niemieckich bombowców. Opowieść sięga także czasów napoleońskich i roli Twierdzy „Modlin” w czasach carskiej Rosji i rozbiorów Rzeczypospolitej Polskiej.
Zachowany do chwili obecnej spichlerz wybudowany został w 1749 r. Wzniesiony został w technice ryglowej na planie prostokąta o wymiarach 19,5 x 11 m. Ściany kratownic wypełnione są czerwoną cegłą, widoczną jeszcze od strony zachodniej. Jest budynkiem trzykondygnacyjnym z użytkowym poddaszem, niepodpiwniczony. Na szczycie frontowym od strony wschodniej znajduje się daszek, pod którym znajdował się wyciąg kołowy. Wnętrze zachowało pierwotny charakter magazynowy. Dach jest kryty ceramiczną dachówką karpiówką, ułożoną w „koronkę”. Otwory okienne, których liczbę po remoncie w latach 80. XX w. zmniejszono, zamykane są na drewniane okiennice. Budynek oddalony jest 11,5 m od Iny i stanowi urokliwy, rzadki element współczesnego krajobrazu miasta. Od grudnia 1995 r. znajduje się w rękach prywatnych.