No. 604 Stara Kopalnia Uranu w Kletnie

Znaczek dostępny w kasie za 12 zl

Wizytę w starej Kopalni Uranu bardzo polecam, pomimo ciasnych miejsc parkingowych i drogi dojazdowej. Nieznana i wręcz ukrywana w pewnym okresie historia tego miejsca zostaje przedstawiona w bardzo profesjonalny i zabawny sposób przez Panią przewodnik - na pewno zaciekawi każdego.

Znaczek dostępny bez problemu w kasie, do której trzeba się wdrapać.
Widać często ludzie na to zwracali uwagę, bo Pani przewodnik zaznaczyła, że w rezerwacie nie wolno nic budować dlatego kiosk stoi na szybie kopalni.
Sama kopalnia ciasna, mokra i krótka ale i tak bardzo ciekawa. Pani przewodnik zabawna i nie tylko opowiadała ale nawiązała dialog z naszą ekipą.
Mnie najbardziej zależało na kolekcji naczyń uranowych. Och! Cudo!

Polecam.Lepiej wcześniej zadzwonić.

Dziwnym trafem , żeby zwiedzić kopalnię trzeba wejść wyżej do kiosku z pamiątkami żeby nabyć bilet na zwiedzanie i znaczek turystyczny za 10 zł. Następnie zejść do wejścia do kopalni. Jak jest sucho to ok ale jak jest choć trochę mokro to już schody nie są za bezpieczne.

Zdobyty w cenie 10 zł

Znaczek kosztuje 10zł, a obsługa nie zachęca do zwiedzania, jest nie miła, w efekcie nie zwiedziliśmy kopalni i nie zdobyliśmy znaczka.

Kopalnia warta zwiedzenia.Znaczki i pieczątki dostępne w kasie.Trasa raczej krótka ale w skałach widoczne różne minerały które można nawet znaleźć na ziemi w okolicy kopalni.Fajne wrażenie robi kolekcja szkła uranowego które też posiadamy i nieraz jemy torcik z takich zielonych talerzyków.Samochód można zaparkować przy samej kopalni ale chyba warto jest zorientować się wcześniej telefonicznie czy nie ma jakiejś dużej rezerwacji dla grup na godzinę którą się zdecydujemy bo może być ciasno w środku.

Po wizycie w Jaskini spodziewałem się, że szału tu nie będzie, bo strona internetowa jakoś niezbyt ciekawa. Warto zabrać gotówkę, bo można się zdziwić, nam na 66zł rachunku na styk, co do 10 gr starczyło. Cennik N:18zł, U:15zł. Pod Kopalnie mozna sobie autem podjechac, nie ma zakazu jak do Jaskini. Nie spodziewałem się, że da się tak dużo i ciekawie opowiadać o minerałach i to fakty naukowe, a nie o podobieństwach do zwierzątek i Maryjek jak w Jaskini. Widać, że przewodnik jest po prostu pasjonatem i profesjonalistą. Oglądać też jest co. Jedynie drobna rzecz na którą czesc turystow zwracala uwage, to czeste uzywanie przez przewodnika dopelniaczy w wypowiedzi, warto by bylo moze zwrocic na to uwage... choc mi to osobiscie nie przeszkadzalo i mysle, ze po prostu tez niektorzy turysci powinni szacunku sie nauczyc. Bardzo szybko minęło ok. 50 minut zwiedzania. Znaczek troche drogi, choc trzeba tez zrozumiec chec zysku, bo widac, ze otoczenie nie jest jakos mocno dofinansowane, w cenie 10 zl, osobiscie nie kupilem, ale to z braku gotowki w portfelu, bankomatu sie nie znajdzie, lepiej pieniadze wyplacic przed wyjazdem do Kletna

znaczek dostępny- nie pamiętam po ile ale bardzo się cieszyliśmy po Zonku w lądku zdroju..super przewodnik- pasjonat, zainteresował i starsza córke 15 lat i młodszą 9lat..polecam

Znaczek drogi - 10 zł, ale kopalnia ładna, a przewodnik ciekawie opowiada. Szkoda, że nikt nie dba o dojazd na parking, asfalt zaśnieżony, śliski, droga kręta i wąska.

Znaczek nadal w cenie 10 zł. Ale sama kopalnia bardzo ciekawa, przewodnik bardzo ciekawie opowiadał. Polecamy miejsce!

niestety znaczek drogi cena to 10zł

Znaczek do kupienia w kasie kopalni. Cena 8 zł.

Przewodnik opowiadał bardzo ciekawie, a nawet humorystycznie. Wycieczka „na czasie”, akurat w szkole uczymy się o surowcach. ZT w cenie 8 zł mogłem kupić razem z biletami do kopalni. Polecam wszystkim, którzy znajda się w tych okolicach.

Bardzo mili ludzie obsługują to miejsce.Dzięguję za drogę na Śnieżnik. Pozdrowienia dla młodej Damy pomagającej i zachęcającej do kupna znaczka.Miejsce ciekawe i swiadczy o pewnej międzynarodowej "przyjaźni"

Znaczek po 8 złotych. Miejsce nie powala, jak się jest w rejonie zobaczyć można ale jechać specjanie to jest kilka lepszych miejsc w rejonie jak choćby kopalnia węgla w Nowej Rudzie!

Znaczek dostępny bez problemu za 7 pln. Pozdrawiam pana przewodnika, który nie widzi problemu w oprowadzeniu jednej osoby. I nie zapomina przy tym poinformować o nie odłączniu się od grupy:) O tej porze roku w sztolni pełno jeszcze śpiących nietoperzy, które pozują do zdjęć.

Cena znaczka jakoś mi umknęła, ale miejsce niezwykle tajenicze. Koniecznie zabierzcie kurtki :-)

Warto zwiedzić, przewodnik bardzo miły
Cena znaczka 10 zł, najdroższy jaki do tej pory spotkaliśmy

Do kopali prowadzi dorga, która zima nie jest odśnieżana o czym informuje znak na jej poczatku. 
Jeśli ktoś przyjedzie z psem, to niestety będzie rozczarowany - nie może on wejść do kopalni z nami.
Znaczek kosztuje 10 zł.