No. 616 Szyb Bończyk w Mysłowicach
Szyb Bończyk rozpoczął swą działalność ponad 100 lat temu, pod nazwą Otto, będąc szybem pomocniczym – wentylacyjnym KWK Mysłowice. Budynki szybu mieściły maszynę wyciągową z dwoma klatkami do opuszczenia materiałów i wentylator. Maszyna o mocy 160 KM, wyposażona w tarcze Koepego była jedną z najnowocześniejszych w tamtym czasie. Szyb Bończyk został zlikwidowany w 1984 r. i powoli podupadał w ruinę. Jeszcze przez 10 lat po zamknięciu, utrzymywany był przez macierzystą kopalnię i pilnował go portier. W 1994 roku przejęła go pierwsza spółka i rozpoczęła się pełna degradacja terenu. Zostały stamtąd wywiezione urządzenia m.in. oryginalna nitowana maszyna wyciągowa, a wieża szybowa pocięta na kawałki i rozebrana. Ostatecznej egzekucji budowli dokonali złomiarze, wyciągając z niej ostatnie okna i elementy metalowe. Nikt nie przypuszczał, że po okresie przemysłowym,Szyb Bończyk stanie się perłą w gastronomicznej koronie regionu. Tego niełatwego zadania podjęli się państwo Aneta i Maciej Sikora, którzy na górniczych ruinach angażując swój czas, energię i oszczędności w prace porządkowe, remontowe i projektowe odratowali zabytkowe budynku tworząc z nich kompleks bankietowo-konferencyjny. Dzięki współpracy z firmą projektową S.C. Decorum 3 Jan Dybała z Mysłowic osiągnęli wspaniałe rezultaty. Trzy lata trwało porządkowanie terenu i opracowanie projektu utworzenia w budynkach szybu kompleksu bankietowo-konferencyjnego. Pozwolenie na budowę uzyskano w 2009 roku. Trzy lata później pierwsi goście zaczęli odkrywać nową historię Szybu Bończyk.
25.05.2024 - znaczek niedostępny
05.05.2024 - dostępny bez problemów
20.01.2024 - dostępny bez problemów
30.09.2023 - dostępny bez problemów
16.07.2023 - zamknięte (nie można sprawdzić dostępności)
Dodać komentarz
W budynkach sale restauracyjne. Nie ma możliwości zwiedzania.
Na Znaczku stalowa konstrukcja, która w rzeczywistości nie istnieje. Totalne rozczarowanie.
Jedyny plus tego miejsca taki, że w bistro obiad był smaczny.
Cena 7 zł.