15 września br. uczestniczyłem w społecznikowskim projekcje „Śniadanie w Parku Kościuszki”. To cykliczna impreza, podczas której miejscowi aktywiści mogą spotkać się i zaprezentować swoje pasje, zainteresowania lub ciekawą działalność komercyjną. Na tegorocznym podsumowaniu piątego sezonu „Śniadań” prowadzono akcję charytatywną dla ratowania zdrowia dziecka „Serce dla Filipa”. Było też spotkanie z ociemniałym i jego psem – przewodnikiem. Promowano ideę adoptowania ze schronisk – zamiast kupowania psów. Były stoiska ze zdrową żywnością oraz ekologicznymi samodzielnie wykonywanymi gadżetami dla domu. Rodzice z dziećmi mogli zagrać w grę terenową „Na Tropie Żbika” (Żbik to pruszkowski kociak). W tej grupie pasjonatów znalazłem się i ja.
Na tablicach, które dzień wcześniej prezentowałem na dziedzińcu Muzeum Powstania Warszawskiego zaprezentowałem swoją kolekcję Znaczków Turystycznych, wśród których znalazły się typowe znaczki numeryczne jak i okolicznościowe i kolekcjonerskie. Licznie przybyłym odwiedzającym mogłem opowiedzieć o idei oznaczania ciekawych miejsc turystycznych. Myślę, że podczas tej czterogodzinnej imprezy przynajmniej kilka rodzin zachęciłem do zbierania znaczków i dołączenia do naszej rosnącej w siłę grupy „znaczkomaniaków”.
Był to mój drugi znaczkowy występ podczas „Śniadań w Parku Kościuszki”. Pierwszy raz w spotkaniu uczestniczyłem w czerwcu br., a relację z tamtej imprezy znajdziecie tutaj >>. Mam nadzieję, że moja aktywność kolekcjonerska choć w niewielkim stopniu przyczyniła się do rozwoju znaczkowej idei, ale też do promocji lokalnych pruszkowskich atrakcji, które być może kiedyś także zostaną oznaczone znaczkami.
Andrzej Wacławek