O znaczkach turystycznych dowiedziałem się podczas moich zeszłorocznych wakacji. Jadąc na wakacje nad Bałtyk, zatrzymaliśmy się w Stargardzie. W Informacji Turystycznej pewien Pan dopytywał się o tamtejsze Znaczki Turystyczne i od słowa do słowa dowiedziałem się o nich. Znaczków wtedy nie kupiliśmy. Potem jesienią zeszłego roku, byliśmy z dziećmi na wycieczce w Zamku Lichnartowy w Czechach, tam syn wybrał sobie na pamiątkę znaczek turystyczny z tego zamku.
Zbieranie polskich znaczków rozpoczęliśmy w tym roku. Będąc na wycieczce w Sandomierzu, jako pamiątkę dla dzieci kupiliśmy właśnie 2 pierwsze Znaczki Turystyczne (z 4 tam wtedy dostępnych). Wtedy syn zainteresował się Znaczkami Turystycznymi (trochę podpuszczony przeze mnie) i zaczął zbierać znaczki z miejsc, które odwiedziliśmy podczas wakacji w tym roku.