RELACJA Z TARGÓW TOURTEC 2013 W JELENIEJ GÓRZE, 10-11.05
Pracując w pierwszy dzień targowy z niepokojem obserwowałem niebo. Prawie do końca nie wyglądało to źle. Niestety krótko przed właściwą godziną rozpadało się na dobre. W umówionym miejscu pod Neptunem zjawiłem się już nieźle mokry. Przez chwilę wydawało mi się, że nie będę sam, bo przy fontannie stały cztery osoby. Okazało się jednak, że przewodnik wycieczki wpadł na podobny pomysł gdzie zrobić miejsce zbiórki :) Stragany wystawowe częściowo już się zamknęły, a niektóre właśnie się zamykały. Mimo tego postanowiłem jednak podziałać. Zostawiłem foldery i porozmawiałem w kilku miejscach. Zdecydowałem, że wygospodaruję godzinkę na sobotę 11.05 i wtedy już ze wsparciem przyjaciółki ruszyłem ponownie na targi. Spotkaliśmy się przy stoiskach z żywym zainteresowaniem. Niektórzy kojarzyli ZT z targami we Wrocławiu, w których uczestniczyli. Inni słyszeli o nich po raz pierwszy. Sporo pytań zadawały panie ze Stowarzyszenia Modrzewie, które reprezentuje m.in. pałac we Wleniu, jak również panie z nowej atrakcji turystycznej Karpacza - Tajemnic Karkonoskich. Przy stoisku miasta Kowary, przy wyjaśnianiu idei znaczkowej, okazało się, że pan posiada już ZT gdzieś z Polski i jest gotów go nam przekazać. Zażartowałem, że chętnie bym przyjechał po 2 naraz, ten drugi oczywiście miejscowy - jak powstanie. Park Miniatur w Kowarach odwiedzają rocznie tłumy turystów, niestety na targach zatrudnili hostessę i nie było osoby decyzyjnej. Na szczęście w regionie mamy dużo ciekawych miejsc i ciągle powstają nowe. Zostawiliśmy foldery na stoisku Janowic Wielkich, które otworzyły Wieżę Widokową przy wjeździe do Jeleniej Góry z kierunku Wrocławia. Rozpoczynają działalność, mocno się promują, a ZT byłby dobrą formą takiej promocji. Podobnie gmina Podgórzyn, której główną atrakcją jest Wodospad Podgórnej z dorocznymi kąpielami Morsów. Ogólnie spotkaliśmy się z ciepłym przyjęciem wystawców, z którymi rozmawialiśmy. Godzina, którą zaplanowałem minęła bardzo szybko. Żal było opuszczać tak wcześnie Plac Ratuszowy, na którym odbywały się targi, a ja nabrałem przekonania, że faktycznie kolekcjonerzy pojawiający się w takich miejscach i prezentujący ideę ZT to dobry pomysł. Więcej fotografii na FB
Pozdrawiam - Radek z Jeleniej Góry.