O znaczkach dowiedzieliśmy sie podczas tegorocznych wakacji. Pierwsze znaczki wraz z mapą znaczków turystycznych zauważyłam w gablotce w sklepiku na zamku w Będzinie. Wtedy jeszcze ich nie kupiliśmy, bo nie bardzo wiedzieliśmy co to jest, ale zainteresowały nas na tyle by poszukać w internecie informacji na ich temat.
Po sprawdzeniu i zapoznaniu się z tematem stwierdziliśmy z mężem, że zaczynamy zbierać. Impulsem do zapoczątkowania kolekcji była może nie tyle sama gra kolekcjonerska, ale nasze zamiłowanie do podróży i idea znaczka jako fajnej pamiątki z wypraw i miejsc, w których się było. Po pobycie na jurze pojechaliśmy w rejon Kotliny Kłodzkiej i tam udało nam się już kilkanaście znaczków kupić. Pierwszym nabytkiem był znaczek 138 Kopalnia Złota w Złotym Stoku. A potem m.in. Szczeliniec, Duszniki Zdrój, Kudowa Zdrój, Radków, Kłodzko, Zamek Książ, Wrocław itd. Kilka znaczków z Czech też trafiło do kolekcji. Trochę żałujemy, że tak późno dowiedzieliśmy się o znaczkach, bo jest wiele miejsc znaczkowych, w których byliśmy w latach poprzednich, ale nic nie stoi na przeszkodzie by jeszcze wrócić w te miejsca. Cieszy nas, że dużo znaczków jest w kategorii góry i schroniska - te będziemy zbierać chyba ze szczególną przyjemnością.