Mój pierwszy znaczek był zakupiony w Twierdzy Kłodzko. Uznałem znaczek turystyczny jako ciekawy zamiennik do magnesów, które wszyscy tak chętnie kupują. Podczas następnej wizyty w innym obiekcie znów zobaczyłem znaczek i postanowiłem poczytać o nich w internecie, gdzie dowiedziałem się, że jest ich znacznie więcej. Dodatkowo dzięki mapie znaczków zyskałem nowe cele wycieczek, o których wcześniej nie wiedziałem. I tak już od kilku lat zbieram znaczki zawsze jak je widzę, ba czasami nawet specjalnie po nie jadę.