No. 534 Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie”
Górnośląski skansen otwarto uroczyście 5 maja 1975 roku. Znajduje się on w samym centrum przemysłowej aglomeracji nieopodal Stadionu Śląskiego. W krajobrazie pól i łąk, na powierzchni 20 ha, utworzono wiejską osadę. Prezentowane tu są zabytkowe, drewniane budynki mieszkalne, gospodarcze, sakralne, (kapliczki, kościół) użyteczności publicznej (wiejska szkoła i sklepik), rzemieślniczo-przemysłowe (garbarnia., kuźnie, młyny). Do 2010 roku, na terenie skansenu, posadowiono 102 zabytkowe obiekty dużej i małej architektury. Obiekty pochodzą z: Beskidu Śląskiego, podregionu podgórskiego, pszczyńsko-rybnickiego, lublinieckigo i regionu Zagłębia Dąbrowskiego. W niedziele i niektóre dni świąteczne odbywają się widowiska plenerowe oraz tematyczne imprezy folklorystyczne. Zwiedzając Skansen w Chorzowie można zdobyć także Znaczek nr 550 - w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym.
10.06.2024 - dostępny bez problemów
27.03.2024 - dostępny bez problemów
01.12.2023 - dostępny bez problemów
18.07.2023 - dostępny bez problemów
02.07.2023 - dostępny bez problemów
Dodać komentarz
Spędziłam w skansenie dwie godziny. Polecam nie tylko rodzicom z dziećmi.
Znaczki w kasie, w cenie 7 zł. Na drzwiach naklejka. Bardzo miła obsługa.
Jak oświadczyła pani sprzedająca w informacji - znaczki wróciły "bo tyle osób się o nie pytało..." Może coś w tym jest...? Teraz pora na kolejne "uśpione" ZT!
Warto zarezerwować sobie trochę czasu, żeby obejrzeć skansen - polecam.
We wrześniowy weekend postanowiliśmy poznać ciut więcej Górnego Śląska. Chcieliśmy zacząć od „korzeni” i oczywiście dokupić kolejne Znaczki Turystyczne do naszej kolekcji. Te aspiracje mógł zaspokoić tylko Park Etnograficzny w Chorzowie. Niedzielnym przedpołudniem podjechaliśmy na wielki parking. W kasie biletowej spytaliśmy o Znaczki. Towar był „spod lady”, ale po krótkich poszukiwaniach znalazł się na zapleczu…. W Skansenie trwała już impreza folklorystyczna na wolnym powietrzu. Można było, oprócz zwiedzania obiektów, skosztować świeżego chleba, miodów, ciasta i innych smakołyków. Próbując darów natury i wytworów miejscowej kuchni, słuchaliśmy też zespołów ludowych. Odbyliśmy bardzo przyjemny spacer wśród zieleni i drewnianych domków. Nie spodziewaliśmy się tak wspaniałego miejsca na terenach mocno przemysłowych. Wszystkim polecamy takie łączenie przyjemnego z pożytecznym…