Łączna liczba znaczków: 1318
W odległości 9 km od Kętrzyna, w miejscowości Gierłoż, znajdują się ruiny Byłej Wojennej Kwatery Głównej Adolfa Hitlera “Wilczy Szaniec”. Wzniesiono ją pod pozorem budowy zakładów chemicznych "Askania" w latach 1940-44 w celu realizacji operacji „Barbarossa”, czyli ataku Niemiec na Związek Radziecki. Jest to największa i najbardziej rozpoznawalna kwatera Wodza III Rzeszy, będąca wspaniałą atrakcją turystyczną, która pomimo upływu czasu, wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem turystów z Polski i z całego świata. Na terenie kompleksu znajduje się „Dom Wycieczkowy”, restauracja serwująca dania kuchni polskiej, bar, punkty z pamiątkami, pole kamperowe jak również pole namiotowe.
Muzeum Ziemi Braniewskiej otwarte 3 września 2016 r. w dawnym Liceum Hosianum, prowadzone jest przez Towarzystwo Miłośników Braniewa. Braniewo - jako pierwsza stolica Warmii, siedziba pierwszych biskupów warmińskich w pełni zasłużyło na wystawienie bogatych zbiorów. Zbiory nawiązują do historycznych tradycji muzealnych przedwojennego Braniewa. W roku 1880 - dzięki staraniom profesora wydziału filozoficznego braniewskiego Liceum Hosianum, Wilhelma Weissbrodta - powstała niezwykła kolekcja eksponatów. Między innymi kilkaset bezcennych zabytków z Grecji, Italii i Egiptu. Zwiedzanie wystawy jest bezpłatne. Nawiązujemy w ten sposób do tradycji przedwojennych muzeów braniewskich, do których także wstęp był wolny.
Skansen archeologiczny w Mrówkach znajduje się ukryty w lesie na półwyspie jeziora Kownackiego. Jest to otoczona bagnami i dodatkowo fosą, trudno dostępna „fortalicja”, zwana w nomenklaturze archeologicznej „gródkiem stożkowatym”. Jest to przykład wczesnego założenia mieszkalno – obronnego. Gródek odkryty w roku 1923, zbadany wykopaliskowo został dopiero w latach 1971-1972. Założenie obronne zrealizowano wznosząc potężny, stożkowaty kopiec o wysokości 7 m. W wyniku badań wykopaliskowych na szczycie kopca w części południowo zachodniej odsłonięto pozostałości pięciobocznej wieży (dł. boku ok. 3 m), o wybrukowanym wnętrzu, która była główną budowlą gródka. Na północ od niej odkryto piwniczkę, która prawdopodobnie znajdowała się pod drugim budynkiem, a na południe pozostałości kuźni. Całość szczytu była otoczona palisadą. Gródek był zamieszkiwany od końca XIII do połowy XIV w. W połowie tego stulecia obiekt uległ spaleniu prawdopodobnie w wyniku jakichś walk. W roku 1973 gródek został zamieniony na skansen archeologiczny udostępniany zwiedzającym w okresie od kwietnia do września.
Koniński Słup drogowy jest najstarszym zachowanym i opatrzonym inskrypcją znakiem drogowym w Europie, poza granicami dawnego imperium rzymskiego. Ustawiony został w XII w. najprawdopodobniej przez Piotra Włostowica, wybitnego możnowładcę i wojewodę m.in. Bolesława Krzywoustego, jako drogowskaz połowy drogi między Kaliszem, a Kruszwicą o czym informuje łacińska inskrypcja z 1151 r. Słup wykuty jest w piaskowcu, przypuszczalnie brzezińskim, a do 1828 r. stał w rejonie zamku konińskiego (teren obecnego Placu Zamkowego). Słup ma kształt kręgla, mierzy 252 cm. Jedna z hipotez sugeruje podobieństwo pomiędzy konińskim słupem, a tzw. mnichem stojącym dziś w Sobótce na Dolnym Śląsku, uchodzącym za zabytek celtycki.
Reprezentacyjny gmach ratusza jest trzecim tego typu obiektem w historii miasta. Obecna klasycystyczna budowla została wzniesiona na przełomie XVIII/XIX w. (pomiędzy 1796 a 1803 rokiem). Budynek zbudowany jest na planie trapezu, ma fasadę z czterema masywnymi kolumnami doryckimi dźwigającymi trójkątny tympanon (w którego wnętrzu umieszczona jest płaskorzeźba herbu Miasta Konina). Budynek ratusza połączony jest z budynkiem dawnych jatek (kramów kupieckich), wzniesionych w pierwszej połowie XIX w. Co ciekawe na wieży ratuszowej umieszczony jest zegar pochodzący z Klasztoru Cysterskiego w Lądzie. W okolicach ratusza warto zatrzymać się w samo południe. Codziennie o tej godzinie rozbrzmiewa bowiem z wieży ratuszowej „Hejnał Miasta Konina”, skomponowany przez rodowitego koninianina – Witolda Friemanna (1889-1977).
Dom Zemełki to najstarszy murowany obiekt mieszczański w Koninie i był wzniesiony na przełomie XVI/XVII w. Obecny wygląd domu jest wynikiem przebudowy przeprowadzonej na przełomie XIX i XX w. W południowo-zachodniej części parteru zachowała się izba kryta sklepieniem kolebkowo-krzyżowym. Przelotowa sień wraz z dwiema piwnicami kryte są sklepieniami beczkowymi. Fundator kamienicy Jan Zemełka urodził się w 1539 roku i był jednym z najznamienitszych mieszczan Konina. Był m.in. doktorem medycyny, wybitnym lekarzem, zdolnym finansistą, człowiekiem bardzo zamożnym i jednocześnie dobroczyńcą o wielkim sercu, zapisał się złotymi zgłoskami w historii Konina i Kalisza. Wielokrotny wójt, rajca i burmistrz Kalisza, dobrodziej kolegium mansjonarskiego w Koninie. Fundator dwóch najstarszych w Polsce katedr medycznych - anatomii i botaniki lekarskiej Uniwersytetu Krakowskiego (1602r.). Zmarł bezpotomnie 27.12.1607 r. Jego ciało spoczęło w rodzinnym Koninie w podziemiach kaplicy Św. Jana Chrzciciela, przyległej do kościoła farnego.
Drewniany dworek z dużym ogrodem położony w sercu konińskiej starówki wzniesiony został w 1862 roku przez inż. Jana Kowalskiego. Wcześniej kupił od magistratu Konina na wieczyste użytkowanie, parcelę o powierzchni 8646 łokci. XIX wieczny budynek w stylu klasycystycznym, z dwuspadowym dachem, konstrukcji murowano-drewnianej przez lata był przebudowywany, zmieniał swoich właścicieli i funkcje. Mieściła się w nim m.in. ochronka dla dzieci prowadzona przez siostry zakonne, firma prywatna, która gruntownie odnowiła budynek, a obecnie znajduje się tutaj siedziba Urzędu Stanu Cywilnego. W 1865 roku mama konińskiej pisarki Zofii Urbanowskiej kupiła dworek za resztki swojego posagu i zapłaciła za niego 3600 rubli srebrem. Zofia Urbanowska mieszkała w tym domu od 1910 roku aż do śmierci.
Park im. Fryderyka Chopina założony został w 1843 r. Ten blisko 10 hektarowy park miejski jest jedną z największych atrakcji konińskiej Starówki. Na początku wybudowana została altanka, kilka ławek, utworzono kilka ulic spacerowych. W 1847 roku zatrudniono stałego ogrodnika miejskiego opiekującego się parkiem, który przez kolejne lata stopniowo się rozrastał. W 1920 r. rozpoczęto planowe tworzenie parku na obszarze sześciu hektarów. Zabudowano muszlę koncertową i altankę modrzewiową. Około 1934 r. w parku na stałe zadomowiły się kolorowe krzewy: różaneczniki, hortensje, barwne klony i wiele innych. Na początku lat 50. stopniowo powiększano powierzchnię parku o dalsze hektary. Usypano także wał przeciwpowodziowy. Od 1974 r. zaczął powstać zwierzyniec czyli Mini Zoo, które do dziś cieszy się wielkim powodzeniem szczególnie wśród dzieci. Można tam spotkać między innymi takie zwierzęta jak: alpaki, strusie afrykańskie, emu, kozy, dziki, osły, kuce oraz daniele. Ponadto znajduje się tutaj przyrodnicza mapa regionu, starosłowiański krąg kamienny oraz plansze tematyczne.
W samym centrum poznańskiego rynku, na południe od ratusza znajduje się grupa trzy i czterokondygnacyjnych wąskich kamieniczek, pochodzących z pierwszej połowy XVI wieku. Kamieniczki te, w przeciwieństwie do tych z pierzei rynku, należały do biedniejszych kupców. Już w 1418 roku władze miejskie oddały w tym miejscu do użytku 17 kramów, w których handlowano pochodniami, świecami i rybami. To właśnie od ostatniego z towarów pochodzi pierwotna nazwa – budy śledziowe. Obecna nazwa pochodzi od siedziby Bractwa Budników, które mieściło się w kamienicy nr 17 o czym świadczy herb z trzema palmami i śledziem oraz podpis Fraternitatis Budnicorum.. W XV wieku zaczęto wznosić wąskie ,murowane domy z podcieniami i izbami mieszkalnymi na wyższych kondygnacjach. Kamieniczki zostały niemal doszczętnie zniszczone podczas II wojny światowej. Odbudowano je po wojnie wykorzystując oryginalne, renesansowe detale. Kolorowe polichromie zdobiące fasady kamienic wykonano w latach 1953–1961. Podcienia do dzisiaj pełnią funkcję handlową, a cały zespół kamienic jest jednym z nielicznych przykładów szeregowej zabudowy targowej.
Muzeum Motoryzacji i Techniki znajduje się w kompleksie Zamek Topacz w miejscowości Ślęza nieopodal Wrocławia. Placówka prowadzona jest przez Towarzystwo Automobilowe Topacz. W muzealnej ekspozycji, na 600 metrach kwadratowych powierzchni, wystawionych jest ponad 200 pojazdów (głównie samochodów i motocykli). W zbiorach znajdują się zarówno polskie jak i zagraniczne pojazdy produkowane w latach 1945-1989 w krajach demokracji ludowej, ale też samochody przedwojenne i powojenne znanych marek zachodnioeuropejskich. Warszawa, Syrena, Nysa, Buick B25, Fiat 508, Rolls Royce Phantom II, Mikrus, Maserati czy Alfa Romeo to tylko niektóre z prezentowanych pojazdów. Kolekcję urozmaicają motocykle takie jak Sokół, Junak, WSK, Perkun czy Harley-Davidson. Muzeum oferuje również możliwość wypożyczania zabytkowych pojazdów, a od wielu lat jest organizatorem Zlotu Motoclassic.
Pijalnia czekolady w Korczynie to miejsce, w którym wielu dorosłych przypomni sobie smaki dzieciństwa, a dzieci będą mogły poczuć się jak w bajkowym królestwie czekolady. Zwiedzając ten obiekt na własne oczy możemy zobaczyć jak wygląda kakaowa plantacja, w tym aż trzymetrowe drzewo kakaowe. Zobaczymy tutaj w jaki sposób ziarna kakaowca stają się głównym składnikiem czekolady. Przekonamy się też jakie potrzebne są do tego urządzenia i maszyny. Podczas zwiedzania pijalni spotka nas wiele przygotowanych przez obsługę atrakcji, a wiedząc że jesteśmy w takim miejscu, można spodziewać się, iż atrakcje te będą naprawdę bardzo słodkie. Pijalnia czekolady w Korczynie, jak wiele turystycznych miejsc w Polsce, powstała z pasji, pasji właściciela – mistrza Polski cukierników – Pana Mirosława Pelczara, który jest twórcą wielu wspaniałych czekoladowych receptur. Jedno jest pewne, zwiedzanie Pijalni Czekolady w Korczynie jest nie tylko edukacyjne, poznawcze, ale i bardzo smaczne.
Galeria samochodów bajkowych, filmowych i wyścigowych powstała z pasji do motoryzacji. W Polsce jest sporo muzeów motoryzacyjnych, ale z pewnością do rzadkości należą muzea, które eksponują samochody, które są lub były jednymi z głównych bohaterów w wielu znanych nam wszystkim filmach. Zobaczymy tu auta z lat 1928 – 2018, które mają łączną moc ponad sześciu tysięcy koni mechanicznych. Z pewnością zarówno dzieci, jak i dorośli znajdą tutaj eksponaty, które ich zafascynują, tym bardziej, że każdy z prezentowanych tu samochodów jest w pełni sprawny i gotowy do jazdy. „Samochodowe postaci” z filmów „Auta”, „Batman”, „Jurasic Park”, „Mistrz kierownicy ucieka”, czy latający Ford Anglia z „Harrego Pottera i Komnaty tajemnic”, to niektóre z eksponatów, które mogą zachwycić zwiedzających. Można też w muzeum zrobić to, co normalnie jest zabronione – wziąć kredkę do rąk i pomalować jeden z samochodów we własne wzory.
Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza w Bóbrce, to wyjątkowe miejsce. Mieści się ono na terenie czynnej kopalni ropy naftowej, którą założył sam Ignacy Łukasiewicz w 1854 roku, wraz z Tytusem Trzecieskim i Karolem Klobassa-Zrenckim. Zobaczymy tu min. XIX wieczne kopanki, których widać „czarne złoto”, czyli naturalną ropę naftową. Unikatowe XX-wieczne urządzenia związane z przemysłem naftowym, rafineryjnym i gazowniczym, czy oryginalne szyby naftowe „Janina i „Franek” Natomiast we wnętrzach budynków, dzięki ekspozycjom multimedialnym, można przenieść się w czasy, w których na kopalni pracował jeszcze wynalazca lampy naftowej czyli sam patron muzeum. Eksponatów, wystaw, historycznych budynków jest tu bez liku, ponieważ obiekt ten zajmuje powierzchnię aż 20 hektarów. A wszystko to znajduje się w pięknym otoczeniu lasu bobrzeckiego.
Zlokalizowana w północno-wschodniej części miasta miejska wieża ciśnień, została zbudowana na niewielkim wzniesieniu w 1911 roku. Podstawa wieży zbudowana jest z kamienia polnego i cegły. Powyżej wieża posiada przekrój kolisty i ta część murowana jest z cegły. Masywna konstrukcja głowicy wieży miała za zadanie zabezpieczać znajdujący się na jej szczycie zbiornik wodny, który mieścił 150 metrów sześciennych wody. Głowica zakończona jest stożkowym dachem z kopulastą latarenką. Cała konstrukcja wieży ma formę kwiatu okalającego łodygę. W dobudówce, która powstała przy wieży, mieściła się niegdyś łaźnia miejska, a wodę zasilającą zbiornik na wieży czerpano z naturalnego źródła. W 2000 roku obiekt został wpisany do Rejestru Zabytków i obecnie poddawany jest rewitalizacji, by w przyszłości pełnić funkcje turystyczno-kulturalne i gastronomiczne.
UWAGA! Przed wizytą koniecznie należy skontaktować się z zarządcą wieży dzwoniąc pod nr 501 429 391 w celu ustalenia dalszych szczegółów zwiedzania i nabycia znaczków.
Piotrkowice w gminie Wodzisław, w województwie świętokrzyskim, to miejscowość, którą trudno znaleźć na mapie, za to ten, kto ją odwiedzi, od razu poczuje, że jest w niezwykłym miejscu. Zapiski Długosza i „Monumenta” Theinera sugerują, że wieś, parafia i kościół drewniany istniały tu już w 1311 roku. Zabytkowy kościół pod wezwaniem św. App Piotra i Pawła, wzniesiony na wzgórzu w 1682 roku, na terenie dzisiejszej miejscowości Zarzecze, otoczony starym parkiem i urokliwe plenery, to wizytówka tej miejscowości. Świątynia w stylu wczesnobarokowym jest jednonawowa z niższym węższym prezbiterium, zakończonym półkoliście. Poosiada dach dwuspadowy zwieńczony sygnaturką. Obok usytuowana jest niższa dzwonnica. Kościół konsekrował bp Stanisław Szembek w 1690 r We wnętrzu na uwagę zasługują: barokowy ołtarz główny, obrazy św. Piotra Apostoła i św. Tekli oraz Matki Bożej z Dzieciątkiem, a także 14 obrazów drogi krzyżowej, herby znanych rodów związanych z Wodzisławiem i Piotrkowicami oraz snycerka, którą przyozdobiony jest chór muzyczny.
Wieża widokowa została zbudowana na szczycie Czerniawskiej Kopy, w tym samym miejscu, w którym niegdyś przez wiele lat stała jej poprzedniczka, znana dotąd tylko z fotografii. Budowla wykonana została z wytrzymałego drewna modrzewiowego. Jej wysokość to 15 m. Wieża posiada dwa tarasy widokowe i równocześnie jest w stanie pomieścić około 20 osób. Obok wieży zbudowane zostały miejsce do wypoczynku i stojaki na rowery, co ma znaczenie z uwagi na bliskie sąsiedztwo ścieżek rowerowych Singletrack. Wieża na Czerniawskiej Kopie została oddana do użytku w listopadzie 2019 r. w ramach projektu „Przygoda w górach” realizowanego przez Nadleśnictwo Świeradów z Programu Współpracy INTERREG Polska-Saksonia 2014-2020 – Wspólne dziedzictwo naturalne i kulturowe. Z wieży na Czerniawskiej Kopie możemy obserwować jednocześnie trzy kraje, a ponadto szczyty Gór Izerskich, Karkonoszy czy panoramę Pogórza Izerskiego.
W Miejskim Centrum Kultury, Aktywności i Promocji Gminy „Stacja Kultury”, czyli w budynku dawnego dworca kolejowego znajduje się niezwykła atrakcja turystyczna. Można tu bezpłatnie obejrzeć makietę kolejową przedstawiającą fragmenty linii kolejowych nr 317 i 336 z lat 1945-1970 na odcinku Gryfów Śląski – Mirsk – Świeradów-Zdrój – Świeradów Nadleśnictwo. Makieta kolejowa o wadze dochodzącej do niemal 800 kg, została wykonana w skali H0. Oznacza to, że naturalne obiekty na potrzeby budowy makiety zostały pomniejszone 87 razy. Na makiecie zobaczyć można 5 lokomotyw oraz 2 wagony motorowe, a taże 28 wagonów, ok. 600 drzewek i krzewów oraz 200 figurek przedstawiających ludzi i zwierzęta. Ciekawostką jest fakt, że łączna długość torów wynosi ok. 105 metrów, a na tym miniaturowym szlaku kolejowym funkcjonuje aż 40 zwrotnic.
W Centrum Edukacji Ekologicznej NATURA 2000 „Izerska Łąka” w Świeradowie-Zdroju turyści mogą się dowiedzieć wielu ciekawych faktów na temat: fauny, flory, łąk, gór i Pogórza Izerskiego, ekologii, astronomii itp. Na odwiedzających czeka obraz ciemnego izerskiego nieba oraz obserwacje pszczół żyjących w ulu wyposażonym w kamery. Prezentacje zaczynają się zawsze o pełnych godzinach, od wtorku do soboty od godz. 10.00 do 16.00. Do dyspozycji turystów przygotowano prezentację standardową (życie pszczół, zanieczyszczenie światłem, film o Górach Izerskich), astronomiczną „Układ Słoneczny”, oraz warsztaty „Niezwykły świat owadów”. Ponadto możliwe jest także zwiedzanie ogrodu z przewodnikiem. Cały obiekt dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Młyn wodny w Świeradowie-Zdroju (os. Czerniawa – Zdrój) powstał ok. 1890 roku. Maszyny znajdujące się w budynku są oryginalne i tworzą wyjątkowy skansen typowego wyposażenia młynów gospodarczych z przełomu XIX i XX wieku, budowanych w tzw. systemie amerykańskim, w którym transport zboża był całkowicie zmechanizowany. Młyn dysponował napędem z koła wodnego, nasiębiernego o średnicy 6,5 m i jest jednym z nielicznych tego typu na Dolnym Śląsku. W budynku była również piekarnia z piecem chlebowym na drewno, który również można zobaczyć podczas zwiedzania. W latach 2010-2012 młyn doczekał się rewitalizacji, dzięki której budynek został całkowicie wyremontowany, a maszyny odrestaurowane. Ogromnym sukcesem jest uruchomienie koła wodnego. Dzisiaj zapraszamy w podróż „ d ziarenka, do bochenka”.
Jednym z najbardziej rozpoznawalnych punktów, który stał się wizytówką Łodzi jest Manufaktura. Kiedyś była to fabryka włókiennicza przetwórstwa bawełny, której właścicielem był najbogatszy żydowski fabrykant Łodzi, Izrael Poznański. Obiekt pełni obecnie funkcje centrum rozrywki, kultury, sztuki i handlu. Można tu znaleźć szereg atrakcji, z których chętnie korzystają mieszkańcy i turyści. Ten wyjątkowy kompleks jest obowiązkowym punktem na liście miejsc, które trzeba odwiedzić będąc w Łodzi. Manufaktura oferuje atrakcje dla osób w każdym wieku, dlatego to jedno z popularnych miejsc spotkań dla całej rodziny. W kompleksie coś dla siebie znajdą także miłośnicy dobrej kuchni oraz fani rozrywki. A wszystko to w otoczeniu imponującej architektury przemysłowej, która na terenie całego kompleksu przeplata się z najróżniejszymi przejawami nowoczesności.
Jedna z najbardziej znanych ulic w kraju i jednocześnie najdłuższy polski deptak. W kamienicach i pałacach przy Piotrkowskiej mieszczą się sklepy, restauracje, kawiarnie, ogródki, puby i kluby muzyczne. Piotrkowska tętni życiem przez cały rok a odbywające się przy niej jarmarki i festiwale dodają jej niepowtarzalnego uroku. Spacerując po Piotrkowskiej warto również zajrzeć na jej odremontowane podwórza, w tym podwórze mieszczące OFF Piotrkowską - jeden z nowych cudów Polski. Warto także zadrzeć głowę do góry. Fasady budynków przy Piotrkowskiej aż uginają się od ciekawych eklektycznych detali architektonicznych - kariatyd, płaskorzeźb, wykuszy... A najpiękniejszą z łódzkich kamienic jest ta mieszcząca się pod numerem 86, kamienica pod Gutenbergiem. Na fasadzie kamienicy znajdziemy nie tylko posąg wynalazcy druku, ale również cztery metalowe smoki.
W październiku 2015 roku u zbiegu ulic Piotrkowskiej i Mickiewicza został oddany do użytku zupełnie nowy przystanek tramwajowy, na którym krzyżuje się połowa łódzkich linii tramwajowych. Konstrukcja przystanku nawiązuje do łódzkiej secesji, ale najbardziej charakterystycznym elementem budowli jest wykonany z membrany, kolorowy dach. Pomimo, że oficjalna nazwa przystanku to Piotrkowska – Centrum, to chyba żaden łodzianin nie używa tej nazwy. Jego najbardziej rozpowszechnioną nazwą jest Stajnia Jednorożców. W pobliżu przystanku, w 2018 roku odsłonięto prawie trzymetrowy pomnik Jednorożca. Postać mitologicznego zwierzęcia sprawia wrażenie jakby rozpływała się w powietrzu, jednocześnie poruszając się przy tym cwałem. Dodaje to rzeźbie dynamiki i pobudza wyobraźnię odbiorcy.
Muzeum Regionalne w Łukowie – mieszczące się w zabytkowym Konwikcie Szaniawskich, jest głównym źródłem wiedzy o regionie łukowskim, jego historii, kulturze oraz sztuce ludowej. Placówka gromadzi dokumenty i materiały historyczne, dotyczące przeszłości Łukowa i okolic oraz fotografie zabytków architektury i przyrody Ziemi Łukowskiej, w tym już niemal nieistniejącej architektury drewnianej wsi. W jego zbiorach znajdują się też ważne dokumenty z okresu międzywojennego oraz II wojny światowej. Posiada stałą ekspozycję paleontologiczną, prezentującą amonity z tutejszych unikalnych na skalę europejską jurajskich kier lodowcowych. Ponadto w swych zbiorach posiada ok. 5000 negatywów i przeźroczy. Są to zdjęcia zabytków już prawie nieistniejącej drewnianej architektury wsi jak też innych zabytków znajdujących się na terenie Łukowa i okolic.
Historia olkuskich organów sięga 1611 r., kiedy to olkuscy gwarkowie podpisali umowę z krakowskim organmistrzem pochodzącym z Norymbergi - Hansem Hummlem. Z uwagi na to, iż władze Olkusza zapragnęły „mieć sławę” wśród innych miast, powstał instrument o 6 głosów większy niż zakładano. Problemy mistrza, a w końcu jego śmierć spowodowały, iż budowę organów dokończył Jerzy Nitrowski, uczeń Hansa Hummla, w związku z czym wydawał się najodpowiedniejszą do tego celu osobą. Odbiór prac Nitrowskiego w Olkuszu miał miejsce w 1631 roku. Ostatnich korekt Jerzy Nitrowski dokonywał jeszcze w 1633 roku. Organy kilkakrotnie zostały uszkodzone, jednak przechodziły renowację przywracającą im funkcjonowanie. Ostatnią większą konserwację przeszły w 1945 r., od tego czasu ich stan się pogarszał. W 1967 r. zaplanowano wymianę instrumentu na nowy. Jednak wartości zabytkowe na to nie pozwalały. Pod koniec lat 60. XX wieku wzbudziły zainteresowanie muzykologów, organistów i organmistrzów, czego efektem była szczegółowa konserwacja instrumentu trwająca z przerwami od 1972 do 1992 roku. Ostateczne zakończenie konserwacji nastąpiło w 2018 r., a brzmienie instrumentu można usłyszeć podczas cyklicznych koncertów organowych.
Muzeum Twórczości Władysława Wołkowskiego mieści się w XIX wiecznym Dworku Machnickich w Olkuszu. Opiekę nad muzeum sprawuje olkuski MOK. Dorobek twórczy artysty jest tak ogromny, że jego prace można oglądać w kilku salach Dworku. Znajdziemy tu przedmioty i meble z wikliny, trzciny, słomy, sznurów, a także makatki, wiklinowe portrety i pejzaże, wizerunki bóstw słowiańskich, postacie z podań ludowych. Częściowo prace nawiązywały do historii. Znajdziemy tutaj dzieła poświęcone Powstaniu Warszawskiemu, bitwie pod Grunwaldem oraz odsieczy wiedeńskiej. Nie bez przyczyny Władysław Wołkowski nazwany był „Michałem Aniołem wikliny”. Do dziś jego prace zaskakują swoją oryginalnością. Meble oraz inne prace Wołkowskiego pokazywane były na różnych wystawach w kraju i za granicą m.in. w Berlinie, Nowym Jorku, Londynie i Paryżu.