JAK MINĄŁ NAM 2014 ROK ?

kalendarz2014Oj działo się w 2014 roku, działo i to wiele. Zaczęliśmy rok skromnie 5 stycznia od premiery jedenastego Znaczka Kolekcjonera. Wkrótce potem pojawił się pierwszy ZT ze Słubic i kolejny z Tczewa. W międzyczasie uwaga wszystkich kolekcjonerów skupiła się wokół aukcji WOŚP, w ramach których w sprzedaży pojawiły się specjalne ZO. Koniec miesiąca przyniósł nam kolejny ZK i trzeci ZT, który pojawił się w Mosznej. Początek lutego to oczywiście spotkanie kolekcjonerów w Czeladzi, kolejne 2 ZK i kolejne ZT. Mniej więcej w połowie lutego znaczkowa machina zaczęła się rozpędzać i nie było tygodnia by coś ciekawego wokół znaczków turystycznych się nie działo.

W Europie ZT pojawiły się w trzech nowych państwach, a w Polsce sypnęło znaczkowymi premierami i to nie tylko w lubuskiem, ale i w innych regionach kraju. Wraz z nadejściem wiosny ożywili się sami turyści, którzy nie mogąc jeszcze wyruszyć na szlaki spotykali się lokalnie, a to w Łodzi, a to w Warszawie czy w Poznaniu. Równolegle w wielu miejscach w Polsce odbywały się spektakularne znaczkowe premiery z udziałem mediów i ważnych osobistości. Późną wiosną odbyło się jeszcze spotkanie kolekcjonerów na Łużycach, a tuż potem rozpoczęły się zawsze długo wyczekiwane wakacje …

I można tu pisać dalej co jeszcze w 2014 roku się wydarzyło, ale zapewne wszyscy to doskonale pamiętają. Faktem jest iż z końcem wakacji to co jeszcze do tej pory robiliśmy na luzie, zaczęliśmy robić w spięciu i pośpiechu. Znaczkowa machina tak się rozpędziła, że momentami ciężko było nadążyć za zmianami, ale na szczęście zawsze za wszystkim nadążaliśmy.

Efektem tej całorocznej gonitwy, na którą składają się rozmaitego typu publikacje, kontakty z kolekcjonerami i miejscami znaczkowymi, znaczkowe premiery, spotkania kolekcjonerów, wysyłki, jest 86 Znaczków Turystycznych, które udało się wydać w 2014 roku. Jest to liczba magiczna, bo dzięki niej w sumie w Polsce mamy 310 ZT. Z rachunku tego wynika zatem, że od marca 2012 roku, kiedy mieliśmy w Polsce 155 ZT, udało nam się podwoić tą ilość. 2014 rok to także 12 ZK, 3 ZO i NZT. Ale to nie wszystko bowiem statystyki naszych całorocznych działań pokazują prawdziwe tempo rozwoju znaczków. I tak od początku roku ponad 100 razy o ZT wspominano w prasie i ok. 10 razy w telewizji i radiu. My zaś w całym tym okresie na naszej stronie internetowej opublikowaliśmy łącznie 138 newsów i kilkadziesiąt innych tekstów czy to w postaci relacji z imprez czy innych podstron przydatnych kolekcjonerom. Jeszcze więcej materiałów powstało na naszym profilu facebook i tu z racji tego, iż nie wszystkie z publikacji da się odtworzyć, śmiało możemy powiedzieć o blisko 400 newsach.

Ponadto ciekawie prezentuje się statystyka wydawnicza ZT w 2014 roku. Najwięcej ZT wydaliśmy w marcu 17 szt., a najmniej czyli po 3 szt. w styczniu, lutym, czerwcu i lipcu. Średnio w ciągu miesiąca udało się jednak wydać po 7 znaczków. Jeśli chodzi o produkcję znaczków dla potrzeb polskich ZMT i kolekcjonerów, to w 2014 roku wyprodukowano blisko 40 000 krążków i jest to rekordowa liczba w całej dotychczasowej historii ZT w Polsce. Gdyby zatem ilość znaczków wyprodukowanych w 2014 roku dla Polski przełożyć na statystyki jakie kilka miesięcy temu prezentowali nam koledzy z Czech to wysokość słupa ze znaczków ułożonych jeden na drugim wynosiłaby 363 metry. Gdyby jednak znaczki ułożyć obok siebie to ich rząd miałby długość 2,4 km, a łączna waga tych znaczków to 560 kg.

No i tak moglibyśmy mnożyć statystyki kto wie czy nie w nieskończoność, bo zostały nam liczniki na stronie internetowej na facebooku i w paru innych miejscach. Ale jako śledzący naszą działalność zapewne sami wiecie jak było. Udało się zrobić dużo, ale pomyślcie ile rzeczy jeszcze przed nami.

Dziękujemy zatem za miniony rok, za to, że byliście z nami, że motywowaliście nas do działania, nie dawaliście nam wytchnienia, ale dzięki temu znaczkowa idea nabrała rozpędu.

Zespół Znaczków Turystycznych